1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22
2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.
|
|
Autor |
Wiadomość |
Temat: Kilka nowotworów |
Mszak
Odpowiedzi: 8
Wyświetleń: 5551
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2010-08-12, 13:51 Temat: Kilka nowotworów |
mamy wynik- rak gruczołowy, pT1aN0Mx.
Wycięto płat płuca, węzły, chemii nie dali. Teraz moja Mama jest na Rehabilitacji Pulmonologicznej. Nawet wycięcie płata było - jest wielkim obciążeniem dla organizmu. Ja w swojej głupocie myślałam, że we wrześniu nad morze pojedziemy .
Cieszę się, że zmiana została wykryta tak wcześnie - większość chorych nie ma tego szczęścia. Ale strach stoi za plecami cały czas. ZA miesiąc wizyta kontrolna u onkologa, jeszcze raz torakochirurg, potem pewnie kolejne badania. Po usunięciu tarczycy nie wydawało się to takie poważnie i zagmatwane - podobnie po macicy...Wycięli, co 6 mies. kontrola i już.
Boję się |
Temat: Kilka nowotworów |
Mszak
Odpowiedzi: 8
Wyświetleń: 5551
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2010-07-23, 20:41 Temat: Kilka nowotworów |
W sumie to się trzymamy
Moja Mama jest dzielną osobą, ja swoje już przepłakałam. Mam nadzieję, że na tej operacji leczenie się skończy.
Chodzi mi o to, ile jedna osoba może znieść. O strach, czy nie będzie następnego.... |
Temat: Kilka nowotworów |
Mszak
Odpowiedzi: 8
Wyświetleń: 5551
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2010-07-23, 00:03 Temat: Kilka nowotworów |
Gruczolakorak był w macicy.
na piśmie nic nie mam- tylko rozmowa z lekarzem operującym. Operacja była dzisiaj. Końcowy wynik - z oceną węzłów będzie za ok. tydzień- dwa. Ale podobno dość długo deliberowali i histopatolog był raczej pewien, że nie jest to meta. |
Temat: Kilka nowotworów |
Mszak
Odpowiedzi: 8
Wyświetleń: 5551
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2010-07-22, 23:43 Temat: Kilka nowotworów |
Nie wiem, czy to dobre miejsce, ale niech tam ;
Moja Mama miała dzisiaj usunięty płat płuca lewego - z śródoperacyjnego hist-patu - rak niedrobnokomórkowy - co ważnie nie meta.
Poza tym 2005 - rak brodawkowaty tarczycy, 2002 - adenoca. trzonu macicy.
Przy drugim nowotworze myślałam, że to jest pech, żeby jedna osoba? dwa różne? Teraz jestem na granicy niedowierzania i paniki. Trzeci? A potem co? Szukać dalej cały czas, aż coś nowego się znajdzie?
Badać się co 6 miesięcy? moje rodzeństwo? dzieci?
Po drugim zachorowaniu miała badania gentetyczne w Szczecinie, nie wykazały podwyższonego ryzyka...
Czy jest ktoś na forum z podobnym "mnogim " problemem? |
|
|