Autor |
Wiadomość |
Temat: Gruczolakorak płuc z przerzutami do mózgu...ile mam czasu? |
Mondeo
Odpowiedzi: 34
Wyświetleń: 12364
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2016-09-17, 16:58 Temat: Gruczolakorak płuc z przerzutami do mózgu...ile mam czasu? |
Siostra Radke... dziękuję za te słowa.. bardzo mi były potrzebne ❤ |
Temat: Gruczolakorak płuc z przerzutami do mózgu...ile mam czasu? |
Mondeo
Odpowiedzi: 34
Wyświetleń: 12364
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2016-09-16, 20:23 Temat: Gruczolakorak płuc z przerzutami do mózgu...ile mam czasu? |
Dziekuje Wam..
Marzena66 dokladnie tak mysle teraz...ze lepiej ze juz koniec..ze przestala cierpieć.. szkoda tylko ze mnie przy mamie nie było z tego powodu mi najbardziej przykro |
Temat: Gruczolakorak płuc z przerzutami do mózgu...ile mam czasu? |
Mondeo
Odpowiedzi: 34
Wyświetleń: 12364
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2016-09-15, 09:45 Temat: Gruczolakorak płuc z przerzutami do mózgu...ile mam czasu? |
Dziękuję Wam wszystkim za pomoc i odpowiedzi..Dziś rano dostałam telefon ze mama odeszła w nocy nie zdazylam z kolejna wizyta ale jedna myśl mnie pociesza ze już nie cierpi..najwazniejsze ze bylam z nią przez 2 tygodnie i zdazylysmy porozmawiac i sie pożegnać teraz lecę na pogrzeb... |
Temat: Gruczolakorak płuc z przerzutami do mózgu...ile mam czasu? |
Mondeo
Odpowiedzi: 34
Wyświetleń: 12364
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2016-09-14, 22:14 Temat: Gruczolakorak płuc z przerzutami do mózgu...ile mam czasu? |
Kochani...
mama została przyjęta w koncu do hospicjum w Otwocku... byłam jeszcze z nią 3 dni i musiałam wrócić do dzieci dzwonię do lekarzy i pielęgniarek..stan się wciąż pomału pogarsza, w poniedziałek miała 62ie urodziny..poprosiłam pielegniarke żeby podała mamie komórkę i chwilkę porozmawialysmy. Pojekiwala i mówiła Boże dopomóż A ja nie wiedziałam co mam jej powiedzieć Boze jakie to straszne..ta niemoc..niemożność pomocy..
powiedzialam ze myslimy o niej i się modlimy..ja i.dzieciaki i ze po 20ym będę starała się znow przyleciec..a mama na to tylko nie monisiu..nie Nie wiem czy przeczuwa już ze nie doczeka mojego przylotu czy nie chce żebym robiła kłopot sobie..:-( Wczoraj pani doktor powiedziala coś o gorączce mózgowej..mama ma przerzuty do mózgu..czy to przez to? Wiecie coś o takiej gorączce? Ja sie modlę tylko żeby już nie cierpiala więcej...wiem ze dbaja o to w hospicjum i podaja mamie morfine dozylnie i leki przeciwobrzekowe. Tak sie zastanawiam czy to prawda ze podawanie kroplowek przedłuża agonie?? Czy lepiej odstawic czy podawac..? |
Temat: Gruczolakorak płuc z przerzutami do mózgu...ile mam czasu? |
Mondeo
Odpowiedzi: 34
Wyświetleń: 12364
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2016-08-22, 07:31 Temat: Gruczolakorak płuc z przerzutami do mózgu...ile mam czasu? |
Kochani..
właśnie widzę ze sinusoida..raz lepiej raz gorzej..wczoraj praktycznie spała cały dzien z przerwami na jedzenie..no i slabiutka jest.ale kontaktowa caly czas.Powiedzcie mi proszę jakie doświadczenia macie z hospicjum? Złożyłam papiery na Krakowskie przedmieście bo tam mama chciała (jak umierał Tata to tam skladalysmy) Ale ponieważ moja sytuacja jest taka ze mężowi kończy się urlop.31 i mozliwe ze będę musiała wrócić do dzieci do Grecji ( szkoly i przedszkola zaczynaja sie po 10 wrzesnia 😕)jestem przerażona co dalej więc chciałabym być na 100% pewna ze mama będzie mieć opiekę..Na Krakowskim B długo się czeka pomyślałam jeszcze o Otwocku na wszelki wypadek..czy ktoś z Was wie jaką tam jest atmosfera? |
Temat: Gruczolakorak płuc z przerzutami do mózgu...ile mam czasu? |
Mondeo
Odpowiedzi: 34
Wyświetleń: 12364
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2016-08-20, 20:50 Temat: Gruczolakorak płuc z przerzutami do mózgu...ile mam czasu? |
