Znalezionych wyników: 6

Życzę Ci miłego dnia.
Ja piszę o swoim życiu - i jak sobie radzę i to dla Ciebie jest niczym- i przeoczyłam nie po raz pierwszy i pewnie nie ostatni- że dla osób Twojego pokroju powinnam być naukowcem, lub kim tam chcesz-abym była-a faktycznie nie jestem, i tak naprawdę nie chcę być inna. Życie nauczyło mnie dużej pokary i nigdy pochopnie nie oceniam innych i nie wchodzę z hejterami w dyskusję.

"Naucz się nie oceniać ludzi zbyt pochopnie, ponieważ taki osąd może zmienić komuś życie"

Nie jestem naukowcem - a zwykłym samoukiem w dziedzinie zdrowia-myślę, że Ty na pewno masz wiedzę merytoryczną w tym temacie-i gratuluję

Wiesz mi tez się nie chce udowadniać Ci po Twoich inwektywach swoich racji i intencji - dajesz sobie prawo do ataku innych, ja jestem trochę innego pokroju - daję prawo każdemu do własnego rozumowania i nade wszystko słucham- nie oceniam-i nie obrażam nikogo-nawe jeżeli mam odmienne zdanie. Niedługo jestem na tym forum-i chcę Ty jak zauważyłam wiele lat - I być może masz wyłączność na wiedzę w każdym temacie- to gratuluję elokwencji. Tak masz rację - tzw.medycyna bioinformacyjna, o której piszę nie jest w Polsce od wczoraj-bo jest od X.2015 r. i każdy, jeżeli o niej słyszy ma mozliwość zasięgnąć informacje i wprowadzić w swoje życie lub nie. No właśnie - jeżeli usłyszy - nie zauważyłam, abyś Ty przekazał tą informację na tym forum, a tak atakujesz mnie i wyzywasz. Życzę C i opanowania i kultury, bo to bardzo cenny w obecnych czasach przymiot a zwłaszcza w kontaktach z osobami chorymi- ze mną też.Medycyna bioinformacyjna nie rywalizuje z metodami medycyny konwencjonalnej i jej nie wyklucza-a ją wspiera. Ja po dogłębnej detoksyzacji organizmu na poziomie oczyszczania organów wewnętrznych na poziomie komórkowym - po usunięciu produktów rozkładu oraz wszelkich metali ciężkich poczułam się jak nowo narodzona-też pewnie nie uwierzysz- ale to już Twój problem.
I tak wiesz powiem Ci na odprężenie, że nie żyję od wczoraj na tym świecie, a nade wszystko upodobałam sobie zioła i wyselekcjonowane preparaty ziołowe - to tak w pełnej zgodzie z cytatem ze Starego Testamentu /Rdz1,29/''I rzekł Bóg:Oto daję Wam wszelką roślinę przynoszącą ziarno po całej Ziemi i wszelkie drzewo, którego owoc ma w sobie nasienie;-dla Was będą pokarmem" Tylko mnie znowu nie posądż, że chwalę Boga dla jakiejś idei.
A z tego co wiem dostęp do leczenia celowanego jest w naszym kraju dostępny tylko dla pacjentów z niektórymi rodzajami nowotworów i zmianami genetycznymi w komórkach. - W Polsce niektóre grupy chorych nie mają dostępu do leków.Ma to związek z tym, że część terapii celowanych nie jest na razie refundowana oraz z ograniczoną dostępnością do badań genetycznych dla pacjentów- I KOGO NA NIE STAĆ?

Nie chcę polemizować i udowadniać że nano-cząsteczki nie są jak to nazywasz szamanizmem wystrugane kozikiem gdzieś tam. Ja tylko przekazuję co mi pomogło i wiem,że wielu osobom pomaga znakomicie w tak trudnym procesie dojścia do zdrowia.Dziedzina bioinformacji jest jeszcze mało znana w Polsce i na świecie, i może mając wiedzę jak działa, jak pomaga inym każdy sam dokona wyboru - tak jak ja dokonałam.Są to malutkie cząsteczki, które z powodu swojej wielkości i specyficznej struktury molekularnej są w stanie przeniknąć przez ściany naszych komórek i przetransportować składniki czynne wraz z odpowiednią informacją. Ten nano-efekt umozliwia błyskawiczny w czasie8-30 sekund transport informacji wraz z substancjami czynnymi przez skóre aż do samych kości.Substancje czynne są to starannie opracowane kompozycje z ponad 300 ziół-składników mineralnych-kryształów leczniczych-metali koloidalnych- nie ma w składzie żadnej chemii.Produkty działają rewelacyjnie, ale trzeba mieć świadomość,że ciężkie, przewlekłe-a zwłaszcza zaniedbane choroby i dolegliwości potrzebują czasu na oczyszczenie i regenerację.Nano-efekt nie leczy - on wspomaga naturalne-uzdrawiające mozliwości naszego organizmu, które z kolei zwalczają chorobę.Jest to bardzo obszerny temat - a ja bym chciała tylko, by chorzy mieli wiedzę w tym zakresie.

Tak - ja zastosowałam w swoim przypadku preparaty tzw.medycyny niekonwecjonalnej - i to dlatego nie podaję tu nazwy, bo regulamin forum tego zabrania. W moim przypadku medycyna konwencjonalna nie zadziałala pozytywnie.

Chętnie podzielę się niesłychaną pomocą jakiej doznałam w swoich dużych problemach zdrowotnych przy udziale medycyny konwencjonalnej-preparatów z nano-efektem /nie piszę nazwy handlowej, żeby nie być posądzona o nieczyste intencje/.