1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22
2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.
|
|
Autor |
Wiadomość |
Temat: Nowotwór jasnokomórkowy nerki |
Richelieu
Odpowiedzi: 39
Wyświetleń: 19837
|
Dział: Nowotwory układu moczowo-płciowego Wysłany: 2015-03-18, 20:57 Temat: Nowotwór jasnokomórkowy nerki |
petra napisał/a: | Chodzi mi raczej o to co się robi w takiej sytuacji? skalpel czy leki? Wydaje mi się, że chyba lepiej skalpel (jeśli można) bo leki mogą zadziałać lub nie...
|
Jeśli ma być mowa o szansie na wyleczenie (chociaż bez gwarancji powodzenia), to tylko zabieg operacyjny.
Chemioterapia w przypadku wznowy na pewno nie doprowadzi do wyleczenia.
Na temat metod i badań o które pytasz moim zdaniem najlepiej byłoby zapytać Profesora,
który jako niekwestionowany autorytet na pewno udzieli Wam najlepszej porady. |
Temat: Nowotwór jasnokomórkowy nerki |
Richelieu
Odpowiedzi: 39
Wyświetleń: 19837
|
Dział: Nowotwory układu moczowo-płciowego Wysłany: 2014-08-08, 22:03 Temat: Nowotwór jasnokomórkowy nerki |
petra napisał/a: | jak się ustala klasyfikację TNM tzn. na który moment? Na moment znalezienia guza pierwotnego? |
petra napisał/a: | Czy tę klasyfikację ustala się na moment znalezienia guza pierwotnego i pozostaje ona niezmienna (np. T3aN0M0) ? Czy może ona się zmienia jeśli następuje progresja choroby i np. z T3aN0M0 zmienia się w T3aN0M1 jeśli za rok czy 2 lata się pojawi jakiś przerzut? |
Określenie cech TNM dotyczy stadium choroby w chwili rozpoznania i rozpoczęcia leczenia.
W razie wystąpienia progresji nie zmienia się tej klasyfikacji i nie podaje nowej.
petra napisał/a: | jak rozumiem na tamtą chwilę lekarze nie wiedzieli czy to coś w płucu to przerzut czy coś osobnego, więc nie byli w stanie ustalić "M" stąd "Mx". |
Między innymi dlatego, ale nie tylko.
Nawet gdyby nie było tego guza w płucach, lekarze opisujący wyniki histopatologiczne często piszą NxMx zamiast N0M0,
wychodząc zapewne z założenia, że - ściśle rzecz biorąc - nie można w onkologii ze 100 % pewnością
wykluczyć obecności przerzutów, jeśli nie są one potwierdzone w badaniach histopatologicznych,
zatem w takich sytuacjach, kiedy narządy te (węzły chłonne, narządy odległe) nie są usuwane i badane histopatologicznie,
a jedynie badane obrazowo, co nie jest rozstrzygające bezwzględnie (tj. z całkowitą pewnością).
[ Dodano: 2014-08-08, 23:27 ]
Te załączone wyniki - opis operacji i wynik histopatologii (a także wszystkie inne posiadane wyniki) - powinniście koniecznie zabrać na konsultacje u onkologa i profesora w kwestii oceny radykalności operacji. |
Temat: Nowotwór jasnokomórkowy nerki |
Richelieu
Odpowiedzi: 39
Wyświetleń: 19837
|
Dział: Nowotwory układu moczowo-płciowego Wysłany: 2014-08-08, 11:44 Temat: Nowotwór jasnokomórkowy nerki |
petra napisał/a: | chyba sobie przygotuję listę pytań do profesora - tak będzie łatwiej bo w gabinecie połowa pytań z głowy ulatuje. Będę prawdopodobnie jechała razem z ojcem bo co 2 pary uszu to nie jedna |
Bardzo dobrze, porównaj ten post.
petra napisał/a: | Operator zarzekał się, że usuwając nerkę wyczyścił wszystko (specjalnie przedłużył operację jak się okazało, że jest czop w żyle etc.) |
Jeśli zostało to wyczyszczone, to w porządku, jednak w zapisie wyraźnie napisane jest, że
"Światło żyły nerkowej jest wypełnione guzem na poziomie linii odcięcia"
co w takim razie oznaczałoby nieradykalność zabiegu (chyba, że później zostało to jeszcze docięte ?).
