1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj
Znalezionych wyników: 9
DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna
Autor Wiadomość
  Temat: rak płaskonabłonkowy lewego oskrzela G-3 proszę o pomoc
adria

Odpowiedzi: 19
Wyświetleń: 10390

PostDział: Nowotwory płuca i opłucnej   Wysłany: 2010-10-18, 21:01   Temat: rak płaskonabłonkowy lewego oskrzela G-3 proszę o pomoc
Witam.
Długo mnie nie było na forum ale ostatni tydzień to ciągłą ganianina po lekarzach..... Torakochirurg, onkolog, patomorfolog, dermatolog, laryngolog.....

Może zacznę od początku:
1. Torakochirurg powiedział, że po operacji wszystko dobrze się goi. Chrypka jest spowodowana najprawdopodobniej wycięciem węzłów chłonnych, miejsca po cięciu były przypalane itp. Kolejna wizyta pod koniec października i mamy mieć zrobione nowe zdjęcie rtg

2. Wynik badania histopatologicznego:

Opis materiału: płuco o wymiarach 23x15x7cm. Na przekrojach przy oskrzelu szaro-kremowy guz o wymiarach 5x4,5x5cm, oddalony od granicy cięcia oskrzela 1cm

Rozpoznanie histopatologiczne: carcinoma planoepitheliale akeratodes G3-varietatis praecipue clarocellulare.
Infiltratio carcinomatosa pleurae pulmonalis focalis.
Immunofenotyp: CKA1/3+, CK7+, CK20-, TTF1-, ekspresja antygenu ploliferacji Ki67 w około 50% jąder komórkowych guza.
Barwienie na obecność śluzu i PAS negatywne.
Widoczne aerobowo ogniskowe szerzenie się zmiany.
Granica cięcia oskrzela, węzły chłonne grup nr 4L, 5, 7, 10L (lymphonodulitis) są wolne od zmian nowotworowych.
pT2a No.


Czy ktoś mógłby mi objaśnić te zawiłości po łacinie? O co chodzi z tym aerobowym szerzeniem się zmian? Co w ogóle sądzicie o tych wynikach, czy to dobrze rokuje?

3. Onkolog powiedział, że na razie nie będzie tacie podawał chemii bo może nie będzie takiej potrzeby. Za dwa miesiące tata ma być przyjęty na oddział i ma mieć zrobione różne wyniki. Jeśli okaże się, że coś jest nie tak wdrożą leczenie chemioterapią.

4. Od kilku dni tata dostał stasznej wysypki na całym ciele :( dermalog powiedział, że najprawdopodobniej to reakcja na leki i wypisał claritine. Wysypka niestety nie schodzi :( dodatkowo zaczęłą swędzieć a dziś tata ma stan podgorączkowy 37,3.... Mam nadziję, że to nic grożniego, jutro pójdziemy znowy do lekarza.


Proszę napiszcie mi co o tym wszystkim myślicie. Ja trochę się boję, że tatcie nie podano zapobiegawczo chemii tylko czeka się na ewentualny postęp choroby.
Onkolog powiedział, że to dlatego, że węzły chłonne były czyste ale zawsze istnieje ruzyko, że komórki nowotworowe posiały się drogą krwionośną.

Pozdrawiam ciepło,
Adria
  Temat: rak płaskonabłonkowy lewego oskrzela G-3 proszę o pomoc
adria

Odpowiedzi: 19
Wyświetleń: 10390

PostDział: Nowotwory płuca i opłucnej   Wysłany: 2010-10-08, 10:48   Temat: rak płaskonabłonkowy lewego oskrzela G-3 proszę o pomoc
Proszę Was Kochani, napiszcie czy ta chrypka u taty jest normalna po operacji? Czy Wasi Rodzice też tak mnieli?
Bardzo się martwię, tata ma chrypkę, ciężko mu mówić, czasami ma duszności ale weżmie wtedy środki uspakajające i mu przechodzi. Boję się, że to mogą być przerzuty np. na tchawicę... czy to możliwe w tak krótkim czasie? Tata jest dopiero 3,5 tyg. po operacji. Wizytę kontrolną u torakochirurga mamy w przyszłym tygodniu ale ja już nie mogę tak się martwię.....
  Temat: rak płaskonabłonkowy lewego oskrzela G-3 proszę o pomoc
adria

