Autor |
Wiadomość |
Temat: Rak pęcherza moczowego |
Megan_D
Odpowiedzi: 221
Wyświetleń: 88174
|
Dział: Nowotwory układu moczowo-płciowego Wysłany: 2015-03-21, 23:07 Temat: Rak pęcherza moczowego |
Kochana Tęczo...
Tak jak Marzenka napisała delikatnie podsuwaj coś w formie ,,bardziej płynnej'', spróbuj z tym co Tata lubi. Może zapytaj na co by miał ochotę...
Jestem |
Temat: Rak jelita po resekcji |
Megan_D
Odpowiedzi: 263
Wyświetleń: 79927
|
Dział: Nowotwory przewodu pokarmowego Wysłany: 2015-03-21, 22:44 Temat: Rak jelita po resekcji |
Wieczny odpoczynek....a światłość wiekuista niechaj Jej świeci.
Malinko przyjmij ode mnie wyrazy najszczerszego współczucia, łączę się w bólu...
[ Dodano: 2015-03-21, 23:02 ]
Jeżeli to będzie nietakt to wybacz...
Wspaniała miłość prowadząca do spokoju i światła...
Chylę czoła Malinko.... |
Temat: malinka70 - komentarze |
Megan_D
Odpowiedzi: 113
Wyświetleń: 28003
|
Dział: Tu trzymamy KCIUKI Wysłany: 2015-01-31, 22:31 Temat: malinka70 - komentarze |
Malinko, moja Poprzedniczka ma całkowitą rację. Radzisz sobie w całkowicie trudnej, ekstremalnej sytuacji. Masz prawo czuć się zmęczona, bezsilna i bezradna....to jest normalne!
Rak jest chorobą rodziny, jest pewnym centrum wokół którego my bliscy krążymy...patrzymy na objawy, samopoczucie i wszystko inne co wdrażamy i dostosowujemy do naszego codziennego życia. Jesteś dzielną, kochaną córką!! Mamusia jest z Ciebie dumna!!
Tulę jak zwykle...
I myślami jestem... |
Temat: Diagnoza - a raczej jej brak. |
Megan_D
Odpowiedzi: 125
Wyświetleń: 37726
|
Dział: Nowotwory przewodu pokarmowego Wysłany: 2015-01-31, 22:25 Temat: Diagnoza - a raczej jej brak. |
Kochani...
Te wszystkie emocje i uczucia, które teraz we mnie są wprowadzają sprzeczność mnie samą. Patrzę codziennie na grób Tatusia, sprzątam śnieg, zapalam znicze i nie wierzę, że tam jest Tatuś bo to przecież niemożliwe. Obecność Taty odczuwam praktycznie cały czas, mówiąc o tym część z słyszących patrzy na mnie jak na wariatkę a reszta kiwa głową, że tak pewnie jest.
Siedzę codziennie w pokoju Taty i rozmawiam z Nim. Mówię co się wydarzyło tego dnia, mówię że tęsknię, że mi Go brak... Usilnie poszukuję znaku, że jest...
Rozmawiałam z bliską mi osobą z pogotowia ratunkowego, która mi przybliżyła opowieści ludzi po śmierci klinicznej - że ciemność, pustka i nicość. Przeraziło mnie to.
Czuję jakbym każdego dnia umierała, jakby każdego dnia było mnie mniej. |
Temat: malinka70 - komentarze |
Megan_D
Odpowiedzi: 113
Wyświetleń: 28003
|
Dział: Tu trzymamy KCIUKI Wysłany: 2015-01-30, 23:38 Temat: malinka70 - komentarze |
Kochana...
Chłoń chwile, bądź, wspieraj, rozmawiaj...
To jest Wasz czas - na uśmiech, łzy, słowa, przytulenie, obecność, na wszystko...
Jestem.
Tulę Mamusię delikatnie...
Tulę Ciebie... |
Temat: malinka70 - komentarze |
Megan_D
Odpowiedzi: 113
Wyświetleń: 28003
|
Dział: Tu trzymamy KCIUKI Wysłany: 2015-01-26, 00:42 Temat: malinka70 - komentarze |
Malinko kochana, odpisałam Ci wiadomość pr.
[ Dodano: 2015-01-26, 02:03 ]
I utul ciepło Mamusię...pocałuj delikatnie w czółko i delikatnie chwyć za rękę...
Jesteśmy (ja i Tata gdzieś tam....). Tyle ile mogę jestem...
