1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22
2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.
|
|
Autor |
Wiadomość |
Temat: Mama nie chce poddać się leczeniu |
Madzia70
Odpowiedzi: 2
Wyświetleń: 5650
|
Dział: Psychoonkologia / emocje w chorobie nowotworowej Wysłany: 2015-03-05, 22:37 Temat: Mama nie chce poddać się leczeniu |
rogalscy,
rogalscy napisał/a: | Nigdy nie widziałąm tego wyniku bo mama mi go nie pokazała. |
rogalscy napisał/a: | Jak mogę zdobyć informację o chorobie mamy itp |
Prawdę mówiąc - nijak. Mama sobie nie życzy udzielania informacji. Jej święte prawo - prawo wolnego człowieka. Dla niej to informacje bardzo intymne - pomyśl, czy chciałabyś, żeby ktoś, nawet bliski, czytał Twoje sekrety?
rogalscy napisał/a: | Mówi otwarcie że ma raka.
Ale katogorycznie odmawia pójścia do specjalisty
A o ewentualnym leczeniu np. chemią - nie ma mowy |
I nadal Mamy święte prawo. Jedni się leczą i mają do tego prawo, inni się nie leczą i też mają do tego prawo. I nic nam do tego, jeśli uważamy inaczej. Co byś pomyślała o Jasiu, który namawiałby kogoś na przerwanie leczenia onkologicznego, dlatego, że Jaś sądzi, że to leczenie jest bez sensu?
rogalscy napisał/a: | Jak długo to może trwać - taki czy pogorszający się stan |
Nie wiadomo - głównie dlatego, że nie wiadomo, co to za choroba.
rogalscy napisał/a: | Jak zauważyć że nadchodzi ten czas |
Poczytaj wątki na naszym Forum - jest o tym sporo.
rogalscy napisał/a: | Jak mam do tego podejść |
Z szacunkiem dla odmiennych poglądów
rogalscy napisał/a: | Nie wiem co mam zrobić |
Nic nie robić na siłę. Spróbować wytłumaczyć Mamie, że niezależnie od tego, jaka to choroba - jest spore ryzyko, że pozbawi ją sprawności i możliwości samodzielnego funkcjonowania. Raczej nie będzie tak, że śmierć przyjdzie znienacka i zabierze Mamę z dnia na dzień "i będzie miała z głowy". A wtedy będzie zdana na rodzinę. Rozsądnie byłoby, gdyby dała rodzinie możliwość zorganizowania sobie życia w zaistniałej, trudnej sytuacji, a nie stawiała Was nagle przed faktem: "rzućcie wszystko i mną się zajmijcie, bo teraz trzeba". Macie zapewne pracę zawodową, dzieci... Owszem, szanujcie Mamy poglądy i niechęć do leczenia, ale wymagajcie tego samego - niech Mama szanuje Wasze życie osobiste i nie stawia Was w sytuacji, kiedy nagle musicie rzucić wszystko.
butterfly12 napisał/a: | mama wie co niesie za sobą taka choroba i nie chce dopuścić do siebie tej informacji, że też jest chora-lub może być chora. Strach niestety zmuszą ją do próby przejścia obok problemu. |
Prawdopodobnie tak właśnie jest. Może dlatego skupienie się na Waszych problemach, jakie mogą powstać przy organizacji życia podczas jej choroby skłoni ją do bardziej racjonalnego zachowania? Czasami uświadomienie sobie, że się nie jest "pępkiem świata" bardzo pomaga |
|
|