Odpowiedzi: 19
Wyświetleń: 10390

PostDział: Nowotwory płuca i opłucnej   Wysłany: 2010-10-03, 23:42   Temat: rak płaskonabłonkowy lewego oskrzela G-3 proszę o pomoc
Kilka dni mnie nie było.... Dziś nie chcę o nic pytać ale chcę się z Wami podzielić informacjami o stanie zdrowia mojego taty. Tata powoli wraca do siebie po operacji, spaceruje po domku i wychodzi też na ogródek jak jest ładna pogoda. Ma dość dobry apetyt (to chyba za sprawą Megance). Coraz mniej się poci w nocy i tylko martwi mnie trochę, że czasami ma chrypkę....
Jeśli chodzi o stan fizyczny to myślę, że nie jest najgorzej. Za tydzień mamy wizytę u onkologa ale wciąż jeszcze czekamy na wyniki hist. - to jest bardzo stresujące :(
Gorzej jest natomiast ze zdrowiem psychicznym, tata jest smutny, często zamyślony, czasami dostaje duszności jak się zaczyna denerwować tj. stresować chorobą (podajemy mu wtedy validol na uspokojenie i przechodzi). Staram się Go cały czas czymś zająć żeby nie myślał o chorobie ale nie zawsze się to udaje..
Zaczęłam czytać książkę pt. "Antyrak", może tam będą jakieś inf. jak mogę pomóc tacie.
Czytam posty na forum i łzy same cisną się do oczu, tak wielu jest nas tu cierpiących, tyle tragedii.... Ale musimy być silni i nie możemy się poddawać w tej walce!
Sciskam mocno!

[ Dodano: 2010-10-04, 22:46 ]
Martwi mnie jednak ta chrypka u taty :( Mam nadzieję, że to nie jakieś nacieki na tchawicę czy coś podobnego....
Czy chrypka może być wynikim przyjmowania wziewów na lepsze oddychanie?
  Temat: rak płaskonabłonkowy lewego oskrzela G-3 proszę o pomoc
adria

Odpowiedzi: 19
Wyświetleń: 10390

PostDział: Nowotwory płuca i opłucnej   Wysłany: 2010-09-28, 11:42   Temat: rak płaskonabłonkowy lewego oskrzela G-3 proszę o pomoc
Dziękuję Kochani za odpowiedzi. Dobrze, że można z kimś o tym porozmawiać i nie czuć się takim samotnym w obliczu tej choroby.
  Temat: rak płaskonabłonkowy lewego oskrzela G-3 proszę o pomoc
adria

Odpowiedzi: 19
Wyświetleń: 10390

PostDział: Nowotwory płuca i opłucnej   Wysłany: 2010-09-26, 23:03   Temat: rak płaskonabłonkowy lewego oskrzela G-3 proszę o pomoc
I mam kolejne pytanie.... poczytałam troszkę na forum i zmartwiłam się bo całkowie usunięcie płuca - pneumonektomia może być przeciwwskazaniem do chemioterapii... a torakochirurg po operacji powiedział ze na 99% węzły śródpiersia były zmienione nowotworowo. Co wtedy będzie? Czy tata nadal będzie mógł być jakoś leczony?
  Temat: rak płaskonabłonkowy lewego oskrzela G-3 proszę o pomoc
adria

