Znalezionych wyników: 3

Wyrazy współczucia :(

A u mnie tata tak bardzo walczył i chciał pożyć, nic nie zwlekał, cierpliwie chodził po lekarzach czego nie robił całe życie - a jednak ... tak szybki i niespodziewany zwrot akcji i jakże szybka śmierć.
Święta, nie wiem co mam myśleć, na szczęście mam dużo pracy. Muszę też pomyśleć o mamie. Widzę że jest duży przedświąteczny problem z powodu braku taty.
Monika trzymaj się, wykorzystaj ten czas jak najlepiej. Ja wspominam ostatnią Wielkanoc. Tata po naświetleniu głowy miał doskonałe dni. To były naprawdę dobre święta

Witaj, klasyfikacja jak u mojego taty. Tata w lutym miał przejść na emeryturę ale nia dał rady bo równocześnie był przerzut do OUN, w kwietniu już go nie było :(
Co do przerzutu. Mój tata miał tylko problemy ruchowe i niebywale sprawną głowę do końca. Nic nie mylił, wszystkow wiedział, liczył. Tak że różnie to bywa, nie ma równakiego schematu.
Dużo sił życzę i jak najdłużej krok przed raczyskiem