1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj
Znalezionych wyników: 4
DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna
Autor Wiadomość
  Temat: szarlotta - komentarze
Zebra

Odpowiedzi: 20
Wyświetleń: 7042

PostDział: Tu trzymamy KCIUKI   Wysłany: 2011-10-17, 22:54   Temat: szarlotta - komentarze
Dobrze, że my trafiłyśmy na ludzkiego onkologa, bo ja bym Mamę wpakowała jeszcze w wycięcie pęcherza, co tylko by obniżyło Jej komfort życia do zera. Cały czas się do niego wybieram, ponieważ muszę mu powiedzieć coś bardzo ważnego - "DZIĘKUJĘ"
i może troszkę przeprosić, bo za wszystkie złe wiadomości wyżywałam się na nim :roll:

[ Dodano: 2011-10-17, 22:58 ]
szarlotta
a co Wasz lekarz na to wszystko???
  Temat: szarlotta - komentarze
Zebra

Odpowiedzi: 20
Wyświetleń: 7042

PostDział: Tu trzymamy KCIUKI   Wysłany: 2011-10-17, 22:38   Temat: szarlotta - komentarze
Anelia,
chyba dobrze obie wiemy, że powiedzieć sobie stop, tzn. nie męczmy już naszych bliskich jest przeraźliwie trudno, trudno wybrać ten moment, w sumie żaden moment nie jest dobry, zwłaszcza że pielęgnuje się w sobie ten promyk nadziei, który w głębi duszy tli się do ostatnich sekund Ich życia...
Szkiełko i oko mówią jedno, a serce mówi drugie...
  Temat: szarlotta - komentarze
Zebra

Odpowiedzi: 20
Wyświetleń: 7042

PostDział: Tu trzymamy KCIUKI   Wysłany: 2011-10-17, 22:22   Temat: szarlotta - komentarze
Anelia napisał/a:
Za wszelką cenę chcemy pomóc ale często zapominamy jakim wielkim ciężarem dla już tak chorego jest ta Nasza pomoc.


Niby tak, pamiętam lęk w Mamy oczach za każdym razem, gdy wzywałam pogotowie, ale z drugiej strony, pamiętam też Jej wielką radość po transfuzji czy kroplówkach, że znowu się nam udało, że czuje się troszeńkę lepiej... :)

I tak sobie myślę, że warto było dla tego "troszeńkę lepiej", dla tego uśmiechu zadowolenia i kolejnej szczypty nadzieji :)
  Temat: szarlotta - komentarze
Zebra

Odpowiedzi: 20
Wyświetleń: 7042

PostDział: Tu trzymamy KCIUKI   Wysłany: 2011-10-17, 21:56   Temat: szarlotta - komentarze
szarlotta napisał/a:
Jak się na to wszystko patrze to nie wiem czy jest sens męczyć Go jeszcze konsultacjami i naświetlaniami , nawet jak mu wogóle jeszcze na to pozwoli stan zdrowia . To wszystko jest straszne ,chciała bym żeby żył ale patrzenie na taką mękę bliskiej osoby jest okropne.


szarlotta,
w pewnym momencie mojej Mamy onkolog powiedział mi, że przede wszystkim liczy się jakość życia, a nie długość :uuu:
Doskonale Cię rozumiem, tę chęć walki o Taty życie, a z drugiej strony patrzenie jak cierpi, jaki jest zmęczony, jak bardzo boli, jaki słaby, coraz bardziej wyniszczony. Najgorsze jest to, że zdajemy sobie sprawę z powagi sytuacji, chociaż często ganiamy po lekarzach, szpitalach i trochę oszukujemy samych siebie, ale czy to źle...
Wyrywamy losowi każdą minutę...
 
Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group