1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22
2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.
|
|
Autor |
Wiadomość |
Temat: USG macicy: prośba o interpretację wyniku |
ONAA
Odpowiedzi: 21
Wyświetleń: 15280
|
Dział: Nowotwory piersi i ginekologiczne Wysłany: 2010-09-11, 07:22 Temat: USG macicy: prośba o interpretację wyniku |
Witam
Dawno mnie nie było ale i chęci nie miałam pisać.U mnie nic się nie zmieniło w ostatnim badaniu USG jamy brzusznej wyszło,że mam tak:
W rzucie jajnika lewego owalna przestrzeń płynowa wielkości 60x50 mm o charakterze najprawdopodobniej torbieli.
Badanie to robił inny lekarz,nie mój ginekolog.
Ze względu na bóle brzucha zaczęłam robić inne badania potwierdzające/wykluczające inne schorzenia.
Generalnie w jamie brzusznej jest wszystko ok (śledziona,nerki,wątroba,trzustka) teraz wybieram się na gastroskopię.
Nie wiem co mam juz zrobić - lekarz mój ginekolog wypisał mi tabletki hormonalne - tyle,że po nich dostałam raz jeszcze miesiączkę (przerwa między jedną a drugą 8 dni)
Sama już nie wiem od czego mam te bóle brzucha,wzdęcia.No i hemoglobina mi zaś spadła do 8,4.
Nie mam już sił gadać z moim ginekologiem - jak mam wytłumaczyć,że ciągle boli,że mam zaburzenia cyklu miesiączkowego - płakać mi się chce a mój lekarz traktuje mnie jak hipochondryczkę - schudłam przez dwa miesiące 6 kg nie wiem co mam już robić .... |
Temat: USG macicy: prośba o interpretację wyniku |
ONAA
Odpowiedzi: 21
Wyświetleń: 15280
|
Dział: Nowotwory piersi i ginekologiczne Wysłany: 2010-08-04, 14:51 Temat: USG macicy: prośba o interpretację wyniku |
Witam Wszystkich
Dzisiaj miałam być w szpitalu - byłam i po ponownym badaniu USG okazało się,że torbiel się zmniejszyła do :
jajnik lewy - 52 x 40
jajnik prawy 25 x 18
to "coś" na macicy bez zmian.
Decyzją lekarza jest zaniechanie zabiegu operacyjnego i zastosowanie antybiotyku.
Brzuch dalej boli - zwłaszcza przy badaniu. (myślałam,że doktorka w rękę ugryzę jak mi nacisną na brzuszek )
Miesiączkę tym razem dostałam bez stosowania progesteronu,ale bóle towarzyszące jej były porównywalne z porodem
Prócz tego trwała ona w sumie jeden dzień charakteryzując się skrzepami (wiem może trochę obrzydliwe za co przepraszam) i małymi krwotokami zwłaszcza jak zbyt raptownie wstałam czy w czasie kąpieli.
Prócz tego zrobiono mi badanie z którego wyszło :
OB - 58 (wiem wysokie tylko nie wiem jak wysokie - czy świadczy o silnej infekcji organizmu czy też nie?)
Badanie
CRP - 0,9 (norma chyba coś 0,11)
Morfologia z dnia 05.07.2010:
Leukocyty 7,8 (3,8-10,0)
Erytrocyty 4,2 (3,7-5,1)
Hemoglobina 10,9 (12,0-16,0)
Hematokryt 34,5 (37-47,0)
MCV 82,1 (80,0-99,0)
MCH 26,0 (27,0-35,0)
MCHC 31,5 (32,0-27,0)
Płytki krwi 212,0 (140,0-440,0)
Limfocyty 31 (20-45)
Badanie moczu wyszło idealne,nie gorączkuję.
Więc skąd tak wysokie OB ?
Czy to może być od tego jajnika?
Odnośnie tego zabiegu lekarz stwierdził,że przy takiej torbieli jest bezcelowe otwieranie brzucha i wycinanie.
Lepiej czekać.
Nie wiem tylko na co ?
Na mój rozum skoro torbiel mam już po raz enty - skoro powoduje dolegliwości,zaburzenia cyklu miesiączkowego to jaki sens czekania i na co?
Lekarz argumentuje mi iż będę się jeszcze gorzej czuła gdy zabraknie hormonów produkowanych przez jajnik,że szybciej się zestarzeję i takie tam jeszcze rzeczy.
Nie wiem kto ma rację ja czy lekarz?
