1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22
2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.
|
|
Autor |
Wiadomość |
Temat: czerniak- jak bardzo jest źle? |
OptymistycznaLenka88
Odpowiedzi: 68
Wyświetleń: 30271
|
Dział: Nowotwory złośliwe skóry, czerniaki skóry i oka Wysłany: 2015-03-28, 08:41 Temat: czerniak- jak bardzo jest źle? |
Słuchaj nie chodzi o to, że jak napisałaś jesteś "upierdliwa". Wiem w jakiej sytuacji jesteście, ale tak jak pisałam niektóre decyzje musisz podjąć sama dla wszego spokoju. Żebyś właśnie sama czuła się, że zrobiłaś wszystko co mogłaś.
Bardzo chciałabym Ci pomóc i inni pewnie też, dając konkretną odpowiedź, co trzeba zrobić. Niestety każda z nas musiał podjąć różne trudne decyzje, nie mając pewności czy na pewno wybiera tę najlepszą. Wiem, że nie jest łatwo, ale trzymam kciuki byście mieli siłę stawiać temu czoła. |
Temat: czerniak- jak bardzo jest źle? |
OptymistycznaLenka88
Odpowiedzi: 68
Wyświetleń: 30271
|
Dział: Nowotwory złośliwe skóry, czerniaki skóry i oka Wysłany: 2015-03-27, 22:12 Temat: czerniak- jak bardzo jest źle? |
Po raz kolejny zadajesz to pytanie. Nie chcę żeby moja odpowiedź zabrzmiała oschle i obcesowo, ale niestety tej decyzji nikt za ciebie nie podejmie. Jak widzisz po odpowiedziach część osób oddawało bloczki to ponownego zbadania, a część nie. Bloczki trzeba ponownie zbadać w sytuacjach, gdy coś wzbudza niepokój, np właśnie jak otrzymuje się dwie sprzeczne informacje. W innym przypadku właściwie jest to kwestia loterii i tego czy ufamy tym co badają czy nie.
Jesli jednak ponowne zbadanie bloczków da ci wewnętrzny spokój, że upewniłaś się, że wszystko jest prawidłowe i że na pewno niczego nie zaniedbałaś, to zbadajcie bloczki.
Jeśli zmniejszy to wasz stres - to warto. Gorzej jeśli miałabyś później cały czas myśleć o tym, że tego nie zrobiłaś, a mogłaś.
Dzisiaj ponownie usłyszałam od lekarza, że stres jest tym jednym z czynników, który działa najmniej korzystniej na rozwój czerniaka.
Tak więc głowa do góry i podejmij taką decyzję, która sprawi, że będziecie spać trochę spokojniej.
Pozdrawiam |
Temat: czerniak- jak bardzo jest źle? |
OptymistycznaLenka88
Odpowiedzi: 68
Wyświetleń: 30271
|
Dział: Nowotwory złośliwe skóry, czerniaki skóry i oka Wysłany: 2015-03-22, 21:59 Temat: czerniak- jak bardzo jest źle? |
Jeśli psychicznie miałoby cię uspokoić ponowne zbadanie bloczków to warto, ja jednak np też cały czas leczę się w koperniku i osobiście nie widzę powodu by powątpiewać w czyjeś tam kompetencje |
Temat: czerniak- jak bardzo jest źle? |
OptymistycznaLenka88
Odpowiedzi: 68
Wyświetleń: 30271
|
Dział: Nowotwory złośliwe skóry, czerniaki skóry i oka Wysłany: 2015-03-22, 21:52 Temat: czerniak- jak bardzo jest źle? |
Oczywiście, że można oddać ponownie bloczki do badania, jednak laboratorium w Łodzi nie wzbudza jakiegoś niepokoju, który koniecznie zmuszałby do badania bloczków.
Po docince materiał oczywiście będzie dany do zbadania, ale nie ten pierwotny, tylko to, co wytną. Nie chodzi o to, żeby potwierdzić czy zaprzeczyć wynikom z wycięcia zmiany pierwotnej, ale zobaczyć czy w teraz pozostawionej okolicy po pierwszym wycięciu na pewno nie ma już żadnych komórek czerniaka.
Od tej chwili cokolwiek pojawiłoby się niepokojącego i koniecznego do wycięcia będzie badane dla pewności. |
Temat: czerniak- jak bardzo jest źle? |
OptymistycznaLenka88
Odpowiedzi: 68
Wyświetleń: 30271
|
Dział: Nowotwory złośliwe skóry, czerniaki skóry i oka Wysłany: 2015-03-20, 09:53 Temat: czerniak- jak bardzo jest źle? |
Marcinkowska dziękuję Ci bardzo. Jakoś nigdy nie zdecydowałam się na napisanie do profesora Mackiewicza. Chyba myślałam, że na maile to i tak nie odpisze. Ale teraz na pewno spróbuję i jak otrzymam odpowiedź, to też dam znać w swoim wątku |
Temat: czerniak- jak bardzo jest źle? |
OptymistycznaLenka88
Odpowiedzi: 68
Wyświetleń: 30271
|
Dział: Nowotwory złośliwe skóry, czerniaki skóry i oka Wysłany: 2015-03-20, 01:27 Temat: czerniak- jak bardzo jest źle? |
Po pierwsze - głowa do góry.
Jeśli poczytasz historie innych forumowiczów, zobaczysz, że przy tak małym nacieku 0,5cm, standardem jest, że nie oznacza się węzła wartowniczego. Czerniak został usunięty w bardzo wczesnym etapie i praktycznie nie ma możliwości by komórki czerniaka zdążyły się juz pojawić gdzie indziej, czy to w węzłach, czy w innych organach. Dlatego też profesor nie zainteresował się wynikami badań.
Oczywiście musicie z mężem zachować czujność, co jakiś czas te badania, czyli USG najbliższych węzłów i RTG płuc warto robić, by mieć pewność, że gdzie się coś nie pojawi, ale nie można też przesadzać z ich częstotliwością, bo stres tylko będzie wszystko pogarszać.
Tak jak pisano Ci już wielokrotnie - czerniak z takimi parametrami jest w prawie 100% całkowicie uleczalny. A mąż jest w najlepszych rękach
Mam jeszcze prośbę do Ciebie. Czy mogłabyś mi podać adres email do profesora Mackiewicza, pod którym kierowałaś pytanie. Byłabym Ci za to bardzo wdzięczna. |
|
|