Autor |
Wiadomość |
Temat: Mięsak gładkokomórkowy macicy |
Maciejek
Odpowiedzi: 38
Wyświetleń: 16774
|
Dział: Nowotwory piersi i ginekologiczne Wysłany: 2014-02-20, 20:01 Temat: Mięsak gładkokomórkowy macicy |
Witam po długiej przerwie. Wiele się zmieniło od ostatniej mojej wizyty tutaj, niestety na gorsze. Mówiąc krótko mama jest po trzech operacjach (ostatnia w październiku) czterech CTH (PCL+IFO) brachyterapii (6x) i wszystko o kant... Na kikucie pochwy mamy już guz 8x10 na razie bez przerzutów (wg badań obrazowych - ostatni MR 31.12.13). Ostatnio zaczęło się znowu krwawienie, mama jest w CO. Wiem że jej położenie jest kiepskie. Nie bardzo am czas żeby rozpisywać się dokładnie co się dzieje ale mam OLBRZYMIĄ prośbę: CO na Ursynowie jest podobno wiodącym w Polsce ośrodkiem leczenia sarcomy. Może ktoś ma jakieś "szybkie dojście"????, jakiegoś dobrego lekarza??? Dolegliwości szybko się nasilają. Mamy mało czasu... Bardzo proszę o pomoc.
[ Komentarz dodany przez Moderatora: Richelieu: 2014-02-21, 11:44 ]
Zgłosiłem post z zapytaniem o możliwość znalezienia jakiejś pomocy dla Was.
|
Temat: Mięsak gładkokomórkowy macicy |
Maciejek
Odpowiedzi: 38
Wyświetleń: 16774
|
Dział: Nowotwory piersi i ginekologiczne Wysłany: 2013-08-22, 22:45 Temat: Mięsak gładkokomórkowy macicy |
Dzięki Richelieu!!! Jesteś wielki! Resztę wygooglam jutro w pracy (o ile jeszcze mnie nie zwolnili). |
Temat: Mięsak gładkokomórkowy macicy |
Maciejek
Odpowiedzi: 38
Wyświetleń: 16774
|
Dział: Nowotwory piersi i ginekologiczne Wysłany: 2013-08-22, 21:12 Temat: Mięsak gładkokomórkowy macicy |
Właśnie wróciłem z CO. Mama wygląda lepiej. Chociaż psychika kiepsko.... Ale działamy. Czy może ktoś mi powiedzieć co to jest terapia IFO+PCL? A w nawiązaniu do poprzedniego posta w rezonansie żadne zmiany w j. miednicy nie zostały uwidocznione. Wygląda na to, że jedyną zmianą jest ta w pochwie. Pozdrawiam wszystkich. |
Temat: Mięsak gładkokomórkowy macicy |
Maciejek
Odpowiedzi: 38
Wyświetleń: 16774
|
Dział: Nowotwory piersi i ginekologiczne Wysłany: 2013-08-20, 14:48 Temat: Mięsak gładkokomórkowy macicy |
Dzień dobry wszystkim! Moja mama jest od wczoraj w CO została na oddziale brachyterapii. Nie jest zbyt dobrze bo od około tygodnia mama ma krwawienia. Łudziłem się nadzieją, że to z wycinka który został pobrany jakiś czas temu. Niestety wiemy na pewno, że to zmiana nowotworowa, która w ciągu miesiąca powiększyła się od ledwo zauważalnej zmianki w krwawiący guzek. Więc tempo jest szokujące. Plan działania jest taki do 27.08 brachyterapia od 28 .08 chemioterapia na oddziale (3 dni) niestety nie pamiętam co będzie dostawała, jak tylko się wybiorę do niej to muszę zerknąć do skierowania (bo wpisane były tam skróty leków). Dopiero co wyregulował się przewód pokarmowy i zaczęła czuć się troszkę lepiej ciekawe jak będzie się czuła po zaplanowanych terapiach. Dzisiaj będzie jeszcze rezonans. Niestety pewnie nie dowiem się dzisiaj co więcej wyszło w tym badaniu. Jestem pełen obaw, a mama czuje olbrzymią niepewność. Przepraszam, że może mało składnie piszę ale jestem w pracy i nie mam zbyt wiele czasu. Pozdrawiam |
Temat: Mięsak gładkokomórkowy macicy |
Maciejek
Odpowiedzi: 38
Wyświetleń: 16774
|
Dział: Nowotwory piersi i ginekologiczne Wysłany: 2013-08-02, 07:35 Temat: Mięsak gładkokomórkowy macicy |
Dziękuję |
Temat: Mięsak gładkokomórkowy macicy |
Maciejek
