Bardzo ważna jest też higiena jamy ustnej bo łatwo o grzybicę lub inne infekcje. Mój Tato na czas naświetleń zrezygnował z protezy zębowej bo po miesiącu naświetleń nie mógł jej swobodnie włożyć.
Mój Tato (radioterapia płuc x30 i głowy x10) pił siemię lniane i oliwę z oliwek (dobrej jakości), skóry nie golił (włosy same wypadły;) i nie mył mydłem itp. żeby dodatkowo nie wysuszać jak pojawiły się zaczerwienienia to smarował maścią witaminową. Nam bardzo pomogła rozpiska z Centrum Onkologii:
http://www.onkologia.bial...lowy_i_szyi.pdf