Dziękuję Wam za odpowiedzi i wsparcie.. dziś z mamą lepiej. Była bardziej rozmowna, Zjadła ładnie 3 posiłki! Nawet 2 kanapki Na kolację! I umylysmy jej tez głowę. W porownaniu z wczoraj ogromna roznica..Wiem ze z ta chorobą różnie bywa...martwi mnie troche bo babcia na kilka dni przed smiercia tez bardzo sie ozywila, spiewala mojej córce i zazyczyla sobie rosołu. .a 2 dni pozniej odeszla... wiem ze jest to nieuleczalną chorobą na tym etapie - lekarz mówi nowotwór rozsiany..czyli pewnie już atakuje wszystko powoli pomalutku staram sie z tym oswoić... Mama nie chce hospicjum domowego, podpisała papiery na stacjonarne i w poniedziałek składam no jeśli nie przyjmą mi córek do żłobka to muszę wracać 31sierpnia bo mężowi kończy się urlop i to mnie przeraża. .co dalej. W hospicjum stacjonarnym będzie mieć opiekę 24h. Tata zmarł na raka jelita grubego kilka lat temu pod opieką H domowego i to była tragedia B cierpiał bo lekarz do końca nie dawał mu morfiny! Mówił ze jeszcze nie czas..jeszcze za wcześnie i skutkiem tego B cierpiał A my z mamą patrzylysmy i plakalysmy mama b sie tego boi... |
Temat: Gruczolakorak płuc z przerzutami do mózgu...ile mam czasu? |
Mondeo
Odpowiedzi: 34
Wyświetleń: 12364
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2016-08-20, 06:18 Temat: Gruczolakorak płuc z przerzutami do mózgu...ile mam czasu? |
Jestem już przy mamie od wczoraj, byłam cały dzień W szpitalu i widzę ze jest coraz gorzej rano jeszcze rozmawiała, na obiad zjadła parę łyżek zupy A po poludniu już nie chciała nic..ani nic zjeść ani pić. Próbowałam coś w nią wmusic chociaż kkilka lyczkow wody i lyzeczke przecieru owocowego to mi mówi nie Monisiu nie mecz mnie..nic nie wejdzie.. Panie salowe mówią ze to ten rak nie daje jej jeść a waży ze 30 kilo..jak ja zobaczyłam jak sie zmieniła to jestem w szoku... tydzień temu jeszcze rozmawiałyśmy przez Skype..było wszystko dobrze. Widze ze cierpi mimo morfiny..ma materaz przeciwodlezynowy, wczoraj kupiłam jej taka poduszkę z dziurką.. jak jeszcze ulżyć? ?.obawiam się ze już ciężko będzie nam porozmawiać...Przytulalam ją i mówiłam ze ja kocham..A mama już nawet nie reagowala..może czas zorganizować księdza..?? Boże..jakie to trudne |
Temat: Gruczolakorak płuc z przerzutami do mózgu...ile mam czasu? |
Mondeo
Odpowiedzi: 34
Wyświetleń: 12364
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2016-08-18, 13:15 Temat: Gruczolakorak płuc z przerzutami do mózgu...ile mam czasu? |
Bardzo wam dziekuje za odpowiedzi..jutro juz mame zobacze.. ciezka sytuacja jak sie mieszka daleko..a wyjezdzajac wiadomo ze sie nie mysli co bedzie...Najwazniejsze zeby mama nie cierpiala lekarz nam to obiecala ze zrobi co sie da w tej kwestii), miala dobra opieke, zebym byla przy niej..tyle moge teraz zrobic.. |
Temat: Gruczolakorak płuc z przerzutami do mózgu...ile mam czasu? |
Mondeo
Odpowiedzi: 34
Wyświetleń: 12364
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2016-08-18, 06:54 Temat: Gruczolakorak płuc z przerzutami do mózgu...ile mam czasu? |
Mam juz bilet na jutro... papiery do hospicjum sa juz przygotowane, podpisane..czekaja na mnie. W kazdym razie lekarz zapewnial ze dopoki miejsce w hospicjum sie nie znajdzie to nie wypisza mamy ze szpitala..na razie mama wszystko kojarzy, normalnie rozmawia, tylko jest slabiutka,chudziutka, nie chodzi, ciezko jej w ogole usiasc strasznie sie boje..jak z nia rozmawiac? Jak podniesc na duchu...mama sama mowi ze wie ze nie wroci juz do domu, ze taki bedzie jej koniec..jak ja wspierac..? Nie zawsze bylo miedzy nami kolorowo, chcialabym jakos oczyscic atmosfere..:-( nie mam pojecia jak zaczac..boje sie ze jak ja zobacze to sie calkiem rozkleje.. |
Temat: Gruczolakorak płuc z przerzutami do mózgu...ile mam czasu? |
Mondeo
Odpowiedzi: 34
Wyświetleń: 12364
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2016-08-17, 22:27 Temat: Gruczolakorak płuc z przerzutami do mózgu...ile mam czasu? |
Witam Was serdecznie..napisze krotko o co chodzi..Mamie(62 lata) 4 m-ce temu wycieli woreczek zolciowy, od tego czasu miala okropne bole z tylu pod lopatka..w trakcie poszukiwan przyczyny wykryto u niej gruczolakorak pluc..kilka guzkow na obu plucach naciekajacych ma oplucna i zebra.. 2 tygodnie temu skonczyla serie radioterapii. Ale w ta niedziele trafila do szpitala, i wykryto juz przerzut do mózgu...Prawa noga nie moze ruszac, na prawe oko widzi podwojnie wiec jest jakis ucisk.Wiem ze dostaje morfine..
.Kochani, ktorzy mieliscie w rodzinie podobne doswiadczenia..prosze powiedzcie mi w takiej sytuacji jak szybko sytuacja moze ulec pogorszeniu.????Mieszkam za granica i mam trojke malych dzieciaczkow..musze jakos to ogarnac i leciec..ila mam czasu zeby jeszcze porozmawiwc z mama..??:-( |
|