1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22
2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.
|
|
Autor |
Wiadomość |
Temat: Czerniak - guz na plechach z przerzutami |
absenteeism
Odpowiedzi: 17
Wyświetleń: 18991
|
Dział: Nowotwory złośliwe skóry, czerniaki skóry i oka Wysłany: 2010-01-03, 11:51 Temat: Czerniak - guz na plechach z przerzutami |
O wit. B17 było już kilka razy na forum - wpisz w wyszukiwarkę :) przekleję Ci co w innym temacie pisał na jej temat billyb:
Billyb:
Cytat: | Witamina B17 (amigdalina), to związek występujący w pestkach owoców. Najwięcej - w pestkach gorzkich migdałów. Z klasycznymi witaminami nie ma nic wspólnego. W organizmie następuje reakcja rozszczepienie jej przez enzym glukuronidazę w benzaldehyd, cjanek potasu i glukkozę. Istnieją wskazówki, że ten enzym β-Glucuronidase występuje w organizmie głównie w komórkach rakowych. Opisana reakcja ma te komórki celowo niszczyć przez chemiczne "uduszenie" wyzwalającym się cyjankiem potasu. W internecie kursują uporczywe pogłoski o rzekomo udowodnionych wypadkach ozdrowień ze stanów beznadziejnych. Nie potrafię na ten temat nic mądrego powiedzieć, poza cytowaniem raportów, które twierdzą, że jej działanie jest albo znikome, albo żadne. Znam relacje zadowolonych pacjentów z forów niemieckich. Nie potrafię ocenić ich wartości poza uwagą, że większość z nich była po operacyjnym usunięciu raka i zażywała amigdalinę zapobiegawczo w obronie przed przerzutami i tam większość z nich widziała jej pozytywną wartość.
Rozumiem jednak, że beznadziejnie chorzy szukają nadziei nawet tam, gdzie medycyna jej nie widzi. Lekarzom nie wolno o tej terapii wspominać, choćby ze względu na potencjalne ryzyka. Cyjanek jest, jak wiadomo potężną trucizną. Oczywistym niebezpieczeństwem tej kuracji jest możliwość zatrucia. Dawka śmiertelna dla dorosłego leży w okolicy 40 pestek gorzkich migdałów dziennie. Witaminę B17 łatwo dostać w Niemczech ( dla chętnych: np. w ebayu etc http://www.ayursana.com/i...e5d8287c60fedcd) i zażywa się ją albo w postaci tabletek ekstraktu, albo samych pestek poprzez wielokrotne ich spożywanie codziennie. |
A co do uzyskiwania informacji - ja w ogóle nie rozumiem czegoś takiego, że lekarze nic nie mówią, albo mówią ogólnikowo, nie ujawniają stanu pacjenta, nie informują rodziny o leczeniu etc. U nas też za różowo nie jest, ale dzięki forum i wcześniejszej wiedzy, że tak może być, ja od razu byłam nastawiona roszczeniowo (może to źle) i pytałam o wszystko, co mnie interesowało. Wiadomo jak w PL traktowani są pacjenci i ich rodziny, ale kurczę - tu chodzi o czyjeś zdrowie i życie, więc nie można tylko siąść i narzekać jak bardzo to niefajne, tylko trzeba działać!
Na przyszłość spróbujcie np. kilka dni przed wizytą w szpitalu zrobić sobie karteczkę z wszelkimi pytaniami, jakie Was nurtują, nawet tymi najgłupszymi, a potem kolejno odczytajcie je lekarzowi i nawet zapisujcie odpowiedzi - nie ma w tym żadnego wstydu czy braku taktu, Wy po prostu chcecie wiedzieć jak najwięcej, aby móc jak najlepiej tacie pomóc. Lekarze też mają swoje godziny pracy, lekarz prowadzący na pewno bywa na oddziale w danych godzinach, więc stójcie pod pokojem lekarskim, czekajcie, przypominajcie że chcecie porozmawiać, z własnego doświadczenia wiem, że to działa.
Z dokumentacją zróbcie tak, jak pisała zosia - w dziale o raku płuc DSS wkleiła "Zasady udostępniania dokumentacji medycznej", przeczytajcie, wydrukujcie i zastosujcie :) |
|
|