Autor |
Wiadomość |
Temat: Proszę o wyjaśnienie |
Peti
Odpowiedzi: 194
Wyświetleń: 33169
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2011-01-25, 17:49 Temat: Proszę o wyjaśnienie |
kset79,
najważniejsze, że jest chemia- pamiętam gdy moja mama była chora mieliśmy taką samą sytuację, 8 dni po chemii to był koszmar( osłabienie maksymalne, wymioty, kroplówki, pogotowie) potem było dobrze i zblizający się termin nastepnej chemii i myśli "będzie powtórka z rozrywki".
Ale najważniejsze, że po tych dniach słabości dochodzą do siebie, są coraz silniejsze o gotowe na dalszą walkę.
Trzymam kciuki za jutro-uściski |
Temat: Proszę o wyjaśnienie |
Peti
Odpowiedzi: 194
Wyświetleń: 33169
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2011-01-21, 21:35 Temat: Proszę o wyjaśnienie |
kset79 napisał/a: | Peti, właściwie to zaczynamy rozważać przepisanie mieszkania na mnie, nie na moje dzieci - przede wszystkim dlatego, że mniej papierków. To decyzja mamy a ona zawsze mówiła, że swoje mieszkanie odda moim dzieciom, teraz jednak rozważa inną opcję. Koleżanka jej radzi żeby przepisała mieszkanie na mnie.
Ostatnio jak wracałyśmy od notariuszki to się popłakałyśmy. To trudny temat dla nas obu. Mama mówi że będzie spokojniejsza "jak nas zabezpieczy".
Nie da się nas zabezpieczyć jak jej zabraknie. NIC tego nawet w małym stopniu nie zmieni, nie ulży w bólu i NIC ani NIKT jej nie zastąpi. |
Własnie chciałam Ci to doradzić - możecie to zrobić umową darowizny również. Nie ma potrzeby myslę, w Waszym przypadku wprowadzać zapisu o służebności.
Kochana ja wiem, że to trudne tematy i nic nie jest w stanie "zabezpieczyć" nas w momencie gdy Ich zabraknie, jednak takie trzeźwe myslenie u Twojej mamusi bardzo podziwiam, uwierz mi mało jest osób, które tak trzeźwo myslą.
Mamusia tak jak napisałaś była dziś nieobecna- ja myślę, że może to chwilowa sytaucja, po tej wizycie u notariusza i rozmowie o mieszkaniu. Mamusia może troszkę mysleć, że jakby "wyzbywała się majątku"- nawet jeśli tak nie myśli to podświadomość niestety działa.
Ściskam Was obie bardzo mocno |
Temat: Proszę o wyjaśnienie |
Peti
Odpowiedzi: 194
Wyświetleń: 33169
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2011-01-21, 10:33 Temat: Proszę o wyjaśnienie |
kset79 napisał/a: | Dzisiaj byłam z mamą u notariusza i okazało się, że przepisanie mieszkania na dzieci to nie taka prosta rzecz. Przede wszystkim muszę napisać wniosek do sądu o wyrażenie przez sąd zgody na przepisanie mieszkania na moje dzieci z obciążeniem. Bo użytkowanie mieszkania do śmierci mojej mamy i jej męża to "obciążenie" i Sąd musi wyrazić na to zgodę - bo moja zgoda nie wystarczy. |
Obciążenie w tym przypadku to nic innego jak dożywotnia służebność.
KSET napisz mi proszę , jeśli chcesz na PW - dlaczego chcecie załatwić to w ten sposób, tzn. "przepisywać" na nieletnie dzieci? Spróbuję podpowiedzieć inne rozwiązanie, jeślki oczywiście nie ma jakiegoś specjalnego powodu, że akurat na dzieci. |
Temat: Proszę o wyjaśnienie |
Peti
Odpowiedzi: 194
Wyświetleń: 33169
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2011-01-16, 22:03 Temat: Proszę o wyjaśnienie |
kset79,
mój Małżwinek zamiast soku łyka od paru tygodni tabletki z buraka- efekt mierny- chociaż nie wiem, jak by to było gdyby nie łykal.
Najważniejze , że Mama chce i ma siłę, żeby pomagać, to ma napewno też wymiar psychiczny.