Płacze mi się,bo czuje się bezradna i nie wiem co w tej sytuacji będzie mniejszym złem dla mnie.
Czy zatrzymanie jajnika i ewentualne leczenie przy tworzących się cystach antybiotykiem i sterydami,czy ewentualne wycięcie tego jajnika,macicy i przyjmowanie hormonów...
Nie wiem co mam o tym myśleć?
[ Dodano: 2010-08-05, 08:08 ]
Wszystko już wiem - wczoraj dzwoniłam do męża kuzynki - nie jest co prawda ginekologiem ale też lekarz, pracuje przy dializach.
Odnośnie wysokiego OB przy normalnej liczbie leukocytów - oznacza to iż w organizmie jest infekcja przewlekła - określiła tą infekcję jako tlącą się ...
dlatego też liczba leukocytów jest w normie - leukocytoza robi się wtedy gdy jest ostra infekcja w organizmie,przy przewlekłej wysokie OB.
Odnośnie tego jajnika dowiedziałam się,że można usunąć tą cystę laparoskopowo,po wyciągnięciu tej cysty zrobić posiew w kierunku bakterii,która powoduje stany zapalne tego jajnika i dopiero wtedy podać odpowiedni antybiotyk i to drogą do żylną,bo lepsze i dokładniejsze działanie niż tradycyjne tabletki.W chwili obecnej lekarz wypisał mi antybiotyk na chybił-trafił.
Odnośnie tego mięśniaka na macicy radziła aby zdiagnozować to przez tomograf z uwagi na to,że była już historia nowotworu i jeżeli jest to zwykły mięśniak warto tylko obserwować pod warunkiem,że nie będę się wykrwawiać.. - pilnować hemoglobiny by nie spadła poniżej 8,0.
Tyle się dowiedziałam odnosnie tego co mam..
W środę będę u lekarza to mu powiem jak ja to ewentualnie widzę,mam nadzieję że nie będzie marudził.
pozdrawiam wszystkich. |
Temat: USG macicy: prośba o interpretację wyniku |
ONAA
Odpowiedzi: 21
Wyświetleń: 15280
|
Dział: Nowotwory piersi i ginekologiczne Wysłany: 2010-07-07, 11:56 Temat: USG macicy: prośba o interpretację wyniku |
Tak wiem,że mój problem to żaden problem w porównaniu do innych tutaj piszących i czytających tylko.
Wiem,że będę się jeszcze denerwować gdy będę oczekiwać na wyniki badań histopatologicznych po usunięciu.
Ale nawet taka wiadomość jak dzisiejszy wynik z ca-125 podnosi człowieka na duchu i daje nadzieję na normalność.
Nie wiem co mogę innym tutaj napisać od siebie - chyba tylko to,że
"nadzieja umiera ostatnia" i do końca trzeba pozytywnie,choć wiem,że nie zawsze się tak da |
Temat: USG macicy: prośba o interpretację wyniku |
ONAA
Odpowiedzi: 21
Wyświetleń: 15280
|
Dział: Nowotwory piersi i ginekologiczne Wysłany: 2010-07-07, 09:54 Temat: USG macicy: prośba o interpretację wyniku |
Zapomniałam wspomnieć,że ta cysta zrobiła się jakaś dwukomorowa?
Nie wiem co to znaczy ale po odebraniu wyniku już mi obojętne jaka ona tam jest.
Ważne,że to nie RAK i ważne,że ubłagałam lekarza o zabieg.
Nawet nie jest mi przykro,że nie będę już w pełni kobietą.
Najważniejsze,że nie będę się już denerwować że coś jest ze mną nie tak.
Śmiać mi się chciało,bo mój doktorek wspomniał coś o "wrażeniach erotycznych" po usunięciu macicy i jajnika,ale dla mnie nie ma to jakiegoś specjalnego znaczenia.
Ważne,abym była zdrowa i mogła dzieci wychować - zresztą przecież istnieją kobiety po takim zabiegu jak ja.
Cieszę się że mój mąż mnie wspiera i najstarsza córka,bo gdybym była sama to chyba bym oszalała.
Pozdrawiam raz jeszcze |
Temat: USG macicy: prośba o interpretację wyniku |
ONAA
Odpowiedzi: 21
Wyświetleń: 15280
|
Dział: Nowotwory piersi i ginekologiczne Wysłany: 2010-07-07, 09:29 Temat: USG macicy: prośba o interpretację wyniku |
Witam
Trochę mnie tu nie było,ale i kłopoty miałam.
