1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22
2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.
|
|
Autor |
Wiadomość |
Temat: Czerniak z przerzutami do wątroby |
albert333
Odpowiedzi: 28
Wyświetleń: 24001
|
Dział: Nowotwory złośliwe skóry, czerniaki skóry i oka Wysłany: 2011-11-24, 11:59 Temat: Czerniak z przerzutami do wątroby |
Życzymy powodzenia w leczeniu i pozdrawiamy:) |
Temat: Czerniak z przerzutami do wątroby |
albert333
Odpowiedzi: 28
Wyświetleń: 24001
|
Dział: Nowotwory złośliwe skóry, czerniaki skóry i oka Wysłany: 2011-11-06, 15:20 Temat: Czerniak z przerzutami do wątroby |
Trzymamy mocno kciuki.
Wiarę i nadzieję trzeba mieć do końca,do samego końca!!!
Pozdrawiam i również wierzę że testy wyjdą pomyślnie |
Temat: Czerniak z przerzutami do wątroby |
albert333
Odpowiedzi: 28
Wyświetleń: 24001
|
Dział: Nowotwory złośliwe skóry, czerniaki skóry i oka Wysłany: 2011-11-03, 14:37 Temat: Czerniak z przerzutami do wątroby |
biofanka napisał/a: | albert333,
Zarówno badania kliniczne jak i po rejestracyjne zastosowanie terapii (USA) dotyczy IV stadium zaawansowania klinicznego melanomy. |
Rozumiem i bardzo dziękuję za odpowiedź.
Pozdrawiam:) |
Temat: Czerniak z przerzutami do wątroby |
albert333
Odpowiedzi: 28
Wyświetleń: 24001
|
Dział: Nowotwory złośliwe skóry, czerniaki skóry i oka Wysłany: 2011-11-03, 10:05 Temat: Czerniak z przerzutami do wątroby |
Mam pytanie do Pani moderator Biofanka.
Czy ten lek daje pozytywne efekty tylko w przypadku zmian skórnych,a jeśli tak,co z pozostałymi przerzutami do organów wewnętrznych?
Pozdrawiam i dziękuje za dotychczasowe wyjaśnienie co do tego nowego leku. |
Temat: Czerniak z przerzutami do wątroby |
albert333
Odpowiedzi: 28
Wyświetleń: 24001
|
Dział: Nowotwory złośliwe skóry, czerniaki skóry i oka Wysłany: 2011-11-02, 10:45 Temat: Czerniak z przerzutami do wątroby |
Witam.
Pani Tata znalazł się w naprawdę trudnym położeniu,w związku z dużym zaawansowaniem tego nowotworu pod względem klinicznym.Prawdopodobnie(tak sądzę)nowotwór dawał już przerzuty w stanie przedoperacyjnym,gdyż choroba pomimo operacji szybko się rozprzestrzeniła,obecnie już nie tylko w węzłach chłonnych,ale także w innych organach wewnętrznych i prawdopodobnie trudno będzie ten proces powstrzymać.
Lek o którym Pani pisze,nie posiada nazwy farmaceutycznej?Prawdopodobnie chodzi,być może,o jakiś lek testowy,gdyż w obecnym stanie klinicznym choroby Pani Taty,być może warto taki lek przetestować.Jest takie stare polskie przysłowie,ja je tylko przytoczę, bez absolutnie żadnych podtekstów "TO CO NAS NIE ZABIJE,BYĆ MOŻE NAM POMOŻE"
Jednak do stanu w jakim Pani Tata się obecnie znajduje,należy podejść bardzo racjonalnie,ostrożnie pod względem rokowania(jest ono na tym etapie niepomyślne).
Nie należy jednak tracić nigdy nadziei,gdyż medycyna a raczej farmacja,ustala coraz to nowsze leki,ratujące zdrowie i życie osób które przed laty nie miałyby żadnych szans na przeżycie wielu chorób,które w obecnym czasie leczy się z powodzeniem.
Wielka szkoda, że choroba Pani Taty została zdiagnozowana w tak zaawansowanym stanie.
Proszę jednak nie tracić wiary w powodzenie,a najbardziej nie okazywać tego osobie cierpiącej,gdyż to mogłoby znacznie pogłębić stan(mowa tu oczywiście o tym stanie w sensie psychologicznym) w jakim się teraz znajduje.Moja Mama chorowała na czerniaka,ale po zabiegu w Klinice w Gliwicach przeżyła ponad 20 lat,a jak się okazało zmarła w wieku 77 lat w wyniku rozległego wylewu krwi do mózgu.
Pozdrawiam serdecznie i życzę powodzenia w leczeniu:) |
|
|