1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22
2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.
|
|
Autor |
Wiadomość |
Temat: Guz płuca prawego z rozsiewem do węzłów chłonnych wnęki. |
absenteeism
Odpowiedzi: 27
Wyświetleń: 14575
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2011-05-27, 19:27 Temat: Guz płuca prawego z rozsiewem do węzłów chłonnych wnęki. |
To czemu wspomniałaś akurat o mediastinoskopii?
Na razie poczekajmy na wynik PET, co do kaszlu - powiedzcie o tym lekarzowi kierującemu na badanie, być może zaleci silniejsze leki p/kaszlowe przed badaniem. |
Temat: Guz płuca prawego z rozsiewem do węzłów chłonnych wnęki. |
absenteeism
Odpowiedzi: 27
Wyświetleń: 14575
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2011-05-27, 18:42 Temat: Guz płuca prawego z rozsiewem do węzłów chłonnych wnęki. |
kasia1600 napisał/a: | CZYLI jesli badanie pet nie wykaże przerzutów to konieczny jest zabieg WYKONANIA MEDIASTINOSKOPII? |
Zaproponowali Wam mediastinoskopię przy "czystym" wyniku PET? |
Temat: Guz płuca prawego z rozsiewem do węzłów chłonnych wnęki. |
absenteeism
Odpowiedzi: 27
Wyświetleń: 14575
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2011-05-20, 20:59 Temat: Guz płuca prawego z rozsiewem do węzłów chłonnych wnęki. |
Może mama po prostu potrzebuje szczerej rozmowy z lekarzem, który wyjaśni jej wszelkie możliwe komplikacje i sposoby jak mogą im zaradzić?
Strach jest naturalny i uzasadniony - zwykle boimy się tego, czego nie znamy. Jednak wielu osobom pomaga wyjaśnienie sytuacji, opisanie tego, co może się stać i przedstawienie sposobów, jak z trudnościami można sobie poradzić. |
Temat: Guz płuca prawego z rozsiewem do węzłów chłonnych wnęki. |
absenteeism
Odpowiedzi: 27
Wyświetleń: 14575
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2011-05-20, 20:39 Temat: Guz płuca prawego z rozsiewem do węzłów chłonnych wnęki. |
Bezwzględnie i jak najszybciej należy wykonać bronchoskopię - bez tego faktycznie "nie ruszycie dalej".
Jedynie pobranie podczas bronchoskopii wycinka guza i przebadanie go histopatologicznie pozwoli stwierdzić czy jest to nowotwór, a jeśli tak - jakiego rodzaju. Od tego zależy dalszy sposób leczenia.
Czy mama boi się bólu w trakcie zabiegu? Czy tego, że - tak jak opisany wujek - nie przeżyje go? Może przydałby się kontakt z psychologiem w szpitalu?
Skoro to wszystko tak odwleka się w czasie, postarajcie się jeszcze zrobić (o ile tego badania nie było) USG jamy brzusznej, tak dla pewności. |
|
|