1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22
2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.
|
|
Autor |
Wiadomość |
Temat: Inne metody, inni lekarze |
OLILB
Odpowiedzi: 23
Wyświetleń: 13168
|
Dział: Wspomaganie konwencjonalnego leczenia onkologicznego Wysłany: 2016-03-21, 14:13 Temat: Inne metody, inni lekarze |
Witam ponownie,
przesłano dziś do mnie "ciekawe" opracowanie na temat przyczyn powstania nowotworów. Jak by się komuś chciało zerknąć wolnym czasem proszę o komentarz. Opracowanie jest w formacie doc, wrzuciłem na serwer wetransfer, podaję link: http://we.tl/2NQlYwFQ8p
pozdrawiam |
Temat: Inne metody, inni lekarze |
OLILB
Odpowiedzi: 23
Wyświetleń: 13168
|
Dział: Wspomaganie konwencjonalnego leczenia onkologicznego Wysłany: 2016-02-08, 07:46 Temat: Inne metody, inni lekarze |
Pani Justyno bardzo dziękuję za odpowiedź, która wiele wyjaśnia. W przeciwieństwie do niektórych uważam, że pogłębianie wiedzy nie jest stratą czasu. Dla mnie temat jest bardzo ciekawy i zamierzam poszukać jeszcze więcej informacji. Wspominałem wcześniej, że zdobędę wyniki badań markeru CA-125 u osoby z wyleczoną kilka lat temu chorobą nowotworową. Już je mam, ale okazało się, że wynik był nieznacznie przekroczony - 36,7 jednostki, a po 4-tygodniowej kuracji grzybkami spadł do 31 więc nie jest to żaden dowód. Kuracja była kontynuowana, w tym tygodniu będzie jeszcze raz przeprowadzone badanie laboratoryjne. |
Temat: Inne metody, inni lekarze |
OLILB
Odpowiedzi: 23
Wyświetleń: 13168
|
Dział: Wspomaganie konwencjonalnego leczenia onkologicznego Wysłany: 2016-02-04, 15:44 Temat: Inne metody, inni lekarze |
dziękuję za linki to bardzo ciekawe. Dziwne jest to, że skoro jest podstawa co do podejrzeń o skuteczności leczenia nowotworów tymi grzybkami nikt nie przeprowadzi na to szerszych wnikliwych badań.
[ Dodano: 2016-02-04, 16:05 ]
Z tych artykułów wynika, że metoda leczenia grzybkami Reishi (oczywiście jako uzupełnienie metod konwencjonalnych) może być bardzo obiecująca. Grzyby te znane są od wielu lat, można znaleźć wiele starych artykułów prasowych na temat ich terapeutycznego działania w walce z nowotworami, a do tej pory nikt nie zagłębił się bardziej w ten temat? Może komuś jest to po prostu nie na rękę... To prawda nie są tanie, ale myślę że warto spróbować. Postaram się zdobyć badania krwi kobiety, której markery nowotworowe spadły do normy po zastosowaniu terapii grzybkami. Wiem, że markery to żaden dowód, ale zawsze coś na początek.
[ Komentarz dodany przez Moderatora: majkelek: 2016-02-04, 16:12 ]
Rzeczywiście my się nie rozumiemy. Postaram się wyjaśnić mój punkt widzenia nieco później (wybacz, nie mam teraz czasu). Póki co, polecam lekturę http://www.ncbi.nlm.nih.g...lth/PMH0046740/
[ Dodano: 2016-02-04, 16:51 ]
dziękuję za kolejny link. W końcu jakieś konkrety. Jeżeli dobrze rozumiem tam jest napisane, że na próbie 373 pacjentów prawdopodobieństwo odpowiedzi na chemioterapię wzrosło o 27%, a to już coś. Napisane też jest, że grzybki nie mają znaczącego wpływu na rozpad guza stosowane samodzielnie, ale z tego co rozumiem nie próbowali tym pacjentom podawać samych grzybków bez chemioterapii więc skąd to stwierdzenie? Czy się mylę? Poza tym napisane jest że ci pacjenci mieli lepszą jakość życia...