Nie chciało mi się pisać.
Może zacznę,że męczyłam się ze swoja chorobą - zaburzenia hormonalne brak miesiączki,progesteron na wywołanie.
No i cysta mi urosła do 5,5 na 7,0 cm
Spora co?
Ubłagałam lekarza żeby wyciął mi macicę ze względu na to coś co mam no i tego jajnika.
Operację będę miała 5 sierpnia,ale nie boję się.
Jestem szczęśliwa,że skończy się moja gehenna.
Dzisiaj odebrałam wynik markera na nowotwora jajnika i wiecie co ?
Wyszło,że jest 7 a norma do 35 HUUUUUUURAAAAAAAA
Jedynie martwi mnie to coś na macicy
No i cytologia też nie była za dobra,bo jakieś odczyny infekcji mi wyszły ale z tego co lekarz mówił to nie komórki rakowe.
No i przez brak miesiączki hemoglobina mi wzrosła do 10,9 HUUUUUUURAAAAAA
zawsze miałam coś koło 8,2 (przed ostatnia)
Z jednej strony się cieszę z drugiej strony jestem trochę pełna obaw ale mam nadzieję,że będzie dobrze.
Pozdrawiam wszystkich czytających i zdrówka życzę.
Odezwę się jeszcze |
Temat: Cytologia: proszę o interpretację wyników |
ONAA
Odpowiedzi: 24
Wyświetleń: 15130
|
Dział: Nowotwory piersi i ginekologiczne Wysłany: 2010-05-22, 15:38 Temat: Cytologia: proszę o interpretację wyników |
jaszmurka ...z tego co czytam (acz na medycynie się nie znam) nie ma jeszcze tragedii z cytologi - poczekaj na wynik z wycinku.
I nie martw się na zapas
pozdrawiam
[ Dodano: 2010-05-22, 16:43 ]
Ja miałam dysplazję dużego stopnia z wycinku i cytologi,a po wycięciu szyjki okazało się,że był to nowotwór w fazie 0 - to znaczy taki który jeszcze nie daje przerzutów.
Nie martw się na zapas. |
Temat: USG macicy: prośba o interpretację wyniku |
ONAA
Odpowiedzi: 21
Wyświetleń: 15280
|
Dział: Nowotwory piersi i ginekologiczne Wysłany: 2010-05-22, 09:02 Temat: USG macicy: prośba o interpretację wyniku |
vioom...dzięki za odpowiedź,ale lekarz u którego byłam mówił,że to "coś" musi mieć co najmniej 6cm aby nadawało się do operacji,a nie ma.
Nie wiem w dalszym ciągu jak mam przekonać innego lekarza,że się boję i chciałabym usunąć to i owo (zawsze jakiś mądrala może powiedzieć,że to nie koncert życzeń)
Nawet nie wiem czy u nas w kraju ostateczna decyzja należy do pacjenta czy do lekarza,bo ja np. uprę się na wycięcie macicy i tego jajnika,a lekarz powie,że nie i sytuacja jest patowa i trudno tutaj orzec kto ma rację.
Tak piszę tylko o sobie,ale chciałabym też pocieszyć innych zaglądających tutaj,którzy chorują i przypomnieć,że rak to nie wyrok.
Przykładem może być moja mama,która pierwszą operację miała 11 lat temu.
Zostały wycięte jej wtedy wszystkie narządy rodne łącznie z węzłami chłonnymi.
Potem miała przerzuty na zewnątrz - też jej wszystko wycieli,potem był jeszcze jeden przerzut,ale już nie związany z układem rozrodczym. Też coś wycieli - ostatnią operację miała 7 lat temu i od tej pory nic kompletnie,żyje sobie i ma się zupełnie dobrze.
Niestety nie dysponuję informacjami jakiego rodzaju był ten rak,ale był złośliwy bo były przerzuty,dlatego tez wszystkim chorującym życzę pozytywnego nastawienia i nie poddawania się.Ja też mam zamiar walczyć na początek z lekarzami.
pozdrawiam cieplutko |
Temat: USG macicy: prośba o interpretację wyniku |
ONAA
Odpowiedzi: 21
Wyświetleń: 15280
|
Dział: Nowotwory piersi i ginekologiczne Wysłany: 2010-05-21, 18:01 Temat: USG macicy: prośba o interpretację wyniku |
Cóż nie pozostaje mi nic innego jak iść do innego doktorka i błagać o operację.
