1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22
2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.
|
|
Autor |
Wiadomość |
Temat: Rak piersi - przerzut do płuca obecnie przerzut do nadnercza |
Richelieu
Odpowiedzi: 11
Wyświetleń: 7738
|
Dział: Nowotwory piersi i ginekologiczne Wysłany: 2013-02-17, 20:59 Temat: Rak piersi - przerzut do płuca obecnie przerzut do nadnercza |
dorka30 napisał/a: | co oznacza naczyniak trzonu i te nadłamania, jaka jest ich przyczyna?Czy tych zmian jest juz kilka czy tylko ten krąg th12? |
Naczyniak trzonu kręgu ze swej natury jest zmianą niezłośliwą.
Nadłamania fragmentów kręgów mogą wynikać z urazów mechanicznych kości osłabionych destrukcją osteolityczną,
szczególnie wobec stwierdzenia występowania przerzutów do innych narządów, co uprawdopodabnia ich występowanie także w kościach.
Wynik wskazuje na dwie zmiany odpowiadające obrazowi przerzutów do kości, obie umiejscowione w tym samym kręgu Th12.
Ponadto lekarz opisujący wynik podaje: "Pozostałe trzony w odcinku piersiowym kręgosłupa bez obecności zmian o charakterze meta".
dorka30 napisał/a: | Czy zmiany w wątrobie są faktycznie stabilne?Czy decyzja jedynie o obserwacji nadnercza lewego jest słuszna skoro w badaniu PEt jest ono jasno określone jako zmiana przerzutowa? |
Moim zdaniem poza podanym w epikryzie zapisem: "obraz zmian w wątrobie stabiny"
nie ma innych podstaw, by ocenić czy zmiany te są stabilne.
Wynik USG (post #10) podaje "wątroba, śledziona bez zmian ogniskowych"
wynik TK (będącego badaniem dokładniejszym) przytoczony w tym samym poście mówi o ognisku 10 mm,
brak jest odniesienia (wcześniejszych wyników podobnych badań) do oceny stabilności albo dynamiki tej zmiany.
Ocena zasadności obserwacji albo alternatywnie leczenia (operacyjnego lub innego) należy do lekarza.
dorka30 napisał/a: | Czy ten miesiąc czekania na konsultacje radiologiczną to nie zbyt długo? Czy nie powinniśmy szukać gdzieś szybciej, żeby wkroczyć z leczeniem? Wspomniano nam, ze jeśli nie naświetlania to operacja kręgosłupa, tylko czy faktycznie nie niesie ona ze sobą zbyt dużego ryzyka skoro przerzuty są w inncyh miejscach? Nie wiemy czy czekać spokojnie i zgodzić się z decyzją lekarzy czy konsultować się z onkologami w innym mieście. |
Konsultacja radiologiczna, ze swej istoty, raczej dotyczyć będzie głównie naświetlań,
w takim razie przerzutów do kości w razie potrzeby, czyli przeciwbólowo.
Jeśli dolegliwości takie obecnie nie występują, to nie jest ta konsultacja taka pilna,
natomiast czekanie jednego miesiąca na przyjęcie dalszego toku postępowania leczniczego jest moim zdaniem dość długim okresem.
Rozważyłbym celowość konsultacji onkologicznej w szybszym terminie. |
Temat: Rak piersi - przerzut do płuca obecnie przerzut do nadnercza |
Richelieu
Odpowiedzi: 11
Wyświetleń: 7738
|
Dział: Nowotwory piersi i ginekologiczne Wysłany: 2013-02-09, 22:48 Temat: Rak piersi - przerzut do płuca obecnie przerzut do nadnercza |
dorka30 napisał/a: | czy faktycznie ta operacja ma sens?czy pozwoli mamie dłuzej i lepiej żyć skoro są też przerzuty w kręgosłupie? |
Przerzuty do kości rozwijają się i postępują wolniej niż te do tkanek i narządów miękkich,
zatem wpływają mniej destrukcyjnie od nich na ogólny stan zdrowia.