A teraz tłumaczę (jeżeli nie do końca dosłownie przepraszam)"Badania laboratoryjne i kilka badań przedklinicznych sugerują, że G. lucidum ma obiecujące właściwości przeciwnowotworowe i odpornościowe. Popularność grzybków G. lucidum jako alternatywnego leku wzrasta u pacjentów onkologicznych. Jednakże, nie ma systematycznych badań, które zostały przeprowadzone w celu oceny rzeczywistych korzyści G. lucidum w leczeniu raka." - to skoro tak to dlaczego do cholery nikt tego porządnie nie zbada (może grzybki pomagają tylko w niektórych rodzajach nowotworów, może tylko w połączeniu z chemioterapią), przecież miliony ludzi umierają na raka. Ja żałuję, że nie wiedziałem o Reishi podczas choroby bardzo bliskiej mi osoby, bo na pewno bym spróbował. |
Temat: Inne metody, inni lekarze |
OLILB
Odpowiedzi: 23
Wyświetleń: 13168
|
Dział: Wspomaganie konwencjonalnego leczenia onkologicznego Wysłany: 2016-02-04, 14:43 Temat: Inne metody, inni lekarze |
Ludzie, czy metody alternatywne to dla Was jakiś temat tabu? Czy z mojej którejkolwiek wypowiedzi wynika, że je popieram i propaguję? Forum internetowe jest między innymi po to, aby podzielić się swoimi refleksjami na różne tematy. Opisałem tylko swoje dotychczasowe obserwacje. Gazda Twoją wypowiedź wolę pozostawić bez komentarza. Natomiast majkelek, jeżeli wczytasz się w mój post to wyraziłem tam opinię na temat "cudownej witaminy B17". Najbardziej interesuje mnie wpływ grzybków Reishi na komórki nowotworowe. Będę wdzięczny, jeżeli ktoś mógłby napisać coś na ten temat. Dowiedziałem się, że w niektórych krajach wyciąg z Reishi jest zarejestrowany jako lek a nie suplement (między innymi Japonia). Do naturalnych metod podchodzę z pokorą, wiele leków to przecież wyciągi z roślin, a 99% roślin występujących na kuli ziemskiej nie jest jeszcze poznanych przez człowieka (źródło informacji Świat Wiedzy, nie pudelek...) |
Temat: Inne metody, inni lekarze |
OLILB
Odpowiedzi: 23
Wyświetleń: 13168
|
Dział: Wspomaganie konwencjonalnego leczenia onkologicznego Wysłany: 2016-02-02, 10:35 Temat: Inne metody, inni lekarze |
Jak doskonale Pani wie nie dysponuję żadnymi dowodami, a wpis zamieściłem z nadzieją, że może ktoś posiada jakąś szerszą wiedzę na wspomniane tematy ode mnie. Tak się składa, że niedawno odeszła najbliższa mi osoba i wiem jak to jest kiedy lekarze nie dają żadnych szans. Być może wszystkie te metody alternatywne nie są nic warte, ale mi pomogły przetrwać ten najgorszy czas dając chociaż mały cień nadziei. |
Temat: Inne metody, inni lekarze |
OLILB
Odpowiedzi: 23
Wyświetleń: 13168
|
Dział: Wspomaganie konwencjonalnego leczenia onkologicznego Wysłany: 2016-02-02, 09:55 Temat: Inne metody, inni lekarze |
W takim razie zapytam odwrotnie, proszę o dowód, że nie ma takich badań, skoro powołują się na nie takie portale jak Interia czy portalzdrowie. Proponuję zachować trochę pokory, bo nie wiadomo co się w przyszłości okaże skuteczną metodą leczenia nowotworów złośliwych. Tak jak pisałem, całkowicie zdaję sobie sprawę z faktu, że metody te mogą być nieskuteczne, a jedynie mieć na celu wyłudzenie pieniędzy od biednych chorych. Z drugiej strony nie uważam aby zjadła Pani wszystkie rozumy i bez zagłębiania się w temat traktowała wszystko z wyczuwalną ironią. Jeżeli chodzi o pieniądze jak Pani pisze, to paczka kurkumy kosztuje 1,20 zł natomiast np. wlew cytostatyku 15 tys zł, więc nie wiem kto na nowotworach zbija największy kapitał. |
