1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22
2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.
|
|
Autor |
Wiadomość |
Temat: Guz jądra |
Liviel
Odpowiedzi: 10
Wyświetleń: 10855
|
Dział: Nowotwory układu moczowo-płciowego Wysłany: 2011-02-27, 12:08 Temat: Guz jądra |
Tak 23 luty tego roku. Dokładnie 4 dni temu. Operacja za 4 dni. To czekanie mnie wykończy. |
Temat: Guz jądra |
Liviel
Odpowiedzi: 10
Wyświetleń: 10855
|
Dział: Nowotwory układu moczowo-płciowego Wysłany: 2011-02-27, 09:50 Temat: Guz jądra |
Witam
Jestem nowa, zagubiona i bardzo przerażona.
U mojego męża wykryto w środę tj. 23 marca guza jądra. [Niżej skorygowane: 23 luty tego [2011] roku]
Nie spodziewaliśmy się takiego werdyktu, ponieważ myśleliśmy że to zapalenie. Były wszystkie objawy bez gorączki.
W grudniu mąż uderzył się o jądro. Chwycił go ból i przeszło.
W styczniu zaczęło go pobolewać ale równocześnie dostał postrzału w kręgosłupie i lekarz zalecił mu Olfen.
Powiększone jądro zmalało i przestało boleć.
Dwa tygodnie temu nagle urosło . Do urologa umówił się na najbliższy termin w środę.
Diagnoza: cechy guza jądra prawego wielkości 9 cm z towarzyszącym wodniakiem odczynowym.
Byliśmy w szoku. Poszliśmy w czwartek do innego urologa i niestety diagnozę potwierdził.
Operacja usunięcia jądra będzie 3 albo 4 marca.
Czy to nie za późno? Czy w ciągu tygodnia mogą wystąpić przerzuty?
Czy guz może powiększyć się z tyłu w ciągu dwóch dni?
Mąż miał opuchnięte jądro, zaczerwienione. Ale pracował, dużo jeździł samochodem.
Odkąd się oszczędza dużo leży i siedzi jądro jakby zbiegło i zmalało.
Ale dało się wyczuć, że z tyłu jądra jest twardawe takie coś w bok jakby powrózek nasienny.
Maz odczuwa ból w podbrzuszu i ciągnięcie jak dłużej pochodzi.
Czy to znaczy, że są to przerzuty?
Czy możliwe jest, że guz mógłby urosnąć w przeciągu 2 do 3 tygodni trzy, cztery razy?
W połowie stycznia, może nawet za mąż miał normalne jądro.
Sprawdzał się przedtem i nic nie wyczuwał, ja tez nic nie czułam podczas pieszczot.
W połowie października mąż miał robioną morfologię i wszystko wyszło ok.
Rok temu w listopadzie w 2009 tomografię płuc czysto.
badał się też wtedy u urologa i on tez nic nie wyczuł niepokojącego.
Strasznie się boję, jestem w 6 miesiącu ciąży. Boję się o dziecko i o męża.
Mam czarne myśli, że nie wyzdrowieje.
Chociaż urolog stwierdził, żeby się nie martwić bo w leczeniu tego raka są bardzo dobre rokowania nawet w późniejszym stadium.
Może mi ktoś coś doradzić, powiedzieć???
[ Dodano: 2011-02-27, 09:51 ]
Dodam jeszcze, że mąż nie ma objawów typu gorączka, duszności, dziwny kaszel, bóli głowy, brzucha czy coś takiego.
Czy są objawy przerzutów? |
|
|