Rozważałam wszystko za i przeciw i myślę,ze w tym przypadku będzie to logiczne posunięcie.
Nie jest mi już nawet przykro,że nie będę miała tego co kobieta mieć powinna.
Wystarczająco napatrzyłam się na moją matkę jak cierpiała,jak traciła włosy po chemii.
Cud,że przeżyła - nie chcę tego samego dla siebie i moich dzieci.
A jeszcze chciałam zapytać:
vioom..dlaczego na podstawie wyniku,który podałam wyraziłeś opinię,że do usunięcia, orientuje się ktoś czy na podstawie USG lekarz jest w stanie na 100% określić jakiego rodzaju jest guz? |
Temat: USG macicy: prośba o interpretację wyniku |
ONAA
Odpowiedzi: 21
Wyświetleń: 15280
|
Dział: Nowotwory piersi i ginekologiczne Wysłany: 2010-05-21, 12:28 Temat: USG macicy: prośba o interpretację wyniku |
Myszko dziękuję za odpowiedź - mam na imię Magda i mam 33 lat.
Może masz rację chciałam tutaj się dowiedzieć co myślą inni o tym,też z medycznego punktu widzenia,nie chcę sytuacji,ze pójdę do innego lekarza a on mi powie to samo,że nie trzeba nic wycinać.
Tylko jak mam żyć w ciągłym bólu i strachu?
U tego co byłam to powiedział mi że zoperować mnie mogą jak będzie "mocno" bolało.
Tylko nie rozumiem co znaczy w tej sytuacji "mocno" obecnie biorę często pyralginę w czopku,bo tabletek brałam już trochę w swoim życiu i boję o żołądek.
A co będzie jak przyzwyczaję się do przeciwbólowych no i co z tym plamieniem?
Nawet nie potrafił mi odpowiedzieć czy to z powodu tej cysty czy "mięśniaka"
Lekarz chce to obserwować w nadziei,że cysta sama się w chłonie,no a co z tym czymś na macicy.
Przepraszam,że tak tutaj wyrzucam z siebie ale sama nie wiem co mam robić.
pozdrawiam też cieplutko wszystkich |
Temat: USG macicy: prośba o interpretację wyniku |
ONAA
Odpowiedzi: 21
Wyświetleń: 15280
|
Dział: Nowotwory piersi i ginekologiczne Wysłany: 2010-05-21, 10:51 Temat: USG macicy: prośba o interpretację wyniku |
Witam - no właśnie rozmawiałam ze swoim ginekologiem,ale on jest przeciwny tego typu zabiegowi.
A jeszcze rok temu miałam nowotwora na szyjce,szyjka została wycięta z marginesem zdrowej tkanki - potem cytologia (pół roku temu) była idealna.
A teraz znowu to.
Cysta mnie jako tako nie martwi,bo miałam już nie jedną ( w tym raz operowaną) tylko to coś na macicy - lekarz powiedział,że to mięśniak.
Dlaczego on nie chce mi usunąć macicy z tym cystycznym jajnikiem - przecież jeden jajnik wystarczy dla gospodarki hormonalnej organizmu.
Przecież brzuch ciągle mnie boli,plamię trójkę dzieci też już urodziłam.
Dlaczego lekarz jest przeciwny?
Czy zna ktoś na to odpowiedź?
[ Dodano: 2010-05-21, 12:20 ]
Może ktoś z Was udzieli mi odpowiedzi na pytanie czy w mojej sytuacji jest wskazanie do wycięcia macicy i tego chorego jajnika,boję się bo moja mama chorowała na raka i ma wszystkie narządy rozrodcze wycięte (zarówno wewnątrz jak i na zewnątrz)
Boję się i nie wiem co mam zrobić. |
Temat: USG macicy: prośba o interpretację wyniku |
ONAA
Odpowiedzi: 21
Wyświetleń: 15280
|
Dział: Nowotwory piersi i ginekologiczne Wysłany: 2010-05-19, 15:26 Temat: USG macicy: prośba o interpretację wyniku |
Komentarze nie związane bezpośrednio z historią choroby znajdują się w => tym wątku <=.
USG MACICY
Długość trzonu 69 mm A-P 46mm
Echo endometrium szerokość 6 mm - symetryczne
Jajnik lewy 60x49 mm - z torbielą 49x39 mm
Jajnik prawy 24x17 mm
W dnie zmiana normoechogenna 14 mm
Proszę o interpretację i z góry dziękuję |
|
|