OJ ściskam Cię, bo tak czytam, że starsznie Ci ciężko. |
Temat: Proszę o wyjaśnienie |
Peti
Odpowiedzi: 194
Wyświetleń: 33169
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2011-01-14, 15:35 Temat: Proszę o wyjaśnienie |
kset79 napisał/a: | W efekcie synka odebrała babcia. Sytuacja wyraźnie ja rozbawiła. Poczuła się potrzebna i ucieszyła się, że mogła małego odebrać. |
no i fajnie, najważniejsze że Mama ma dobre samopoczucie.
A dni czasami są delikatnie mówiąc "niefajne" - spokojnie jutro jest inny dzień |
Temat: Proszę o wyjaśnienie |
Peti
Odpowiedzi: 194
Wyświetleń: 33169
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2011-01-10, 19:22 Temat: Proszę o wyjaśnienie |
Kset
bo tak naprawdę nie jesteśmy w stanie pogodzić się z chorobą kochanej osoby. Oswoić się z chorobą, albo lepiej oswoić chorobę.
Miałam na początku choroby Małżowinka strasznie trudny okres ( który czasami próbuje o sobie przypomnieć) zamknęłam się w czarnej rozpaczy, nawet układałam sobie w myśli " co będzie potem...gdy zostanę sama".
Zatruwało to życie nie tylko mnie, ale przede wszystkim moim najbliższym. Z osoby zawsze uśmiechniętej i cieszącej się każdym dniem, stałam się chmurą gradową i słabo wychodziło mi udawanie, że przecież myślę, że wszystko będzie ok.
Wyciągnął mnie z tego stanu właśnie Małżowinek twierdząc, że mu nie pomagam walczyć takim swoim nastawieniem.
To było bolesne, ale zadziałało jak kubeł zimnej wody.
Teraz żyjemy z chorobą i ją oswoiliśmy...jest z nami, codziennie przypomina nam o sobie, ale jak oswojone dzikie zwierzę, nie robi nam krzywdy. Krzywdy psychicznej w naszym wspólnym życiu i życiu wewnętrznym każdego z nas.
Póki co jesteśmy razem, nie wiadomo ile będzie nad dane , ale korzystamy z tych dni, bez ciągłych myśli, że "może jutro będzie gorzej".
Ściskam Cię bardzo. |
Temat: Proszę o wyjaśnienie |
Peti
Odpowiedzi: 194
Wyświetleń: 33169
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2011-01-10, 10:26 Temat: Proszę o wyjaśnienie |
Kset
a może Ty też pomyślisz o "odreagowaniu" - pozwól sobie na jakieś działanie zupełnie oderwane od choroby. nie wiem - spotkanie z koleżanką, kosmetyczka, fryzjer?
Nie możemy być niewolnikami choroby - trudno oderwać się od mysli i pytań " dlaczego", ale musimy troszeczkę oswoić ten stan.
Wszystko kręci się wokół choroby i nie tylko dusza nam cierpi, ale ogromny stres powoli toczy swoje spustoszenie w organizmie.
Wiem, że to trudne, ale musisz nauczyć się, że choroba jest w Waszym życiu, ale musi być obok Waszego życia.
Zobacz, mamusia dobrze się czuje, ma dobry humor, spotyka się z koleżanką - poprostu żyje- weź przykład ze swojej mamy.
Ściskam Cię bardzo i dopinguje do zrobienia czegoś tylko dla siebie |
Temat: Proszę o wyjaśnienie |
Peti
Odpowiedzi: 194
Wyświetleń: 33169
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2011-01-08, 16:42 Temat: Proszę o wyjaśnienie |
Oj no tak te nasze gołe główki naszych kochanych strasznie marzną- zwłaszcza teraz zimą.
Pogoda ducha to też swojego rodzaju lek - lek na serce |
Temat: Proszę o wyjaśnienie |
Peti
Odpowiedzi: 194
Wyświetleń: 33169
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2011-01-07, 21:07 Temat: Proszę o wyjaśnienie |
Kset
tak bardzo mi przykro, chciałabym jakoś Ci ulżyć w tym smutku i lęku ale jak tutaj cokolwiek poradzić?
Trudno pogodzić się z myslą, że nasza chęć walki o wyzdrowienie najbliższej osoby w żaden sposób nie może być zrealizowana. Trudno pogodzić się z myslą, że wszystko co możemy zrobić to robić wszystko, żeby ból fizyczny nie był uciążliwy. Ale co z bólem psychicznym? - przecież żyjemy ze świadomością śmierci.
I mimo, że wiemy, że każde życie się kiedyś kończy to z całych sił chcielibyśmy odwlec ten moment.
