1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22
2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.
|
|
Autor |
Wiadomość |
Temat: Nowotwór płuca prawego - proszę o pomoc |
absenteeism
Odpowiedzi: 13
Wyświetleń: 4282
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2012-09-08, 05:34 Temat: Nowotwór płuca prawego - proszę o pomoc |
krystian napisał/a: | Pytanie moje jest takie : Czy należy czekać na progresję chorobową i dopiero wtedy naświetlić głowę - czy można zrobić to wcześniej aby w miarę możliwości zapobiec i przedłużyć ten w miarę stabilny stan? |
Naświetlanie paliatywne ma jeden główny cel - zmniejszenie objawów wynikających z nowotworu. Nie zaś wyleczenie. Oczywiście przy okazji przedłuża to pacjentowi życie, ale przede wszystkim ma polepszyć jakość życia.
Tutaj jakość ta, jak piszesz, została poprawiona, a więc WBRT swój cel spełniło.
Jeśli chodzi o ponowne naświetlanie - obawiam się, że lekarze się na nie nie zdecydują, a na pewno nie w tak krótkim czasie od poprzedniego.
krystian napisał/a: | Drugie pytanie: Tata uskarża się na dość dotkliwe bóle prawdopodobnie w okolicy opłucnej (określa jako dość mocne pieczenie ) i czy w związku z tym nie byłoby sensowne naświetlenie okolic płuca? |
Moim zdaniem najsensowniejsze byłoby włączenie odpowiedniego leczenia p/bólowego.
Poza tym "okolica opłucnej" to dość ogólne pojęcie - opłucna to taka błona, w której zamknięte są płuca. Otacza więc niejako całość płuc. Miejsce określane więc jako "okolica opłucnej" jest raczej precyzyjnie niemożliwe do zlokalizowania. |
Temat: Nowotwór płuca prawego - proszę o pomoc |
absenteeism
Odpowiedzi: 13
Wyświetleń: 4282
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2012-09-07, 14:07 Temat: Nowotwór płuca prawego - proszę o pomoc |
Naświetlania, jakie przeprowadzono, były paliatywnym naświetlaniem mózgowia (tzw. WBRT). Ponieważ w wypisie nie określono dawki, jaka była podana, mogę się tylko domyślać, że było to 20 Gy w 5 frakcjach po 4 Gy.
krystian napisał/a: | Wszyscy (czyli lekarz i pielęgniarka) zauwazyli poprawę stanu i dobrą odpowiedź organizmu na naświetlania |
Tzn. co dokładnie się teraz dzieje? Ustąpiły jakieś objawy neurologiczne?
Bo, wyjaśniając od razu, naświetlania mózgowia nie prowadzą do regresji w klatce piersiowej - tam sytuacja nie zmienia się. Poprawa jest więc wynikiem miejscowego działania promieniowania na przerzuty.
krystian napisał/a: | Ze względu na kiepską morfologię nie można było zastosować chemioterapii |
A na jakiej podstawie chciano zastosować chemioterapię, skoro nie ma żadnego wyniku histopatologicznego z wycinka (bo i takowy nie był pobrany w trakcie bronchoskopii, pobrano jedynie wymazy), a więc nie ma praktycznie żadnej diagnozy z jakim nowotworem mamy do czynienia? Jeśli nie wiadomo, to niestety nie ma jak włączyć chemioterapii.
Rozumiem, że być może lekarzowi nie udało się pobrać wycinków do badania histpat w trakcie bronchoskopii, jednak bez wiedzy jaki dokładnie histologicznie jest to nowotwór pole działania jest dość ograniczone. |
|
|