Odpowiedzi: 19
Wyświetleń: 10390

PostDział: Nowotwory płuca i opłucnej   Wysłany: 2010-09-26, 14:38   Temat: rak płaskonabłonkowy lewego oskrzela G-3 proszę o pomoc
Witam.
Kolejny raz dziękuję za odpowiedź. Ta choroba jednak nie pozwala o sobie zapomnieć i wciąż pojawiają się nowe pytania...
Tata jest już w domu, dostał wypis ze szpitala i jest tu opis którego znaczenia nie mogę odnaleźć na internecie. Mianowicie: " Wykonano radykalną pneumonectomię lewostronną oraz lymphadenectomię śródpiersia. Wiem, że usunięto całe lewe płuco ale co oznacza ta lymphadenectomia śrópiersia?
Dodatkowo mam pytanie: tata słąbo się czuje i często się poci ale nie ma gorączki. Czy takie pocenie się jest normalne? Czy jest to może wynik przyjmowania środków pzreciwbólowych? Tata jest trochę otępiały i zdarza się, że czasmi nie pamięta czy np. dostał już zastrzyk czy nie.
Umówiłam już tatę na wizytę u onkologa, czekamy jeszcze na wynik histopatologiczny wyciętego raka i węzłów śródpiersia. Czy jeśli tata zacząłby przyjmować chemię w 7-8 tyg. po operacji to nie będzie za późno?
Boże, mam tyle pytań... I jedno, które wciąż nie daje mi zasnąć - dlaczego nie zauwżyłam nic wcześniej, dlaczego tak późno wykryto chorobę, dlaczego.....
  Temat: rak płaskonabłonkowy lewego oskrzela G-3 proszę o pomoc
adria

Odpowiedzi: 19
Wyświetleń: 10390

PostDział: Nowotwory płuca i opłucnej   Wysłany: 2010-09-22, 00:23   Temat: rak płaskonabłonkowy lewego oskrzela G-3 proszę o pomoc
Dziękuję za słowa otuchy.
Tata jest już tydzień po operacji, lekarze mówią, że jak na razie wszystko dobrze się goi. Tata dostaje mnóstwo środków przeciwbólowych i czuje się w miarę dobrze ale martwi mnie fakt, że strasznie puchną mu łydki i stopy, w ogóle na buzi tez jest opuchnięty... Czy to jest normalne?
Cały czas zastanawiam się czy ta chemioterapia po operacji może przynieść faktycznie dobre efekty, ponieważ czytałam, że w przypadku niedrobnokomórkowego raka płuc niewiele pomaga :( Strasznie się boję, że tata tyle się wycierpi po operacji a i tak nic z tego nie będzie.
Czy są jakieś nowoczene metody walki z tą chorobą?
Wiem , że są różne warianty chemii (tzn. można różnie kombinować leki), czy to może mieć zasadniczy wpływ na proces wyleczenia? Czy w przypadku tego typu nowotworu jest jakaś standardowa chemia czy zależy ona od wyniku histopatologicznego?

Całymi dniami siedzę i zastanawiam się jak mogłabym jeszcze pomóc tatcie....

Pozdrawiam,
Adria
  Temat: rak płaskonabłonkowy lewego oskrzela G-3 proszę o pomoc
adria

Odpowiedzi: 19
Wyświetleń: 10390

PostDział: Nowotwory płuca i opłucnej   Wysłany: 2010-09-15, 15:18   Temat: rak płaskonabłonkowy lewego oskrzela G-3 proszę o pomoc
Witam.
Bardzo dziękuję za odpowiedzi. Mój tata był wczoraj operowany, ktoś zrezygnował i tatę przyjęto wcześniej do szpitala.
Lekarz powiedział, że są i złe i dobre wieści. Dobra to taka, że nie było nacieku na aortę i możliwe było usunięcie tacie całego lewego płuca. Zła to taka, że niestety powiększone były również węzły chłonne śródpiersia - czego nie było widać wcześniej na tomografie. Lekarz wyciął wszystkie te węzły i powiedział, że konieczna będzie chemioterapia.
Proszę mi powiedzieć, czy to bardzo źle rokuje? Czy jest szansa, że jeszcze będzie dobrze?

Aniu współczuję Ci z powodu choroby męża, wiem co przeżywasz. Tak naprawdę nikt z nas nie zdaje sobie sprawy jaki to ból dopóki nie spotka to naszych bliskich lub nas samych. Życzę Ci dużo sił i mężowi dużo zdrowia.
  Temat: rak płaskonabłonkowy lewego oskrzela G-3 proszę o pomoc
adria

Odpowiedzi: 19
Wyświetleń: 10390

PostDział: Nowotwory płuca i opłucnej   Wysłany: 2010-09-13, 01:11   Temat: rak płaskonabłonkowy lewego oskrzela G-3 proszę o pomoc
Witam.

Nawet nie wiem od czego zacząć W obliczu tej choroby traci się głowę
Mój tata ma 55 lat, w zeszłym miesiącu rozpoznano u niego raka płaskonabłonkowego lewego oskrzela. Mimo, że systematycznie leczył się u pulmonologa (ma rozpoznane POCHP) nie udało się upilnować rozwoju choroby. Poniżej przedstawię wyniki taty i bardzo prosiłabym o pomoc i odpowiedź na zadane pytania.

