1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22
2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.
|
|
Autor |
Wiadomość |
Temat: Rak anaplastyczny-drobnokomórkowy |
absenteeism
Odpowiedzi: 146
Wyświetleń: 68335
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2011-02-19, 22:54 Temat: Rak anaplastyczny-drobnokomórkowy |
Elu, nie wyrzucaj sobie tego TK głowy - skoro przy topotekanie i tak wystąpiły przerzuty do mózgu, to wcześniejsze TK nic by nie dało...
Myślę, że kontynuacja tej chemioterapii nie będzie już miała większego sensu - topotekan jest stosowany często w DRP z meta do mózgu, ponieważ pokonuje barierę krew - mózg i dzięki temu nie pozwala na powstanie / zwalcza przerzuty w mózgu. Niestety nie zawsze się to udaje. Widoczna jest także progresja w płucach.
Kiedy będziecie się widzieć z lekarzem prowadzącym? |
Temat: Rak anaplastyczny-drobnokomórkowy |
absenteeism
Odpowiedzi: 146
Wyświetleń: 68335
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2010-03-14, 15:58 Temat: Rak anaplastyczny-drobnokomórkowy |
Skoro czytałaś już prawie wszystkie posty w tematach związanych z DRP to pewnie wiesz, że to taki niefajny rodzaj raka, który praktycznie już w momencie rozpoznania nawet w postaci LD może być rozsiany do innych narządów, czego nie wykaże jeszcze TK, MR czy nawet PET, bo potrafią rozpoznać zmiany od określonej wielkości, a nie pojedyncze komórki nowotworowe.
Stąd być może słowa lekarki, że nie da się tego wyleczyć - czyli nie ma możliwości zabicia całkowicie wszystkich komórek nowotworowych i uzyskania 100% pewności, że nigdzie one nie zostały i nie będzie nawrotu. Można jednak mówić o dobrej odpowiedzi na chemioterapię (DRP jest zwykle chemiowrażliwy i dobrze reaguje na chemię I linii) i, co za tym idzie, regresji, która może trwać różną ilość czasu. Ile - tego nie wie nikt, ponieważ pomimo "zalety" chemiowrażliwości DRP ma też tę wadę, że szybko wykształca chemiooporność.
Statystyki to jednak tylko statystyki, u jednych wznowa następuje po miesiącu, u innych nawet po 2 latach co jest sporym sukcesem w przypadku tej choroby. Inni w ogóle nie osiągają jakiejkolwiek regresji, a jeszcze inni żyją kilka lat po rozpoznaniu i leczeniu bez oznak wznowy. Przepraszam, może to brzmi dość obcesowo, ale przy tym typie nowotworu trzeba się cieszyć nawet małymi sukcesami nie tracąc wiary, że te większe też nadejdą.
Nie wiem, czy zdążyłaś już przeczytać ten artykuł, jeśli nie, to polecam - http://www.forum-onkologi...iaPGRP_2007.pdf.
A jeśli pytasz o przypadki wyleczenie jakiegokolwiek nowotworu (niekoniecznie płuc) - choćby moja druga babcia z czerniakiem, nawrotem czerniaka, wyciętą zmianą i węzłami, bez chemii i naświetlań. Od ostatniej operacji minęło już spokojnie 5 lat i wszystko ok :) |
Temat: Rak anaplastyczny-drobnokomórkowy |
absenteeism
Odpowiedzi: 146
Wyświetleń: 68335
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2010-03-13, 20:48 Temat: Rak anaplastyczny-drobnokomórkowy |
U nas było tak, że kaszel, a głównie chrypka, ustępowały po chemii. Nie było to natychmiastowe, ale ok 1 miesiąc po I cyklu była zdecydowana poprawa tego typu objawów. |
Temat: Rak anaplastyczny-drobnokomórkowy |
absenteeism
Odpowiedzi: 146
Wyświetleń: 68335
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2010-03-12, 22:40 Temat: Rak anaplastyczny-drobnokomórkowy |
Tak tak, że tak powiem - "polecam" swój wątek, sama dowiadywałam się wszystkiego [dosłownie] na temat choroby i leczenia z forum. Jeśli tylko będziesz miała jakieś pytania, to wal śmiało tutaj albo na PW :)
Moja babcia dostaje dokładnie tę samą chemię - cisplatynę z etopozydem [nazwa handlowa: Vepesid]. Co prawda nie jest to rak anaplastyczny, a typowy drobnokomórkowy, ale widzę, że leczenie biegnie tym samym torem. |
|
|