Odpowiedzi: 38
Wyświetleń: 16774
|
Dział: Nowotwory piersi i ginekologiczne Wysłany: 2013-08-01, 22:02 Temat: Mięsak gładkokomórkowy macicy |
Witajcie, witaj Droga Aniu!!! Byliśmy na konsultacji u radioterapeuty, niestety nie było jeszcze wyniku z badania wycinka z pochwy i... stanęło na niczym. Pani doktor umówiła nas na komisje na 07.08.13. Nie powiem, że mnie to nie zdziwiło (i troszkę wkurzyło ponieważ staram się ze swojej strony działać jak najszybciej). Trzeba jednak przyznać, że próby które zawiozłem z naszego powiatowego szpitala były już przebadane (czyli zajęło im to 5 dni - bardzo krótko). Zadzwoniłem do "naszego" lekarza i wyraziłem swoją wątpliwość jeśli idzie o podejmowanie decyzji co do dalszego leczenia. Umówiliśmy się, że będzie on sprawdzał, czy wynik badania hp już jest i zadzwoni do mnie. Zadzwonił w ostatni piątek tj. 26 lipca. Niestety wycinek z pochwy jest zły -mięsako-rak(tak jak w macicy) Pan doktor postarał się aby konsultacja z profesorem i onkologiem odbyła się 31.07. Byliśmy i 19.08 mama ma mieć chemię i tego samego dnia zacząć radioterapię. Niestety nie uzyskałem informacji co to będzie za chemioterapia. Boję się o mamę ponieważ jest bardzo słaba, nadal ma problemy z zaparciami, wydaje się, że walczy resztkami sił a to dopiero początek długiej drogi. Pozdrawiam. |
Temat: Mięsak gładkokomórkowy macicy |
Maciejek
Odpowiedzi: 38
Wyświetleń: 16774
|
Dział: Nowotwory piersi i ginekologiczne Wysłany: 2013-07-20, 21:14 Temat: Mięsak gładkokomórkowy macicy |
hehe.... dzięki |
Temat: Mięsak gładkokomórkowy macicy |
Maciejek
Odpowiedzi: 38
Wyświetleń: 16774
|
Dział: Nowotwory piersi i ginekologiczne Wysłany: 2013-07-19, 20:42 Temat: Mięsak gładkokomórkowy macicy |
Aniu, bloczki parafinowe z naszego szpitala są już w Bydgoszczy. Poszło nad wyraz łatwo Zatem czekamy. A w środę bedziemy na konsultacji w sprawie radioterapii.
Pozdrawiam |
Temat: Mięsak gładkokomórkowy macicy |
Maciejek
Odpowiedzi: 38
Wyświetleń: 16774
|
Dział: Nowotwory piersi i ginekologiczne Wysłany: 2013-07-18, 23:12 Temat: Mięsak gładkokomórkowy macicy |
Witam Wszystkich. Nie wiem co o tym wszystkim myśleć. Pomóżcie. Od początku: mama chemii dzisiaj nie dostała bo wynik histopatologii po drugiej (radykalizującej) operacji w CO jest następujący: w usuniętych węzłach chł. komórek nowotworowych nie stwierdzono, w sieci nie stwierdzono nacieków komórek nowotworowych, wyrostek wolny od zmian nowotworowych. (czyli super). EKG: normogram; badanie krwi: biochemia morfologia+rozmaz - wszystko w granicach norm ale CA125=90 . Mam odebrać próbki (bloczki parafinowe archiwalne) z poprzedniego badania histo.pat przeprowadzonego w naszym miejscowym szpitalu i przekazać do CO (po pierwszej operacji-histerectomii guz w macicy posiadał utkanie mieszane gruczolakorak+mięsak gładkokomórkowy). Ciekawe czy w tym celu nie będę musiał znowu tutaj u nas przeprowadzić małej wojenki, żeby owe próbki odzyskać... Dowiedziałem się, że to celem stwierdzenia ewentualnej chemiowrażliwości nowotworu ale tak sobie myślę, czy to nie przypadkiem celem konfrontacji z nowymi,wspomnianymi wynikami hp. (z jednej strony mięsak z drugiej zero obecności w narządach układu limfatycznego?????). No i co z tym markerem??? (nie był wcześniej określany - nie wiem więc czy rośnie czy spada) Dowiedziałem się, że taki podwyższony marker może być po operacji. Czy to możliwe?
