1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22
2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.
|
|
Autor |
Wiadomość |
Temat: Rak piersi przewodowy inwazyjny |
Richelieu
Odpowiedzi: 3
Wyświetleń: 4735
|
Dział: Nowotwory piersi i ginekologiczne Wysłany: 2011-09-29, 12:06 Temat: Rak piersi przewodowy inwazyjny |
Pytania do lekarza:
- dlaczego proponuje CTH przedoperacyjną a nie najpierw usunięcie guza / piersi ?
- jak ocenia zaawansowanie choroby / zajęcie węzłów chłonnych ?
- czy będzie wykonana procedura oznaczenia węzła wartowniczego / kiedy, jeśli nie to dlaczego ?
- czy będzie zastosowana HTH: kiedy, jeśli nie to dlaczego ?
- jak ocenia rokowanie ?
- jaką diagnostykę i kiedy zamierza w dalszym postępowaniu zaproponować (to w kontekście dalszej mojej wypowiedzi) ?
O przygotowaniu się do takiej wizyty zobacz ten post.
Do oceny zaawansowania choroby na etapie planowania leczenia - CTH / operacja - wystarcza w zasadzie ocena BAG / USG / MMG.
Podczas operacji badanie węzła wartowniczego rozstrzyga o konieczności lub braku usunięcia dalszych węzłów chłonnych.
Bardziej zaawansowana diagnostyka (raczej MRI, ewentualnie TK, aniżeli PET) - jeśli zostanie zlecona - może stanowić podstawę do oceny postępów leczenia w stadiach bardziej zaawansowanych.
Co do metod leczenia doświadczone ośrodki (centra onkologii) w Polsce dysponują standardami nie odbiegającymi od zagranicznych, nie ma więc potrzeby szukania tam [zagranicą] pomocy, natomiast warto zadbać, aby były zachowane i przestrzegane wytyczne dotyczące postępowania - opisane w wyżej linkowanym opracowaniu prof. Krzakowskiego lub zawartych w zaleceniach PUO.
Nie ocenię nawet w przybliżeniu szans na brak / występowanie przerzutowego zajęcia węzłów chłonnych.
To zależy wprost od czasu w jakim rozwija się nowotwór, a także od jego cech (np. stopień złośliwości), a tego nie znam.
Zależność jest dość prosta: im guz większy, im bardziej złośliwy i im dłużej się rozwijał, tym bardziej prawdopodobne jest, że zdążył dać przerzuty.
Ale wcale nie musi tak być w Waszym przypadku, to będzie przedmiotem dalszej diagnostyki i podstawą do podjęcia odpowiedniego postępowania terapeutycznego.
Pozdrawiam. |
Temat: Rak piersi przewodowy inwazyjny |
Richelieu
Odpowiedzi: 3
Wyświetleń: 4735
|
Dział: Nowotwory piersi i ginekologiczne Wysłany: 2011-09-28, 16:50 Temat: Rak piersi przewodowy inwazyjny |
Psatur,
Wielkość guzka 29 mm klasyfikuje go wstępnie do cechy T2 (potwierdzenie będzie na podstawie wyniku badania histopatologicznego),
Circinoma Ductale Invasivum Mammae = rak przewodowy inwazyjny piersi,
G2 = o średnim stopniu złośliwości histologicznej,
receptory ER i PgR są wysoce dodatnie,
przy HER2 = 1+ (tzn. jest ujemny) oznacza to dobrą konfigurację i możliwość zastosowania w leczeniu hormonoterapii.
Odnośnie zastosowania chemioterapii przedoperacyjnej (w niżej cytowanym opracowaniu zwanej indukcyjną)
na ogół spotyka się opinie, że stosuje się ją raczej dla większych guzów w celu ich zmniejszenia.
Cytat: | Nie ma dowodów wskazujących jednoznacznie na wyższość zastosowania leczenia uzupełniającego przed zabiegiem operacyjnym lub po nim. Wdrożenie tej terapii przed zabiegiem operacyjnym (leczenie indukcyjne) jest uzasadnione u chorych z większą masą guza, bowiem może umożliwić wykonanie zabiegu operacyjnego lub zastąpienie amputacji leczeniem oszczędzającym. Metoda ta umożliwia też bezpośrednią ocenę skuteczności terapii. Z kolei leczenie systemowe stosowane po zabiegu operacyjnym opiera się na pełniejszej ocenie zasięgu nowotworu w materiale operacyjnym, a w związku z tym pozwala na bardziej racjonalny dobór leczenia uzupełniającego. | [źródło: rozdział 9 opracowania pod red. prof. M. Krzakowskiego].
Jest tam też mowa o zaletach oraz ograniczeniach związanych z wstępną CTH,
dlatego powinniście przedyskutować to z lekarzem i poprosić o uzasadnienie
co przemawia za propozycją takiego postępowania terapeutycznego.
Sądzę, że warto zapytać lekarza o jego ocenę sytuacji i stadium zaawansowania choroby,
w szczególności kwestii zajęcia przerzutowego węzłów chłonnych / kiedy i jak będzie to ocenione.
Ocena dalszego toku postępowania zależy również od tego.
Z uwagi na wysoką hormonozależność nowotworu zapytałbym też, jak lekarz widzi jej miejsce w procesie terapii.
O rokowaniu trudno mówić ze względu na brak dokładnej informacji o stadium zaawansowania choroby.
Mogę jedynie powiedzieć, że w zależności od stopnia zajęcia węzłów chłonnych (lub jego braku)
stadium to prawdopodobnie będzie w grupie II (A albo B), mniej prawdopodobne, że w III (źródło).
Pozdrawiam Cię i witam na forum. |
|
|