Mam wątpliwości związane z faktem, że mama nie ma jednej nerki, czy chemia w takiej sytuacji jest konieczna mimo wszystko?
Chemia pooperacyjna jest konieczna z racji II st. zaawansowania.
Natomiast brak jednej nerki może być ewentualnym elementem nieco komplikującym sprawę jej podania - aczkolwiek onkolog prowadzący z pewnością weźmie to pod uwagę i postara się dostosować schemat chemioterapii tak, by jak najmniej obciążał nerkę.
Prosimy zawsze o pełne wyniki wszelkich badań (nie tylko np. wycinki dot. klatki piersiowej).
Guzek w płucu jednoznacznie nie wygląda na nowotwór, natomiast trzeba go z pewnością kontrolować - w TK lub PET za 3 miesiące.
Chyba, że lekarze zdecydują się na biopsję.