1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj
Znalezionych wyników: 6
DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna
Autor Wiadomość
  Temat: Rak moczowodu brodawczakowaty nieinwazyjny
Richelieu

Odpowiedzi: 42
Wyświetleń: 23644

PostDział: Nowotwory układu moczowo-płciowego   Wysłany: 2017-01-14, 18:43   Temat: Rak moczowodu brodawczakowaty nieinwazyjny
maria1952 napisał/a:
ja żadnych zleceń na jakiekolwiek badania nie dostaję!

Proponuję docisnąć pytaniami Twojego lekarza - dlaczego nie uważa badań za wskazane/potrzebne ?
Jeśli jego odpowiedź nie będzie dla Ciebie przekonująca, pozostanie rozważyć zmianę lekarza.

maria1952 napisał/a:
czy ten kontrast (pomimo dobrych wyników przed TK) nie "nadszarpnie mi tej 1 nerki?

Nie odpowiem więcej ponad to, co w poście #21.

Daj znać, co u Ciebie, Mario.
Pozdrawiam.
  Temat: Rak moczowodu brodawczakowaty nieinwazyjny
Richelieu

Odpowiedzi: 42
Wyświetleń: 23644

PostDział: Nowotwory układu moczowo-płciowego   Wysłany: 2016-08-31, 19:12   Temat: Rak moczowodu brodawczakowaty nieinwazyjny
maria1952 napisał/a:
czy np. przy 1 nerce TK brzucha robić z kontrastem (myślę, że raczej nie, bo kontrast obciąża zbyt tą 1 nerkę).

Np. może to zależeć od oceny lekarza zlecającego takie badanie, który powinien ocenić,
czy podanie kontrastu jest potrzebne a z drugiej strony możliwe ze względu na aktualny stan zdrowia
- może on nawet w tym celu zlecić uprzednie badane pozostałej nerki, jeśli ma wątpliwości,
a podanie kontrastu uważa za wskazane dla uzyskania większej ilości informacji.
  Temat: Rak moczowodu brodawczakowaty nieinwazyjny
Richelieu

Odpowiedzi: 42
Wyświetleń: 23644

PostDział: Nowotwory układu moczowo-płciowego   Wysłany: 2015-11-11, 16:30   Temat: Rak moczowodu brodawczakowaty nieinwazyjny
maria1952 napisał/a:
Zaskoczył mnie fakt, że lekarz kazał mi przyjść za m-c na cystoskopię
maria1952 napisał/a:
Nie jestem pewna czy pójść na tą cystoskopię, czy ona faktycznie moja w przypadku jest niezbędna?

Zalecenie wykonania cystoskopii po trzech miesiącach od zabiegu (dotyczy to TURbt raków pęcherza moczowego)
zasadniczo pokrywa się z aktualnymi wytycznymi (Zalecenia (2013 r.), str. 367),
chociaż w przypadkach podobnych do Twojej sytuacji - małego ryzyka nawrotu - możliwe jest odłożenie tego badania:
Cytat:
Obserwacja po leczeniu i postępowanie w przypadku nawrotów
Cystoskopia pozostaje metodą referencyjną kontroli leczenia techniką TURbt, a zastosowanie giętkiego cystoskopu zmniejsza inwazyjność badania — wykonanie cystoskopii po 3 miesiącach jest uzasadnione u wszystkich chorych poddanych TURbt z powodu raka nieinwazyjnego.
W przypadku guzów (T1, G2 lub G3) sugeruje się przeprowadzenie w ciągu 3 miesięcy powtórnej elektroresekcji miejsc, w których wcześniej wykonano TURbt — utkanie raka stwierdza się u ponad 1/3 z tych chorych.
W przypadku nowotworów o małym ryzyku nawrotu (pojedyncza zmiana, TaG1, średnica < 3 cm), bez nawrotu w ciągu 3 miesięcy od pierwszej TURbt, kontrolną cystoskopię można opóźnić do 9. miesiąca, a następnie wykonywać to badanie w odstępach rocznych.

Uważam, że to lekarz prowadzący leczenie jest osobą najbardziej kompetentną do wyjaśnienia,
jakie postępowanie w Twoim przypadku byłoby najbardziej odpowiednie,
szczególnie z racji różnic w sposobie leczenia (laparoskopia) oraz umiejscowieniu usuniętego guza.
  Temat: Rak moczowodu brodawczakowaty nieinwazyjny
Richelieu

Odpowiedzi: 42
Wyświetleń: 23644

PostDział: Nowotwory układu moczowo-płciowego   Wysłany: 2015-09-20, 08:34   Temat: Rak moczowodu brodawczakowaty nieinwazyjny
maria1952 napisał/a:
Linia odcięcia moczowodu:
Rozpoznanie patamorfologiczne: Sinae infiltrationibus carcinomatis
maria1952 napisał/a:
Wszyscy lekarze stwierdzili, że słowo Non mówi o tym, że komórek rakowych nie stwierdzono.

Jak się domyślam, oznacza to, że w linii cięcia nacieków nowotworowych nie stwierdzono,
co oznacza, że zabieg chirurgiczny jest radykalny.

maria1952 napisał/a:
proszę wyjaśnić co oznacza "pT1G1 (lov grade)", bo taki skrót napisał lekarz urolog.