W dniach 09.08.2010 -13.08.2010 tata miał przeprowadzone następujące badania:

RTG klatki piersiowej:
Klatka piersiowa symetryczna beczkowata. Układ kostny żeber - najprawdopodobniej stan po złamaniu żeber po stronie lewej. Miąższ płucny nadmiernie powietrzny. Płuco prawe bez zmian naciekowych. W płucu lewym zmiana guzowata w rzucie lewej wnęki. Na zdjęciu bocznym zmiana rzutuje na segm.6. Sylwetka serca w normie. Kopuły przepony gładkie. Kąty przeponowo-żebrowe wolne.
bronchoskopia - pobrano wycinek do badania
KT klatki piersiowej:
Masa guzowata o maksymalnym wymiarze 50mm zamykająca oskrzele segm.6. płuca lewego (o.Nelsona). Poza tym płuca bez zmian ogniskowych. Powiększone węzły chłonne przytchawiczne dolne lewe. Widoczne dwa węzły chłonne wnękowe po stronie prawej śr. 7 i 5mm - wielkości w granicach normy. Poza tym węzły chłonne śródpiersia niepowiększone. Nadnercza i wątroba bez zmian ogniskowych. Żebra i kręgi w zakresie badania bez cech meta.
FOB: Krtań b/z. Tchawica w osi o prawidłowym przekroju. Ostroga główna ostra 6/12. OP- całe drożne, ruchome oddechowo o miernie przekrwionej błonie śluzowej z cechami remodelingu. OL- głowne drożne, górnopłatowe również drozne, dolnopłatowe z początku drożne ale tuż dalej z ujścia LB6 wystaje ktucha kalafiorowata, łatwo krwawiąca masa guzowata - stąd pobrano wycinek do badania histopatologicznego.
USG jamy brzusznej:
Bez zmian ogniskowych.

Wynik badania histopatologicznego: carcinoma planoepitheliale akeratodes G3 [M-8071/3]

Pod koniec sierpnia tata miał konsultację u torakochirurga, lekarz zdecydował o operacyjnym usunięciu guza (tzn. usunięciu całego lewego płuca) i wyznaczył termin operacji na 28.09.2010. Stąd kilka moich pytań:

1. Tata miał wykonywane badania w połowie sierpnia, czy do końca września może się coś zmienić? Boję się, że to odległy termin i że do czasu operacji mogą pojawić się jakieś przerzuty.
2. Lekarz powiedział, że może się zdarzyć, iż po otworzeniu klatki piersiowej okaże się, że operacji nie można przeprowadzić ze względu na naciekanie chyba aorty - dokładnie nie zrozumiałam o co chodzi z tym naciekaniem. Co wtedy? Strasznie się boję, że nie będzie już ratunku. Jakie mogą się pojawić komplikacje przy tej operacji i co dalej?
3. Jeśli operacja się uda jakie mogą być później skutki uboczne? Jak zająć się takim chorym po operacji?
4. W badaniu histopatologicznym wyszło że tata ma bardzo złośliwego raka bo G3 ale na czym dokładnie polega ta złośliwość, o czym mówi? Czy to oznacza, że po operacji będzie większe prawdopodobieństwo wznowy choroby?
5. Tata od kilku dni ma chrypkę, czy to może oznaczać pogłębienie choroby?
6. Jak długo rozwija się guz takiej wielkości (50mm)? W styczniu 2010 i czerwcu 2010 miał robione rtg klatki piersiowej i nic nie wykazało.

Będę wdzięczna za każdą odpowiedź.
Strasznie się martwię. Odkąd dowiedziałam się o chorobie taty nie mogę normalanie funkcjonować, boję się, że to wszystko za późno. Jak słyszę jak tata kaszle to mam wrażenie jakby mi ktoś sztylet wbijał w plecy.
Wiem, że nie jestem sama w tych odczuciach, czytałam już na forum liczne wypowiedzi i wszystkim ogromnie współczuję. Życzę dużo zdrowia chorym i wiele sił do walki im i ich bliskim.
 
Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group