Odpocznij choć troszkę... |
Temat: Proszę o wyjaśnienie |
Peti
Odpowiedzi: 194
Wyświetleń: 33169
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2011-01-07, 13:22 Temat: Proszę o wyjaśnienie |
Oj Kset obyś miała dzisiaj dużo siły...i nie tylko dzisiaj..
Ja rozumiem, że słowo hospicjum jest dla nas jak ostatnia rzecz, którą możemy zrobić dla naszych najbliższych, ale zdecydowanie jak napisał awilem, tylko wyspecjalizowani lekarze i pielęgniarki mogą tak ustawić leczenie przeciwbolowe, żeby chory miał komfort , chociaż w tak strasznej sytuacji.
Myślami jestem z Tobą.... |
Temat: Proszę o wyjaśnienie |
Peti
Odpowiedzi: 194
Wyświetleń: 33169
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2011-01-06, 13:46 Temat: Proszę o wyjaśnienie |
Kset
napewno też masz w sobie wiele determinacji o jakiej napisała Kama, więc teraz działaj w tym kierunku.
ZAwsze możesz liczyć na nasze wsparcie... |
Temat: Proszę o wyjaśnienie |
Peti
Odpowiedzi: 194
Wyświetleń: 33169
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2011-01-05, 17:11 Temat: Proszę o wyjaśnienie |
Kochana
chciałabym coś mądrego napisać, ale ja sama dziś cokolwiek do niczego jestem...
Ale rozumiem i jesteśmy razem w tym paskudnym dniu... |
Temat: Proszę o wyjaśnienie |
Peti
Odpowiedzi: 194
Wyświetleń: 33169
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2011-01-05, 06:47 Temat: Proszę o wyjaśnienie |
Kset
to jedziemy dziś na podobnym wózku...musi być dobry ten dzień...
absenteeism - dokładnie to źródło będę się pilnować na przyszłość ja się z reguły nie obrażam |
Temat: Proszę o wyjaśnienie |
Peti
Odpowiedzi: 194
Wyświetleń: 33169
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2011-01-04, 20:41 Temat: Proszę o wyjaśnienie |
Kset
żebyś mogła spać to poczytaj:
"Kontrast podawany jest w celu podwyższenia kontrastowości tkanek. Podaje się go we wszystkich przypadkach, w których istnieje konieczność lub potrzeba uzyskania lepszego zróżnicowania badanych narządów od sąsiadujących struktur. W praktyce podaje się kontrast w większości badań klatki piersiowej, szyi, jamy brzusznej i miednicy mniejszej. Kontrast jest również podawany w niektórych badaniach mózgowia, przysadki mózgowej i układu kostno-stawowego. Zawsze podaje się środki kontrastowe w badaniach angio-TK.
Decyzję o podaniu środków kontrastowych podejmuje lekarz radiolog, który nadzoruje badanie."
źródło: avi.med.pl
Bądż dobrej myśli.
[ Komentarz dodany przez: absenteeism: 2011-01-04, 22:01 ]
Peti, na przyszłość kiedy przeklejasz tekst z innej strony ujmij go w cudzysłów lub podaj źródło, z którego korzystasz. Żeby potem nie było pretensji, że przypisujemy sobie czyjeś słowa, bo to różnie bywa dodałam od siebie link do źródła (jeśli korzystałaś z innego, daj znać), mam nadzieję, że się nie obrazisz Pozdrawiam! |
Temat: Proszę o wyjaśnienie |
Peti
Odpowiedzi: 194
Wyświetleń: 33169
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2011-01-02, 15:21 Temat: Proszę o wyjaśnienie |
Kset
włoski i tak wypadną, bez ogolenia na zero, jeśli mamie pomaga to psychicznie to nie ma namawiać na zgolenie.
Najlepiej szybko peruka lub chusteczka, żeby mamę nie drażnił ten widok, bo będą wypadać coraz bardziej.
I moja mama i Małżowinek zażyczyli sobie obcięcie na zero, mama miała troszkę lepiej bo nosiła perukę i chusteczkę a Małżowinkowi zimno w tą głowiznę było...
Ale odrosły..to w tym całym nieszczęściu najmniejszy problem, prawda? chociaż dla kobiet bardziej dołujący.
Musisz mamusi uzmysłowić tak delikatnie, że włoski wypadną nie tylko na głowie, ale to tylko czasowe.
Tul Mamusię ile wlezie...nigdy tego za mało ale też nie za dużo |
|