Mało tego, byliśmy u ginekologa (swoją drogą bardzo fajny człowiek ten dr No ) i podczas badania stwierdził zmianę chyba w sklepieniu pochwy(polip, ziarnina, przerzut???), którą przekazał do bad. hp. (wynik może już nawet za 10dni). Dostaliśmy też skierowanie na konsultację do radioterapeuty i umówieni jesteśmy na 24.07. a po "przebadaniu" ponownym bloczków po pierwszej operacji mamy znowu udać się na konsultację do chemioterapeuty. Czy więc będzie podawana chemia czy tylko radioterapia??? Strasznie to wszystko skomplikowane, i chociaż staram się nie pozostawiać pytań bez odpowiedzi to jak widzicie wątpliwości mam całe mnóstwo. Pozdrawiam i ściskam wszystkie kobitki mooooocno. |
Temat: Mięsak gładkokomórkowy macicy |
Maciejek
Odpowiedzi: 38
Wyświetleń: 16774
|
Dział: Nowotwory piersi i ginekologiczne Wysłany: 2013-07-17, 22:15 Temat: Mięsak gładkokomórkowy macicy |
Cześć. Jutro pierwsza chemia. Próbuję podtrzymywać bojowe nastawienie chociaż sam się boję tylko to otoczenie (rodzina, znajomi)jakieś takie rozlazłe... (Okropnie mnie denerwują). Aniu, dziękuję za Twoje cenne rady, które oczywiście zastosowałem i pomogły. Herbatki, płatki, xenna, suszone śliwki i poszło.... (teraz płatki obowiązkowo na śniadanie-tak się mamie pozmieniało) a obrzęk coraz mniejszy i obeszło się bez lekarza. Pewnie jutro będę miał drugie badanie hp, krew i pewnie wreszcie będę wiedział jaki schemat został zastosowany. Wszystko opiszę. Padam ze zmęczenia a jutro wyjeżdżamy 4:30. Pozdrawiam |
Temat: Mięsak gładkokomórkowy macicy |
Maciejek
Odpowiedzi: 38
Wyświetleń: 16774
|
Dział: Nowotwory piersi i ginekologiczne Wysłany: 2013-07-11, 22:13 Temat: Mięsak gładkokomórkowy macicy |
Witajcie. Nie odzywałem się kilka dni bo wydawało mi się, że wszystko jest ok. Mama po operacji dochodziła do siebie może w niezbyt zawrotnym tempie ale jednak z dnia na dzień było coraz lepiej. Trzy dni temu zostały zdjęte szwy i co prawda rana nie wygląda idealnie (powstały dwa małe rozstępy w przebiegu szycia na wysokości pępka) to moje wysiłki pielęgnacyjne nie ustają (i jedna z dziurek pokryła się ziarniną i już nie sączy). Mam tylko nadzieję, że nie jest to efektem jakiegoś odczynu na nitkę znajdującą sie gdzieś w niższym piętrze szwu. Od wczoraj mama jakoś osłabła i w zasadzie ze wszystkim jest problem. Poza tym chyba mamy problem z zaparciami. Podaję mamie lactulosum ale podczas dzisiejszego porannego podania nastąpił odruch wymiotny i oczywiście "mamusia straciła zaufanie" do lactulosy co oznacza, że więcej jej nie wypije (charakterek!!!). Zresztą innych środków p-ko zaparciom (np. Xenna) też nie weźmie . Po południu też był jakiś problem i sam już nie wiem czy to tylko zachłyśnięcie czy odbijanie a może refluks czy w końcu wymioty. Ale to nie wszystko ponieważ utrzymuje się obrzęk prawych kończyn - czy to możliwe że to na skutek zaburzeń w krążeniu krwi lub chłonki po tak rozległej operacji (usunięcie węzłów jb; sieci i wyrostka) Czy można coś na to zaradzić (np. Spironol?) Trochę się obawiam, że jak zajedziemy w takim stanie 18-tego lipca do CO to z chemioterapii nic nie będzie. Może uważacie, że przesadzam ale jej stan fizyczny (w tym neuro-motoryczny-jest spowolniała do granic powolności) jest naprawdę kiepski. Pewnie jutro kogoś (lekarza) tu do niej wezwę. Serdecznie wszystkich pozdrawiam. |
Temat: Mięsak gładkokomórkowy macicy |
Maciejek
Odpowiedzi: 38
Wyświetleń: 16774
|
Dział: Nowotwory piersi i ginekologiczne Wysłany: 2013-07-04, 20:52 Temat: Mięsak gładkokomórkowy macicy |
Witajcie. Niestety, jeszcze nie wiem jaka będzie chemioterapia. Ale może faktycznie nie mam się co nakręcać chociaż mam jakieś takie poczucie obowiązku bycia przygotowanym na niespodzianki... No cóż, będę was molestował zasypując pytaniami. Teraz myślę, że to dobrze, że mama jest już w domu. Zorganizowałem opiekę i nie zostaje sama a z kondycją też coraz lepiej. Mimo niedogodności podróży po ciężkim zabiegu myślę, że własne łóżko we własnym domu daje bardzo wiele.
