1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj
Znalezionych wyników: 2
DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna
Autor Wiadomość
  Temat: UMIERANIE - jak rozpoznać, że to już blisko?...
Petka

Odpowiedzi: 124
Wyświetleń: 697366

PostDział: Opieka paliatywna   Wysłany: 2011-04-23, 08:27   Temat: UMIERANIE - jak rozpoznać, że to już blisko?...
Ja nie ogarniam tego co się wydarzyło. Wynika to może z faktu, że od diagnozy minęło 20 dni.
O nowotworze dowiedzieliśmy się 1.kwietnia.
Gdyby teściowa nie trafiła do szpitala z udarem, to tak na prawdę mielibyśmy tylko 10 dni.

Przez ten niecały miesiąc ciągle coś się działo.
Pobyt w szpitalu, powrót do domu (organizacja życia domowego), zżółknięcie, powrót do szpitala, i odejście.

Dla mnie najtrudniejsze było/ jest to, że teściowa cały czas miała sprawny umysł. 2 dni przed odejściem straciliśmy z nią kontakt, co wynikało zapewne z podawania morfiny.

Do czasu diagnozy byłam bardzo aktywna na innym forum.
Tam często przegrywamy walkę o życie zwierząt.
Tam też mówimy, że nasi pupile w momencie odejścia przekraczają Tęczowy Most.

Może uznacie ten tekst za niestosowny, ale dla mnie on jest bardzo ważny. Może i mówi o zwierzętach, ale ja dokładnie tak samo czuję w stosunku do ludzi.
Ja nie umiem mówić o śmierci.

" Ta część nieba nazywana jest Tęczowym Mostem.

Kiedy odchodzi zwierzę, które było szczególnie bliskie komuś, kto pozostał po tej stronie, udaje się na Tęczowy Most. Są tam łąki i wzgórza, na których wszyscy nasi mali przyjaciele mogą bawić się i biegać razem. Mają tam dostatek jedzenia, wody i słońca; jest im ciepło i przytulnie.
Wszystkie zwierzęta, które były chore i stare powracają w czasy młodości i zdrowia; te które były ranne lub okaleczone są znów całe i silne, takie, jakimi je pamiętamy marząc o czasach i dniach, które przeminęły. Zwierzęta są szczęśliwe i zadowolone, z jednym małym wyjątkiem: każde z nich tęskni do tej jedynej, wyjątkowej osoby, która pozostała po tamtej stronie.

Biegają i bawią się razem, lecz przychodzi taki dzień, gdy jedno z nich nagle zatrzymuje się i spogląda w dal. Jego lśniące oczy są skupione, jego spragnione ciało drży. Nagle opuszcza grupę, pędząc ponad zieloną trawą, a jego nogi poruszają się wciąż prędzej i prędzej.

To ty zostałeś dostrzeżony, a kiedy ty i twój najlepszy przyjaciel wreszcie się spotykacie, obejmujecie się w radosnym połączeniu, by nigdy już się nie rozłączyć. Deszcz szczęśliwych pocałunków pada na twoją twarz, twoje ręce znów pieszczą ukochany łeb; patrzysz znów w ufne oczy swego przyjaciela, który na tak długo opuścił twe życie, ale nigdy nie opuścił twego serca.

A potem przekraczacie Tęczowy Most - już razem..."


Ja wierzę, że moja teściowa jest już bezpieczna i będzie na nas czekać.
Wierzę też, że spotkam mojego dziadka. Odszedł 11 lat temu. Ogromnie za nim tęsknię. Nikogo mi tak nie brakuje jak Jego.
  Temat: UMIERANIE - jak rozpoznać, że to już blisko?...
Petka

Odpowiedzi: 124
Wyświetleń: 697366

PostDział: Opieka paliatywna   Wysłany: 2011-04-19, 15:31   Temat: UMIERANIE - jak rozpoznać, że to już blisko?...
Przeczytałam dokładnie - jak rozpoznać, że to już blisko i wiem, że moja teściowa odchodzi, ale nadal nie wiem ile jeszcze mamy czasu.

Dziś lekarka za szpitala powiedziała, że możliwe iż TEN dzień może być dzisiaj.

Ja nie wierzę. Wydaje mi się, że może jeszcze trochę, może jeszcze dzień, dwa, trzy ... będzie wśród nas.

Mam wrażenie, że lekarka mówi w ten sposób żebyśmy się nie łudzili. Może wg. niej lepiej żebyśmy się oswajali, że to już dziś, już za moment niż żyli w przeświadczeniu, że będzie dobrze.


Wczoraj teściowa jeszcze coś przełykała, dzisiaj już nic.
Pomimo morfiny jej umysł jest sprawny. Rozpoznaje wszystkich, odpowiada na pytania. Tak przynajmniej było do 13-stej.

Chce jednak umrzeć, mówi że umiera, chce tego.


Za moment jadę ponownie do szpitala.

Żeby to nie było dzisiaj, żeby to nie było jutro...żeby...
 
Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group