Temat: Inne metody, inni lekarze |
OLILB
Odpowiedzi: 23
Wyświetleń: 13168
|
Dział: Wspomaganie konwencjonalnego leczenia onkologicznego Wysłany: 2016-02-02, 07:56 Temat: Inne metody, inni lekarze |
Witam,
Bardzo interesują mnie alternatywne metody leczenia i naturalna prewencja antynowotworowa. Jakiś czas temu słyszałem o terapii czeskiego dr Horaka opartej między innymi na stosowaniu grzybków Reishi, "dożywieniu na poziomie komórkowym" oraz silnym odkwaszeniu organizmu. Nie wiem na ile skutecznej. Znajomy jeździł na spotkania firmy propagującej tego typu leczenie i były tam osoby, które ze łzami w oczach opowiadały jak terapia im pomogła. Ile w tym prawdy nie wiem, ludzie dla pieniędzy są w stanie zrobić wiele. Leczenie kosztuje ponad 2000 zł więc może być to zwykłe naciąganie biednych chorych, jak zapewne w większości przypadków bywa. Jednak u znajomej, która w przeszłości miała nowotwór jajnika zaobserwowano podwyższony poziom markerów. W badaniach obrazowych nic nie wyszło, jednak po zastosowaniu kuracji poziom markerów spadł do normy.
Wiele czytałem o zbawiennym wpływie kurkuminy, która hamuje rozwój niektórych nowotworów. Obecnie na ten temat pojawia się coraz więcej artykułów. Na oddziale CO była pani, której lekarze nie dawali żadnych szans, a twierdzi, że całkowicie wyleczyła się kapsaicyną. Swojego czasu głośno było na temat wyciągu z ogórka morskiego (taki zwierz). Jednak nie ma jednoznacznych dowodów na skuteczność jakiejkolwiek z wymienionych metod, być może dlatego, że nie są powszechnie stosowane. Nie chcę tutaj wspominać o pestkach z moreli lub hodowaniu sztucznych ran, ponieważ jest to kompletny ciemnogród. Chciałbym jednak aby ktoś kompetentny wypowiedział się na temat dużych dawek witaminy C rzekomo zwlaczającej niektóre nowotwory. Jakiś czas temu mój znajomy był zafascynowany leczeniem różnych dolegliwości za pomocą kwaśnego proszku rozpuszczalnego w wodzie, który nazywał witaminą C lewoskrętną. Czy jest to to samo co kwas L-askorbinowy używany np. jako konserwant? Jak to usłyszałem, powiedziałem mu, że jest nawiedzony i troskę się z niego nabijałem. Po jakimś czasie trafiłem na artykuł na interii opisujący leczenie niektórych rodzajów nowotworów za pomocą dużych dawek witaminy C - poparte badaniami.
Zachęcam do przeczytania:
http://nt.interia.pl/rapo...ory,nId,1919336
http://kobieta.interia.pl...uma,nId,1953113
http://stressfree.pl/dlac...ej-wlasciowsci/
http://www.polkaintymnie....-lekiem-na-raka
http://www.tvn24.pl/wiado...aka,396333.html
http://www.poradnikzdrowi...ishi_38642.html
Podsumowując, chciałbym napisać, że oczywistą głupotą jest zastępowanie konwencjonalnego leczenia wyżej wymienionymi. Jenak jeżeli chora osoba znajduje się w stanie terminalnym to niewiele ryzykujemy. Jeżeli ktoś miał do czynienia z wyżej wymienionymi lub innymi metodami alternatywnymi, będę wdzięczny za informację. |
|
|