Pozdrawiam baaardzo |
Temat: Mięsak gładkokomórkowy macicy |
Maciejek
Odpowiedzi: 38
Wyświetleń: 16774
|
Dział: Nowotwory piersi i ginekologiczne Wysłany: 2013-07-02, 22:44 Temat: Mięsak gładkokomórkowy macicy |
Witajcie, mama już w domu: w piątek operacja a dzisiaj (wtorek) do domu.... Strasznie szybko mi się to wydawało.... Ale jesteśmy już w domku. Miałem obawy co do podróży ale pożyczyłem busa(!!!!! Boże, pierwszy raz coś takiego prowadziłem!!!!) i myślę że było jej dosyć wygodnie a mieliśmy do pokonania 160km. Mama jest nadal osłabiona ale coś na to poradzimy, znowu ma czarne myśli bo po operacji psychika trochę siadła (pracuję nad tym). 18-go lipca pierwsza chemioterapia bardzo się boję zarówno jej cierpienia, skutków ubocznych itd... Próbuję trochę poczytywać na temat skutków ubocznych chemioterapii i ich niwelowania i powiem że niektóre są zaskakujące (np. zimna cola). W razie czego będę WAS pytał (nieoceniona pomoc). Pozdrawiam |
Temat: Mięsak gładkokomórkowy macicy |
Maciejek
Odpowiedzi: 38
Wyświetleń: 16774
|
Dział: Nowotwory piersi i ginekologiczne Wysłany: 2013-06-29, 09:28 Temat: Mięsak gładkokomórkowy macicy |
Dzięki za otuchę jest mi trochę ciężko logistycznie dojazdy,brat,praca wszystko stoi na głowie ale to nie ważne bo najważniejsze jest teraz żeby nie bolało i żeby doszła w miarę szybko do siebie.
Gorąco pozdrawiam i proszę o doping:-) |
Temat: Mięsak gładkokomórkowy macicy |
Maciejek
Odpowiedzi: 38
Wyświetleń: 16774
|
Dział: Nowotwory piersi i ginekologiczne Wysłany: 2013-06-28, 15:40 Temat: Mięsak gładkokomórkowy macicy |
Dzień dobry. Dziękuję,że się Aniu interesujesz a mama miała właśnie dzkisiaj operacje. Jestem u niej jest bardzo słaba i wygląda kiepsko. Zostanę u niej ile się da mam jakiś nocleg gdzieś tu niedaleko. Najgorsze jest to, że jutro muszę wracać. Jak nie znajdę nikogo to w niedzielę z samegorana znowu tu r przyjadę . Przepraszam za błędy ale piszę z telefonu
[ Dodano: 2013-06-28, 23:32 ]
Dobry wieczór. Jak pisałem wcześniej, mama miała dzisiaj operację - usunięcie węzłów chł. j.b., sieci i wyrostka - to tak w skrócie. Cięcie od wyrostka mieczykowatego mostka przez pępek aż prawie po srom. Straszna rana... Mama bardzo źle zniosła operację jest okropnie obolała a kontakt z nią teraz jest naprawdę słaby. Bardzo się wystraszyłem jak ją zobaczyłem i boję się nadal. Siedziałem przy niej aż mnie wyprosili z oddziału. Niestety jutro mogę zostać tylko do 12.30 ale udało mi się zorganizować moją kumpelkę. Będzie przy mamie do niedzielnego popołudnia aż ja przyjadę i zostanę do poniedziałku wieczorem. Myślę, że do tego czasu już troszkę będzie z nią lepiej. Potem też kogoś zorganizuję. W poniedziałek może uda mi się dopaść operatora. Muszę koniecznie dowiedzieć się więcej szczegółów i "plany na najbliższą przyszłość". Pozdrawiam gorąco |
|