1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22
2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.
|
|
Autor |
Wiadomość |
Temat: Rak płuc leczenie paliatywne |
Miri_A
Odpowiedzi: 25
Wyświetleń: 13606
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2015-10-12, 10:13 Temat: Rak płuc leczenie paliatywne |
emzetka,
Moja mama też nie wyglądała na osobę aż tak ciężko chorą. Nie skarżyła się na poważne bóle, jedynie czasami zachowywała sie "dziwnie", co ja przypisałam zupełnie innej chorobie /pama chorowała na schizofrenię/. Zasłabła na ulicy, trafiła do szpitala z podejrzeniem zapalenia płuc. Szybko okazało się, że jest coś więcej.
Po tygodniu wróciła do domu samodzielna i świadoma, a po 2 dniach w stanie agonalnym znów była w szpitalu.
Przeciwbólowy plaster podany mamie uaktywnił niewydolność oddechową i rak "obudził" się.
Ponieważ mama osłabła diametralnie, jedyne badania jakie można było wykonać to było RTG i tomograf, które nie potwierdziły diagnozy w sposób jednoznaczny.
Przebywała w szpitalu pulmonologicznym i NIC nie dało się zrobić. Była zbyt słaba na bronchoskopię o jakiejkolwiek chemii czy radioterapii nie było mowy nawet.
Więc czy nam się to podobało czy nie, patrzyliśmy bezradnie jak gaśnie z dnia na dzień.
Jak widzisz więc, zdarza się, że pacjent może nie kwalifikować się do badań i dalszego leczenia. I nawet jesli rodzina poruszy niebo i ziemię, to i tak nie znajdzie dla bliskiej osoby takiej pomocy, jakiej by sobie zyczyła.
Twoja teściowa, z tego co piszesz, jest bardzo, bardzo chora... przy tak zaawansowanej chorobie /ogromna liczba przerzutów/ ciesz się, że nie cierpi z niewyobrażalnego bólu.
Pozdrawiam i życzę siły i wytrwałości w tych trudnych chwilach... |
|
|