Dlatego jeśli lekarz stwierdzi celowość wykonania operacji usunięcia przerzutu w nadnerczu
(tzn. że przyniesie to korzyści terapeutyczne) to na pewno operację taką warto będzie wykonać.
Miałaby ona w takim razie charakter cytoredukcyjny, pozwalający liczyć na czasowe spowolnienie postępu choroby. |
Temat: Rak piersi - przerzut do płuca obecnie przerzut do nadnercza |
Richelieu
Odpowiedzi: 11
Wyświetleń: 7738
|
Dział: Nowotwory piersi i ginekologiczne Wysłany: 2013-01-25, 09:59 Temat: Rak piersi - przerzut do płuca obecnie przerzut do nadnercza |
dorka30 napisał/a: | Z niecierpliwością oczekuje na podpowiedź, odpowiedź co dalej powinniśmy zrobić, co to oznacza dla mamy, jakie rokowania, czy to oznacza, że te przerzuty są już i w płucu, nadnerczu i kręgosłupie. |
Odpowiedzi na te pytania padły już w poprzednim moim poście:
dorka30 napisał/a: | W roku 2010 zaniepokoił nas fakt, że ciaglę pokasłuje i zaczyna chudnąć.
[...]
Tam stwierdzono, że to przerzut i usunięto połowę (3 segment) płuca lewego - doktor mówił, że guz nie był duży ale płuco było zniszczone przez radioterapie i usunieto większy fragment z odnogą (czy określil to języczkiem). |
Ostateczną odpowiedź na pytanie, czy rzeczywiście był przerzut do płuc dałby wynik badania histopatologicznego usuniętych tkanek.
Skoro go nie przytaczasz (nie dysponujesz nim) to można jedynie domniemywać i trzeba przyjąć na podstawie objawów i podanego przez Ciebie rozpoznania: "stwierdzono, że to przerzut".
Obecny wynik PET rozpoznania tego wprawdzie nie potwierdza, ale to za mało, by je z pewnością wykluczyć.
Z kolei obecność przerzutu w nadnerczu wydaje się być pewna (przynajmniej wysoce prawdopodobna),
zaś bardzo możliwe, że także w układzie kostnym (kręg Th12).
To niezależnie od obecności przerzutów do płuc kwalifikuje chorobę do stadium uogólnienia,
co powoduje, że wyleczenie nie jest możliwe, a jedyne dostępne leczenie ma charakter paliatywny,
opisane jest pod wskazanym w poprzednim poście linkiem.
Wobec tego niestety rokowanie (w dłuższej perspektywie czasu) jest niepomyślne.
dorka30 napisał/a: | Chcielibyśmy wiedzieć nastawić się na leczenie - lekarze przy przerzucie na płuco mówili, że mama nie moze mieć już naświetlań, nie wiem dlaczego, mówili, że wybrała tyle ich przy raku piersi, że radioterapia nie wchodzi w grę tylko chemia. |
Lekarze mają rację, istnieje ograniczona dawka promieniowania, jaką można przyjąć w ciągu całego leczenia,
jeśli została wykorzystana, nie jest możliwe dalsze naświetlanie
(powodowałoby ono znacznie więcej niepożądanych skutków ubocznych niż dało korzyści).
Możliwość ewentualnego przeciwbólowego naświetlania kości zlokalizowanych w tym obszarze wymagać będzie oceny przez lekarza.
Dlatego jedyna dostępna metoda leczenia to chemioterapia (CTH),
ewentualnie uzupełniona hormonoterapią (HTH) jeśli rak jest hormonozależny.
Leczenie choroby w stadium uogólnienia opisane jest w Zaleceniach PUO (2011 r.) od str. 233, a możliwe schematy CTH od str. 236.
Poza tym poprzednio wspomniane ewentualne leczenie przeciw destrukcji kości. |
Temat: Rak piersi - przerzut do płuca obecnie przerzut do nadnercza |
Richelieu
Odpowiedzi: 11
Wyświetleń: 7738
|
Dział: Nowotwory piersi i ginekologiczne Wysłany: 2013-01-24, 12:01 Temat: Rak piersi - przerzut do płuca obecnie przerzut do nadnercza |
dorka30 napisał/a: | Proszę o informację jakie leczenie wchodzi w grę jeśli chodzi o przerzut nadnercza - chemia, operacja? |
Najprawdopodobniej chemioterapia (CTH), jeśli nie będzie do niej przeciwwskazań (takimi mogą być zły stan zdrowia albo np. nabyta podczas wcześniejszego leczenia chemiooporność).