Masz bardzo ładny głos taki cichy, spokojny i utulający....opowiadaj Mamusi, poczytaj...mów,że kochasz.....mów to co chcesz by wiedziała... |
Temat: Diagnoza - a raczej jej brak. |
Megan_D
Odpowiedzi: 125
Wyświetleń: 37726
|
Dział: Nowotwory przewodu pokarmowego Wysłany: 2015-01-26, 00:31 Temat: Diagnoza - a raczej jej brak. |
Malinko,
chyba nieważne ile mamy lat czy 20, 30, 40, ...60, 70, 80... - śmierć zawsze boli i dotyka bliskich. Nie ma dla mnie takiego wyznacznika - ktoś przeżył mniej czy więcej...
Masz rację osoby, które nie zetknęły się z osobistą walką (mówię o całokształcie - poczynając od diagnozy i całej reszcie) nie mają pojęcia, nie zdają sobie sprawy z bólu, niepewności, ostatków naszych własnych sił...i całej reszty...
Malinko, nie wiele mogę - myślę, modlę się, przesyłam również siły i dla Ciebie i dla Mamci - mimo, że ostatki ale może się przydadzą... |
Temat: Diagnoza - a raczej jej brak. |
Megan_D
Odpowiedzi: 125
Wyświetleń: 37726
|
Dział: Nowotwory przewodu pokarmowego Wysłany: 2015-01-26, 00:12 Temat: Diagnoza - a raczej jej brak. |
Kochana Malinko.
To bardzo dobrze, że otworzyłaś się na rozmowę o nieuniknionym z Mamusią. Ja też musiałam i przełknęłam to by Tatusiowi było lżej. Tak Mamusi będzie lepiej i lżej. Ja jedynie ze swojej strony mogę powiedzieć jedno: jeżeli już nie ma odwrotu to niech to będzie we śnie i bez bólu....
A ja Twoją Mamunię przytulam tak delikatnie jak zwykle...
I Ciebie tak mocniej byś miała siły i wiarę, że ,,po coś się tak dzieje''...
Jeszcze szeptałam mojemu tacie na oddziale, że kilka osób z forum walczy. On odszedł z tego co widzę pierwszy. |
Temat: malinka70 - komentarze |
Megan_D
Odpowiedzi: 113
Wyświetleń: 28003
|
Dział: Tu trzymamy KCIUKI Wysłany: 2015-01-26, 00:04 Temat: malinka70 - komentarze |
Kochana Malinko.
Chwytaj teraz te ostatnie chwile, łap je i ciesz się z nich...Każde spojrzenie, oddech, słowo i wszystko inne zostanie dla Ciebie pewnie do końca... I najważniejsze brak bólu dla Mamusi, nawet okupione ,,otępieniem''...
Ja, powiem szczerze - ze mną źle. Ból nabiera na sile, wręcz dławi. Nie da się tego opisać. Byłam i jestem bardzo silnie związana z Tatkiem, to mój największy autorytet (mimo mojego średniego wieku) i człowiek, który wskazywał mi jak ważna jest pomoc innym - niezależnie od tego czy ktoś doceni czy też nie... To był silny, charyzmatyczny i wrażliwy człowiek. A ja teraz mimo jego nauk czuję się jak wrak człowieka... Tęsknota zabija, ból rozdziera i co chwilę chwytam za telefon by zadzwonić na oddział z pytaniem jak Tatko...czuję się martwa w środku :( |
Temat: Diagnoza - a raczej jej brak. |
Megan_D
Odpowiedzi: 125
Wyświetleń: 37726
|
Dział: Nowotwory przewodu pokarmowego Wysłany: 2015-01-25, 23:30 Temat: Diagnoza - a raczej jej brak. |
Malinka, Tęcza, Marzenka, Klarysa, Misiek i wszystkim innym - dziękuję za bycie...Naprawdę nie umiem tego ubrać w słowa ale jestem niezmiernie wdzięczna, że jesteście...
Chyba na chwilkę w nocy zasnęłam, ale obudziłam się bo widziałam obandażowane stopy Tatusia...Teraz staram się wszystko zorganizować tak jakby sobie życzył Tatko, ale czuję się beznadziejna...
A ból staje się coraz silniejszy. W środku mnie wszystko wręcz szarpie...
Myślę gdzie jest, myślę czy jest Bóg, myślę czy mnie widzi, myślę czy Mu lepiej...