Uważam, że warto to wszystko dokładnie wyjaśnić. |
Temat: Nowotwór jasnokomórkowy nerki |
Richelieu
Odpowiedzi: 39
Wyświetleń: 19837
|
Dział: Nowotwory układu moczowo-płciowego Wysłany: 2014-08-07, 21:56 Temat: Nowotwór jasnokomórkowy nerki |
petra napisał/a: | z tarczycą chyba coś nie do końca tak - czy mamy się czym martwić (onkologicznie)? |
Załączony przez Ciebie wynik sugeruje, że pod względem onkologicznym wszystko jest raczej w porządku,
lekarz opisujący to badanie sugeruje, że obraz tarczycy może odpowiadać chorobie autoimmunologicznej.
petra napisał/a: | Wizyta u onkologa za kilka dni bo powiedział, że nie da skierowania na TK zanim nie będzie wiedział co z tymi węzłami chłonnymi (nie wiem czy to racjonalne postępowanie?). |
Ważne, że badanie to zostanie zlecone, kilka dni różnicy w terminie jego wykonania nie jest istotne,
skoro diagnostyka wygląda na prowadzoną zgodnie z planem:
petra napisał/a: | Potem robimy TK i we wrześniu kontrolnie do prof. Szczylika bo tak nam zalecił. |
Na wizycie u onkologa, a szczególnie u prof. Szczylika, poprosiłbym o skomentowanie i odniesienie się do informacji o braku radykalności zabiegu operacyjnego (Twój post #1 i mój komentarz #4). |
Temat: Nowotwór jasnokomórkowy nerki |
Richelieu
Odpowiedzi: 39
Wyświetleń: 19837
|
Dział: Nowotwory układu moczowo-płciowego Wysłany: 2014-07-31, 18:06 Temat: Nowotwór jasnokomórkowy nerki |
petra napisał/a: | czy badanie węzłów chłonnych przestrzeni zaotrzewnej jest zawsze standardowo wykonywane w ramach badania usg jamy brzusznej? |
Nie postawiłbym własnej głowy za to, że uprawnione jest użycie kwantyfikatora wielkiego 'zawsze'
natomiast niewątpliwie tak być powinno:
Cytat: | Najważniejsze punkty diagnostyczne:
[...]
* Trzustka oraz inne struktury przestrzeni zaotrzewnowej – aorta brzuszna, żyła próżna dolna (rozszerzona opcja badania przy użyciu techniki Doppler umożliwia dodatkową ocenę przepływu krwi przez naczynia); lokalizacja guzów przestrzeni zaotrzewnowej lub powiększonych węzłów chłonnych. | źródło: http://www.diagmedsj.pl/1.html
petra napisał/a: | Czy powiększone węzły chłonne w okolicach szyi mogą być następstwem przebytej miesiąc temu operacji wycięcia guza z płuca? (Jakiś stan zapalny?) w płucu nie było przerzutu, był to zupełnie inny guz, niezłośliwy, został wycięty w całości. |
Takie powiększenie węzłów chłonnych, jeśli nie z przyczyn onkologicznych,
musiałoby być spowodowane stanem zapalnym lub infekcją, co raczej trudno bezpośrednio wiązać z przeprowadzonym zabiegiem operacyjnym, chociaż wykluczyć tego z całkowitą pewnością nie można.
petra napisał/a: | Czy gdyby (tfu tfu) coś się miało dziać w węzłach to najpierw tych najbliżej guza pierwotnego czy jest to loteria i może się np zacząć dziać w innej części ciała? |
Najczęściej dzieje się tak, że przerzuty rozprzestrzeniają się najpierw do najbliżej położonych (lokalnych) węzłów chłonnych, po czym do dalszych lokalizacji,
jednak nie jest to absolutnie obowiązującą regułą, jest możliwe także przerzutowanie bezpośrednio do odległych lokalizacji.
petra napisał/a: | Ojciec też jednak zdecyduje się na rezonans głowy dla sprawdzenia, czy tam coś się nie dzieje. I tu pytanie nr 4. Czy wystarczy do tego rezonans bez kontrastu? |
Wykonanie badania z kontrastem pozwala uzyskać więcej informacji i dlatego jest to postępowanie standardowe,
rezygnacja z kontrastu może być uzasadniona w takich sytuacjach, kiedy jest to konieczne ze względów zdrowotnych. |
Temat: Nowotwór jasnokomórkowy nerki |
Richelieu
Odpowiedzi: 39
Wyświetleń: 19837
|
Dział: Nowotwory układu moczowo-płciowego Wysłany: 2014-07-09, 14:18 Temat: Nowotwór jasnokomórkowy nerki |
petra napisał/a: | czy ktoś mógłby potwierdzić, że to jednak FIII a nie IV? |
Oczywiście, że tak - potwierdzić to może inny lekarz patomorfolog wykonujący niezależne badanie i ocenę uzyskanych preparatów.
petra napisał/a: | Ośrodek w Gdańsku uznał, że jest to Fuhrman grade IV, tymczasem na Szaserów uznano, że jest to stopień III. Bardzo to dla mnie radosna informacja albowiem gorzej być nie mogło a okazało się, że jest choć trochę "lepiej". |
Moim zdaniem nie jest to jednak bardzo istotny parametr, oznacza jedynie nieco niższą złośliwość nowotworu,
natomiast na ocenę Waszej sytuacji ma wpływ przede wszystkim aktualne zaawansowanie choroby;
zmiana oceny stopnia złośliwości nie wpływa na ocenę zaawansowania w chwili bieżącej. |
Temat: Nowotwór jasnokomórkowy nerki |
Richelieu
Odpowiedzi: 39
Wyświetleń: 19837
|
Dział: Nowotwory układu moczowo-płciowego Wysłany: 2014-06-24, 06:37 Temat: Nowotwór jasnokomórkowy nerki |
petra napisał/a: | dlaczego nie dostaliśmy takiej "rozpiski" (np. marker proliferacji) przy badaniu histopat. raka nerki? |
W przypadku raka nerki badanie zwykle ogranicza się do podania stadium zaawansowania choroby
i określenia typu nowotworu oraz stopnia jego złośliwości (zróżnicowania histologicznego).