Oznacza to wczesne stadium zaawansowania guza nowotworowego oraz niski stopień jego złośliwości.
Są to korzystne rokowniczo okoliczności.
  Temat: Rak moczowodu brodawczakowaty nieinwazyjny
Richelieu

Odpowiedzi: 42
Wyświetleń: 23644

PostDział: Nowotwory układu moczowo-płciowego   Wysłany: 2015-09-13, 20:31   Temat: Rak moczowodu brodawczakowaty nieinwazyjny
maria1952 napisał/a:
A o jakie chodzi leczenie uzupełniające w tym przypadku?
maria1952 napisał/a:
nie wyobrażam sobie jakiejkolwiek chemii.

Chemia do leczenia miejscowego (usunięcia ewentualnego pozostawionego nacieku nowotworu) nie nadaje się,
najlepsze byłoby wykonanie docięcia i usunięcia obecnego nacieku w kolejnym zabiegu chirurgicznym,
ewentualnie zastosowanie naświetlania - o ile nie byłoby to tego przeciwwskazań (np. ze względu na umiejscowienie).
Wszystko to oczywiście przy założeniu, że są uzasadnione wątpliwości co do radykalności wykonanego zabiegu,
co powinien ocenić Twój lekarz prowadzący diagnostykę i leczenie.

maria1952 napisał/a:
może najpierw pójść do lekarza mnie operującego i spytać się co myśli w tym temacie, bo akurat wiem,że jutro będzie w szpitalu i może lekarz skontaktuje się z patamorfologiem

Moim zdaniem to najlepsze rozwiązanie.

maria1952 napisał/a:
mam dane lekarza i czy pójść do Niego normalnie do szpitala MSWia z zapytaniem "jak mam zrozumieć ten wynik"

Zostawiłbym to jako pomysł rezerwowy, jeśli z jakichś względów Twój lekarz nie udzieliłby Ci zadowalająco wyczerpującej wypowiedzi.
Ale też powinnaś odpowiednio przygotować się do rozmowy (tutaj zobacz wskazówki) i zadawać precyzyjne oraz rzeczowe pytania.

maria1952 napisał/a:
na jakiej podstawie - w jakich badaniach biochemicznych - markerach - można stwierdzić, czy są w linii cięcia nadal komórki nowotworowe?

W żadnych.
Tylko mikroskopowe badanie histopatologiczne pozwala to ocenić.

maria1952 napisał/a:
A ogóle jakie są rokowania w tego typu raka?

Dla podanego przez Ciebie zaawansowania i złośliwości można przyjąć - generalnie - że odsetek pięcioletnich przeżyć, będący miarą oceny rokowania, powinien być bliski 100 %.
Jednak informacja ta jest nieprzydatna do oceny Twojej sytuacji: jeśli okazałoby się, że wykonany zabieg był nieradykalny (pozostały komórki nowotworu w linii cięcia),
to bez zabiegów uzupełniających groziłoby to niemal pewną wznową choroby i rozwinięciem się jej stadium inwazyjnego, obarczonego znacznie wyższym, niż pierwotnie niemal zerowe, ryzykiem niepowodzenia leczenia (także z uwagi na fakt, że byłoby to już leczenie kolejne, zawsze będące trudniejszym, niż prowadzone po raz pierwszy).

maria1952 napisał/a:
czy to tak naprawdę rzadko spotykany rak umiejscowiony w moczowodzie?

Na pewno występuje rzadziej, niż najczęściej tu opisywane nowotwory nerki i pęcherza moczowego
chociaż do tego ostatniego jest podobny i leczony wg tych samych zasad (Zalecenia (2013 r.), str. 367):
Cytat:
Chorych na nieoperacyjnego raka z nabłonka przejściowego o lokalizacji pozapęcherzowej
(moczowód, miedniczka nerkowa) leczy się według takich samych zasad jak chorych na RPM.
  Temat: Rak moczowodu brodawczakowaty nieinwazyjny
Richelieu

Odpowiedzi: 42
Wyświetleń: 23644

PostDział: Nowotwory układu moczowo-płciowego   Wysłany: 2015-09-13, 12:25   Temat: Rak moczowodu brodawczakowaty nieinwazyjny
maria1952 napisał/a:
Linia odcięcia moczowodu - Sinae invasive urothelial papillary carcinoma, low-grade, pTa

Zapis ten mówi o obecności raka o niskim stopniu złośliwości oraz o wczesnym (nieinwazyjnym) stadium zaawansowania,
co jest bardzo korzystnymi okolicznościami.

Moim zdaniem ten zapis wymaga doprecyzowania ze strony lekarza patomorfologa opisującego wynik,
jak należy rozumieć słowa 'Linia odcięcia (...) - rak (...)' - jeśli oznacza to obecność komórek nowotworowych w linii cięcia chirurgicznego,
to oznaczałoby to konieczność leczenia uzupełniającego w celu wyeliminowania komórek nowotworowych pozostałych w organizmie (w linii cięcia części moczowodu pozostałej w organizmie).
 
Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group