1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj
Znaleziono 1 wynik
DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna
Autor Wiadomość
  Temat: Rak fałdu głosowego
Richelieu

Odpowiedzi: 4
Wyświetleń: 6502

PostDział: Nowotwory tarczycy, głowy i szyi   Wysłany: 2013-06-13, 17:57   Temat: Rak fałdu głosowego
pietrck napisał/a:
mój ojciec miał 3 tygodnie temu wycinany guz z fałdu głosowego. Był to drugi zabieg, poprzedni miał miejsce 2,5 roku temu kiedy z tego samego miejsca wycięto mu guz podobnej wielkości.

W tamtym wyniku (z 2010 r., post #3) była mowa o stwierdzeniu stanu przednowotworowego (LIN3).

Obecnie mamy do czynienia z rakiem płaskonabłonkowym naciekającym (inwazyjnym)
o średnim stopniu złośliwości (G2).
Powstanie tego ogniska nowotworu może (ale nie musi) wynikać z nieradykalnego usunięcia zmiany LIN3,
może też być od niej niezależnym nowym ogniskiem nowotworu.

pietrck napisał/a:
Lekarz stwierdził, iż ze względu na złośliwy charakter raka istnieje możliwość odrodzenia się guza w tym rejonie, i że najlepszym wyjściem będzie wycięcie problematycznego fałdu głosowego.

Zamieszczony przez Ciebie wynik mówi o usunięciu zmiany złośliwej 'w granicach zdrowych tkanek',
co należy interpretować jako radykalne usunięcie całego nacieku nowotworowego.
Jeśli lekarz mówił o konieczności wykonania ponownej operacji usunięcia całego fałdu głosowego,
to być może wynika to z niedostatecznej wielkości uzyskanych marginesów operacyjnych.

pietrck napisał/a:
Wspomniał również, że ten nowotwór, mimo że jest złośliwy, nie ma tendencji do 'wędrowania' po ciele i pojawiania się poza rejonem szyi.

Ta wypowiedź lekarza, o ile przytaczasz ją bez pomyłki, wygląda dość dziwnie biorąc pod uwagę fakt,
że każdy nowotwór złośliwy może dawać przerzuty zarówno lokalne jak i odległe, zatem może "wędrować" po całym organizmie.

pietrck napisał/a:
Czy w związku z tym po usunięciu fałdu na którym się odrodził można liczyć na to, że guz nie pojawi się np. na drugiej strunie głosowej? Zdaniem lekarza będzie to zabieg 'prewencyjny', bowiem 'u około 7-10% pacjentów rak może się pojawić ponownie'.

Odpowiedź na to pytanie zależy od oceny, czy dotychczas wykonane oraz planowane zabiegi mają / będą miały charakter radykalny,
tzn. czy w ich wyniku doszło/dojdzie do usunięcia z organizmu wszystkich komórek nowotworowych.
Być może już obecnie po usunięciu nacieku nowotworowego uzyskano radykalność,
usunięcie całego fałdu głosowego na pewno zminimalizuje ryzyko pozostawienia ewentualnych komórek nowotworowych,
kwestią otwartą pozostaje ocena zasadności takiej radykalizacji operacji,
tzn. czy są uzasadnione przesłanki do jej przeprowadzenia (tj. czy radykalność obecnego zabiegu budzi jakieś wątpliwości).
Jest to jednak pytanie do Waszego lekarza, mającego większą znajomość Waszej sytuacji niż my tutaj na forum.
 
Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group