Niezależnie od tego ciągle jeszcze bardzo powszechne są znaczne różnice wśród lekarzy opisujących wyniki badań histopatologicznych
i nierzadko zdarza się, że jeden patomorfolog dokładnie opisuje to, co inny dość obszernie potrafi pominąć.
Inna sprawa, że nie zawsze uzyskany z zabiegu materiał pozwala na określenie wszystkich cech, tj. wykonanie odpowiednich badań,
a poza tym niektóre z informacji są możliwe do uzyskania po wykonaniu innych uzupełniających badań i wtedy wynik z informacjami uzupełniającymi otrzymywany jest w terminie późniejszym.
petra napisał/a: | wydaje mi się, że skoro ktoś ocenia stopień złośliwości to chyba na podstawie jakichś markerów a nie "na oko" i te markery powinien wskazać (?) |
Indeks proliferacji choć powiązany ze stopniem złośliwości jest jednak odrębnym parametrem,
i jego oznaczanie (immunohistochemicznie) przebiega inaczej, niż stopnia złośliwości (mikroskopowo, więc właśnie ... "na oko" - ale wg ściśle określonych kryteriów klasyfikacji). |
Temat: Nowotwór jasnokomórkowy nerki |
Richelieu
Odpowiedzi: 39
Wyświetleń: 19837
|
Dział: Nowotwory układu moczowo-płciowego Wysłany: 2014-06-15, 15:05 Temat: Nowotwór jasnokomórkowy nerki |
petra napisał/a: | o ile wyczytałam z przebiegu operacji to było to tak, że tętnicę nerkową odcięto i nagle (już po zaciśnieciu) z kikuta żyły wysunął się czop (który "zaskoczył" operujących).. wówczas postanowiono przedłużyć operację i wyczyścić wszystko dokładnie i jeszcze raz sprawdzić czy nic nie zostało. Tak też nam relacjonował operator zaraz po operacji. Miała ona trwać ok. 1,5-2 godzin a w efekcie trwała 3, właśnie dlatego, że okazało się, że jeszcze tam coś siedzi w żyłach i musieli to "czyścić" |
petra napisał/a: | Tatę operował jeden z najlepszych operatorów w naszym województwie dr hab. i zarzekał się, że usunął wszystko razem z nawiązką, tak że mam nadzieję na to, że tam nic nie zostało |
Być może, i oby nie zostało; natomiast moje wątpliwości dotyczyły samego zapisu wyniku badania histopatologicznego,
który wyraźnie wskazywał na coś innego, że ogniska nowotworu były obecne w liniach cięcia, stąd moja uwaga.
petra napisał/a: | Może jednak ten PET nie jest takim głupim pomysłem ... |
Jeśli lekarz widzi celowość jego wykonania, to na pewno nie zaszkodzi,
jeśli natomiast masz na myśli, że mógłby być przydatny w ocenie radykalności wykonanego zabiegu chirurgicznego,
to na pewno się nie przyda: jeśli jakieś ogniska nowotworu pozostały w liniach cięcia,
to są one z pewnością zbyt małe, by mogły już teraz zostać wykryte w tym badaniu. |
Temat: Nowotwór jasnokomórkowy nerki |
Richelieu
Odpowiedzi: 39
Wyświetleń: 19837
|
Dział: Nowotwory układu moczowo-płciowego Wysłany: 2014-06-14, 19:35 Temat: Nowotwór jasnokomórkowy nerki |
Od siebie dodam, że podany przez Ciebie zapis wskazuje na nieradykalnie wykonany zabieg operacyjny:
petra napisał/a: | Obecne zajęcie naczyń wnęki, żyły nerkowej - dochodzące do linii odcięcia |
petra napisał/a: | Światło żyły nerkowej jest wypełnione guzem na poziomie linii odcięcia. |
co stwarza niebezpieczeństwo wznowy procesu nowotworowego.
Powinno to być szczególnym przedmiotem zainteresowania i interwencji Profesora, pod którego opieką jesteście.
petra napisał/a: | W duchu liczę na to, że jednak może okaże się, że nie będzie to 4 stopień... |
Raczej mało prawdopodobne, by miało się to zmienić,
ale szczęśliwie chodzi tu o stopień złośliwości nowotworu a nie jego zaawansowanie,
co byłoby czynnikiem znacznie bardziej niekorzystnym, nie dającym szans na wyleczenie.
W przypadku wysokiej złośliwości ale niższego zaawansowania choroby szanse takie są. |
|
|