Iza,doskonale wiem co czujesz.We wrześniu u mojego taty zdiagnozowano drobnokomorkowego raka pluc.Jest po pierwszym cyklu chemii i poki co jeszcze dobrze się czuje ale strach mnie paraliżuje co będzie dalej.
Szukam wszedzie informacji,przypadków ludzi którzy wygrali walkę z tym rakiem ale wciąż nic dobrego.Jak tylko sie natkne na jakieś lepsze wiadomości podzielę sie nimi z Toba.Mam nadzieję,że gdzieś są ludzie którzy pokonali ta chorobe.
Pozdrawiam
Pati