1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22
2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.
|
|
Autor |
Wiadomość |
Temat: Temat |
Richelieu
Odpowiedzi: 19
Wyświetleń: 15544
|
Dział: Nowotwory przewodu pokarmowego Wysłany: 2010-10-04, 11:45 Temat: Temat |
Serdecznie współczuję ... [*] |
Temat: Temat |
Richelieu
Odpowiedzi: 19
Wyświetleń: 15544
|
Dział: Nowotwory przewodu pokarmowego Wysłany: 2010-05-03, 22:34 Temat: Temat |
Co do samego guza - lokalizacja tylko w samej głowie trzustki nie wykluczałaby, przynajmniej być może, podjęcia próby operacji radykalnej.
Jednak naciekanie na żyłę czyni to niemożliwym. Obawiam się, że w obecnym stanie możemy już mówić jedynie o leczeniu paliatywnym.
Stadium zaawansowania choroby: wg tego źródła: co najmniej II B (o ile nie jest jeszcze M1, o czym wyżej nie ma wzmianki).
Nie znam dokładnych opracowań dotyczących rokowań dla tego stadium.
Wydaje mi się, że ze względu na co najmniej średnie zaawansowanie choroby (nie wiemy o cesze M - obecność przerzutów odległych) nie można niestety oczekiwać znacznego przekroczenia wartości średnich, wyżej przeze mnie wspomnianych.
Więcej nie jestem w stanie pomóc, o odpowiedzi na pozostałe pytania oraz wszelkie uwagi i sprostowania proszę osoby bardziej zorientowane <prosi>
Mogę również zaproponować uzupełnienie lektury o wersję angielską Wikipedii (są różnice w stosunku do polskiej, podane informacje nie występujące w tamtej).
Pozdrawiam. |
Temat: Temat |
Richelieu
Odpowiedzi: 19
Wyświetleń: 15544
|
Dział: Nowotwory przewodu pokarmowego Wysłany: 2010-05-03, 18:04 Temat: Temat |
Witaj na forum,
Zapewne znasz większość informacji na temat choroby taty, ujętych syntetycznie np. w Wikipedii.
Na Twoje pytania nasuwają mi się takie odpowiedzi:
Pomniejszenie brodawki Vatera i poszerzenie przewodu Virsunga są zmianami odbiegającymi od normy (skoro wzmiankowane w opisie jako takie), jednak wydaje się, że w Waszym przypadku nie jest to kwestia najbardziej istotna, tym bardziej, że nie wspomniano o względnej wielkości (umiarkowana, znaczna) tego pomniejszenia / poszerzenia.
Ad 1: Na pewno nie ma mowy o eliminacji zabiegów leczniczych. Ale w szerokim tego określenia rozumieniu, tj. zarówno co do leczenia radykalnego, jak i paliatywnego.
Bo jeśli masz (najprawdopodobniej) na myśli leczenie radykalne, to naciek na żyłę wrotną najpewniej niestety wyklucza możliwość radykalnego usunięcia guza z tego miejsca.
Ad 2: Rozmiary guza są znaczne, a co za tym (oraz obecnością zajęcia węzła/-ów chłonnych) idzie, stadium choroby jest już dość poważnie zaawansowane.
Jednak więcej powiedzieć się nie da, z pewnością nie TAK/NIE na pytanie 'czy rozmiary guza oznaczają dyskwalifikację' (czego konkretnie dyskwalifikację?).
Ad 3: Pozostałe dane (wg przywołanych wyżej źródeł):
T3 - Guz nacieka poza trzustkę (dwunastnicę, przewód żółciowy, żyłę wrotną lub żyły krezkowe górne) ale nie nacieka pnia trzewnego ani górnych tętnic krezkowych,
N1 - Regionalne węzły chłonne zajęte.
Ad 4: Ogólne informacje o rokowaniu są sygnalizowane w Wikipedii, i choć nie wygląda to może bardzo optymistycznie to musicie też pamiętać o tym, że to jest tylko statystyka, i każdy przypadek (w tym i Wasz) jest indywidualny.
Ad 5: Bliżej trudno mi cokolwiek więcej powiedzieć, w szczególności co do tego, jak bardzo (i czy w ogóle) może się stan taty w ciągu dwóch tygodni pogorszyć.
Ale mając na uwadze stan poważnego zaawansowania choroby z pogorszeniem trzeba się liczyć, nawet jeśli by ono nie nastąpiło, czego Wam bardzo życzę.
Bardzo mi przykro, że nie mam dla Was lepszych informacji,
życzę pomyślnych wyników i serdecznie pozdrawiam. |
|
|