Znalezionych wyników: 3

Skierowania nie dał :uuu:

a ja pewnie ze strachu nawet o to się nie spytałam i nie poprosiłam o skierowanie...ale na następnej wizycie czyli dopiero w Maju a konkretnie 09.04 jak mam umówioną wizytę to powiem onkologowi o skierowaniach chyba że szybciej pójdę na nieplanową wizytę ..bo nie ukrywam że strachu troszkę mam do SM Hashimoto się już przyzwyczaiłam bo zachorowałam 11lat temu jak miałam 21 .... i dodatkowy strach że w mojej rodzinie rak występował z pokolenia na pokolenie...może i ja go nie mam to wtedy będę prze szczęśliwą osobą..ale chce wiedzieć co mi jest....Dziękuje bardzo za jakże proste i oczywiste pytania ale jak jest strach w człowieku to właściwie i normalnie nie myśli dziękuję.Maja

Dziękuję bardzo za odpowiedz. Właśnie wczoraj byłam na etapie myślenia pójścia do drugiego Onkologa bo może on coś zobaczy czego nie widzi ten onkolog i tak też zrobię z samego poniedziałku pójdę do Centrum Onkologi . A onkolog powiedział że najpierw musimy powtórzyć TK brzucha i powinnam raczej ale on sam nie wie iść do chirurga żeby wziął mi wycinek węzłów ale nie mówiło pachwinowych tylko tych okołoaortalnych czyli chce żeby rozcieli mi brzuch po całości i dostali się do nich ale to mnie nie przeraża bo jedne co chcę do dostać jakąkolwiek diagnozę co mi jest bo to trwa już z 5 miesięcy nie dość że boli brzuch,chudnę na potęge, swędzi mnie skóra na maxa na brzuchu łydkach i w tym miejscu jest też zmieniona skóra i to widać od razu jak się spojrzy i non stop mam dodatkowo na migdale białe bakterię a nie jestem chora bo byam kilka razy u internisty bo myślałam że mam anginę ale nie mam i ta temperatura wieczorem codziennie.Onkolog jedyne co powiedział to mu to podchodzi tylko i wyłacznie pod chłoniaka bo dodatkowo widzi też wyniki krwi i TK brzucha ale mówi że muszą zrobić wycinek do badania histopatologicznego.Tylko to strasznie długo już trwa.Ale tak muszę pójśc do jeszcze jednego onkologa bo może to nie jest to i zobaczy co innego

Potrzebuję pomocy bo nie wiem co mam robić i nie wiem czy w dobrym dziale piszę to pytanie jak w złym to bardzo przepraszam...od kilku miesięcy strasznie bolał mi brzuch wreszcie udało się zrobić USG i tam wyszło powiększone węzły chłonne...potem Onkolog skierował na TK brzucha i wyszło mi tak wątroba powiększona o wym c-c 350mm Powiększone węzły chłonne częściowo spakietowane, okołoaortalne oraz przy naczyniach biodrowych do wym.35x21 mm powiększony węzeł pachwinowy lewy..do tego w ciągu dwóch miesięcy schudłam ponad 10 kg a nie odchudzam się ....A zapomniałam dodać że od 11 lat choruję na Stwardnienie Rozsiane i Hashimoto...ale teraz strasznie martwią mnie te węzły chłonne bo nie ukrywam że brzuch mnie boli dość mocno i to ciągle...Nie chcą mi zrobić badania PET bo podobno się nie kwalifikuję. Prosze powiedzcie mi co mam teraz robić iść do innego Onkologa czy olać to bo ja już nie wiem pogubiłam się strasznie a z drugiej strony wiem że coś jest nie tak tylko nie wiem co..Proszę pomóżcie mi..Dziękuję bardzo za jakąkolwiek odpowiedz.

[ Komentarz dodany przez Moderatora: absenteeism: 2012-04-13, 20:53 ]
Post wydzielony do osobnego wątku zgodnie z Regulaminem Forum.