Myślałam, że pytań będzie mniej, a jest coraz więcej. |
Temat: malinka70 - komentarze |
Megan_D
Odpowiedzi: 113
Wyświetleń: 28003
|
Dział: Tu trzymamy KCIUKI Wysłany: 2015-01-25, 23:22 Temat: malinka70 - komentarze |
Kochana Malinko, ja teraz w sumie na nic się zdam...mój optymizm prysł...
Ale wiedz jedno - jestem, wspieram, myślę...
Niestety nic więcej nie mogę
Przytulam delikatnie Mamusię by nie bolało...
Tulę też Ciebie...byś miała siły przechodzić całą resztę... |
Temat: Diagnoza - a raczej jej brak. |
Megan_D
Odpowiedzi: 125
Wyświetleń: 37726
|
Dział: Nowotwory przewodu pokarmowego Wysłany: 2015-01-25, 00:20 Temat: Diagnoza - a raczej jej brak. |
Nie jestem w stanie cokolwiek więcej…
Missy, Marzenka, Caroline, Marysia, Jolana, Jolapol, Tęcza, Justyna, Ala, Asia, Malinka, Klarysa.- dziękuję za pochylenie się...Za Wasze słowa i modlitwę dziękuję (za Tatusia i za siebie) – chyląc czoła ku temu nieznanemu i przed czym na co mnie przygotowywał Tatko…
Ja sama – tu próbuję ogarnąć i zrozumieć….i czuję się martwa. |
Temat: Diagnoza - a raczej jej brak. |
Megan_D
Odpowiedzi: 125
Wyświetleń: 37726
|
Dział: Nowotwory przewodu pokarmowego Wysłany: 2015-01-24, 14:50 Temat: Diagnoza - a raczej jej brak. |
Mój najukochańszy Tatuś dzisiaj rano odszedł...
Ból mnie rozrywa |
Temat: Diagnoza - a raczej jej brak. |
Megan_D
Odpowiedzi: 125
Wyświetleń: 37726
|
Dział: Nowotwory przewodu pokarmowego Wysłany: 2015-01-22, 23:57 Temat: Diagnoza - a raczej jej brak. |
Marzenko, zdaję sobie sprawę, że to wygląda bardzo źle... Mimo, że ta nadzieja, co jeszcze we mnie jest to tli, bo może jeszcze...bo może damy radę...bo przecież Tatuś czekał jeszcze na tyle spraw i rzeczy... I to wszystko mimo świadomości, że jest źle daje mi teraz jakieś poczucie pewnej stabilizacji - bo może będzie lepiej...taka złudność, takie karmienie się ostatkami - bo może da radę...
Marzenko, czuję się słaba...mimo tego co robię, mam ciągle wrażenie, że za mało, że mogę coś jeszcze, że mogę więcej... |
Temat: Diagnoza - a raczej jej brak. |
Megan_D
Odpowiedzi: 125
Wyświetleń: 37726
|
Dział: Nowotwory przewodu pokarmowego Wysłany: 2015-01-22, 22:18 Temat: Diagnoza - a raczej jej brak. |
Witam.
Kolejny dzień przyniósł: tętno 70, ciśnienie 90/60, saturacja 98 (momentami 100). Wysięki ogromne z opuchniętych rąk. Na nogach pojawiły się wybroczyny (takie jak na klatce piersiowej, twarzy) - czyli mamy problem z płytkami bo są poniżej normy (mimo przetaczania krwi nie podnoszą się). Kiepsko też jesteśmy z albuminą. Tacie sinieją palce, często ,,klipsik'' nie wychwytuje czynności i jest przenoszony na płatek ucha. Drenaż opłucnej dalej utrzymany (przetoka płucna nie ulega poprawie).
Dziś opowiadałam tacie o wszystkim i niczym, zmarszczył brwi jak powiedziałam, że na obiad zrobię jajecznicę Tata ogromnie lubił gotować, więc chyba był zdegustowany moją ,,obiadową potrawą''. Głaskałam po głowie, poczesałam, wsmarowałam na nowo balsam na te chude nóżki, poczytałam gazetę, opowiadałam co w domu, włączyłam radio... Pragnę wierzyć, że część z tego dociera (mimo ciągłych wlewów rozmaitych leków sedacyjnych).
Dziękuję Wam wszystkim za wsparcie, za to, że jesteście, służycie wiedzą i doświadczeniem, mądrą radą i zdroworozsądkowym podejściem. To forum i Wy staliście się pewnego rodzaju oazą na chwilę wyciszenia, uspokojenia... |
|