W przypadku występowania przerzutów do narządów odległych nie praktykuje się operacyjnego ich usuwania,
jako nie dającego spodziewanych korzyści wobec obciążającego charakteru zabiegów operacyjnych.
dorka30 napisał/a: | czy jest to rozległy przerzut czy można go powstrzymać, wyleczyć, jakie są rokowania? |
Nie jest mały, szczególnie biorąc pod uwagę wielkość samego nadnercza.
Rozmiar guza przerzutowego ma zresztą dużo mniejsze znaczenie niż sam fakt jego istnienia.
Można powstrzymać (czasowo) jego rozwój leczeniem j.w. (CTH).
Wyleczenie nie jest możliwe (teoretycznie: gdyby nawet usunięto go całkowicie, operacyjnie, to obecność komórek nowotworowych w innych lokalizacjach, co jest powszechne przy przerzutach odległych, doprowadziłaby wkrótce do wznowy choroby).
Dlatego rokowanie generalnie jest niepomyślne, choroby w stadium uogólnienia nie można wyleczyć przy obecnym stanie rozwoju medycyny.
dorka30 napisał/a: | i co z tym podejrzeniem przerzutu w kręgu TH12? jakie badanie potwierdzi czy to jest przerzut i jakie rokowania wówczas? |
Wobec wcześniej i obecnie stwierdzonych przerzutów do płuc i nadnerczy oraz biorąc pod uwagę obraz wykazanych zmian kostnych
obecność przerzutów do kości jest dość prawdopodobna.
Potwierdzić to może proponowany przez lekarza rezonans magnetyczny (MRI).
Potwierdzenie obecności przerzutów do kości nie wpłynie na zmianę rokowania,
a wobec faktu, że ten rodzaj przerzutów zwykle ma przebieg łagodniejszy i lepiej reagujący na leczenie,
niż przerzuty do narządów i tkanek miękkich, to nie powinno to wpłynąć na niekorzystny przebieg choroby.
dorka30 napisał/a: | czy zdanie że nie stwierdza się jednoznacznych cech przerzutów do płuc możemy interpretować, że tych przerzutów nie ma, czy jedynie że nie ma takiej pewności? |
Brak jednoznacznego stwierdzenia cech przerzutów do płuc oznacza, że nie widać zmian, które z dużym prawdopodobieństwem wyglądają na przerzuty.
Nie oznacza to jednak, że nie ma przerzutów.
Jeśli przed dwoma laty były stwierdzone przerzuty do płuc (na jakiej podstawie ?), co oznaczałoby uogólnienie choroby i najwyższe, IV stadium zaawansowania,
to nie jest możliwe ich trwałe ustąpienie, choć długotrwałe remisje (niestety tylko czasowe) się zdarzają.
W podanych przez Ciebie informacjach nie ma dostatecznych danych, by to ocenić.
dorka30 napisał/a: | Mama ma obecnie 55 lat żadnych współistniejących chorób
jakie leczenie teraz byłoby dla niej najlepsze? jakie badania powinnismy jeszcze wykonac? |
W opisanej przez Ciebie sytuacji leczenie (o charakterze paliatywnym) powinno polegać na dążeniu do możliwie długiego powstrzymywania progresji choroby i przerzutów, głównie w tkankach miękkich, gdyż najprawdopodobniej to one będą wpływały na ogólny stan zdrowia i obraz choroby.
Niezależnie od tego leczenie przerzutów do kości polega na podawaniu środków przeciwdziałających przerzutowej destrukcji kości (osteolizie), są to leki z grupy bifosfonianów.
W przypadku pojawiających się dolegliwości bólowych w kościach stosuje się naświetlania. |
|
|