1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22
2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.
|
|
Autor |
Wiadomość |
Temat: Rak nosogardła - guz szyi przerzutowy |
Litania
Odpowiedzi: 376
Wyświetleń: 165211
|
Dział: Nowotwory tarczycy, głowy i szyi Wysłany: 2023-09-07, 20:58 Temat: Rak nosogardła - guz szyi przerzutowy |
Meteor,
AP to anterior posterior: wymiar stosowany w opisach radiologicznych, czyli przednio-tylny. To nie jest nic nowego, tylko ktoś uściślił w którym wymiarze podaje. Co do węzła, to obserwuj, jak będzie się powiększał, to trzeba diagnozować.
Pozdrawiam,L. |
Temat: Rak nosogardła - guz szyi przerzutowy |
Litania
Odpowiedzi: 376
Wyświetleń: 165211
|
Dział: Nowotwory tarczycy, głowy i szyi Wysłany: 2023-08-03, 17:16 Temat: Rak nosogardła - guz szyi przerzutowy |
Meteor,
poproś onkologa o echo serca i ekg. Objawy, które opisujesz mogą świadczyć o obniżonej wydolności serca. Czasami niestety jest to efekt wcześniej zastosowanego leczenia (chemioterapia/radioterapia) i może się pojawić nawet kilka lat po przebytym leczeniu. Brak apetytu również występuje przy pogorszonej funkcji serca.
Pozdrawiam, L. |
Temat: Rak nosogardła - guz szyi przerzutowy |
Litania
Odpowiedzi: 376
Wyświetleń: 165211
|
Dział: Nowotwory tarczycy, głowy i szyi Wysłany: 2023-01-18, 10:53 Temat: Rak nosogardła - guz szyi przerzutowy |
Meteor,
w sumie rzeczywiście bardzo dużo tego nie ma, ale może warto dopytać lekarza czy to co stosujesz jest bezpieczne, może laryngolog będzie miał jakiś inny pomysł na najlepsze postepowanie w Twojej sytuacji. Zapytałabym jeszcze onkologa przy najbliższej wizycie ile możesz przyjmować wapnia i witaminy D3, ale to w kontekście tej kreatyniny.
Trzymam kciuku za Ciebie bardzo, daj znać po konsultacji, L. |
Temat: Rak nosogardła - guz szyi przerzutowy |
Litania
Odpowiedzi: 376
Wyświetleń: 165211
|
Dział: Nowotwory tarczycy, głowy i szyi Wysłany: 2023-01-16, 23:20 Temat: Rak nosogardła - guz szyi przerzutowy |
Meteor,
od jakiegoś czasu czytam Twój wątek. Missy dobrze sugeruje aby znaleźć jakiegoś ogarniętego laryngologa, ale może udałoby się skonsultować z laryngologiem z ośrodka onkologicznego gdzie się leczysz albo z innym, który ma duże doświadczenie w laryngologii/szerszy zakres? A może jakiś chirurg szczękowy potrafiłby pomóc? (oni często mają do czynienia z różnymi zmianami w okolicach twarzy/twarzoczaszki bo robią operacje rekonstrukcyjne itd.) Na początek zaczęłabym od onkologa. Może dobrze byłoby przedstawić pełną listę zażywanych przez Ciebie leków w przebiegu leczenia problemu laryngologiczno-onkologicznego, bo w sumie wydaje się być dość długa (nazwy leków/dawki/stosowanie). Może rzeczywiście coś działa drażniąco? Jeśli coś z tego co przyjmujesz działa, to stosuj. Ale jeśli masz wrażenie, że średnio, to może lepiej z części zrezygnować? Po odstawieniu części leków możesz poczuć większy dyskomfort, ale to normalne np: po odstawieniu sterydów. Jeśli masz brać sterydy z powodu alergii, to jest to argument, ale może nie ma sensu stosować kolejnego preparatu ze sterydem. Może dobrze byłoby nawilżyć nos, np: inhalacjami z soli fizjologicznej z kwasem hialuronowym (Nebu-Dose hialuronic) - o ile jakiekolwiek powietrze przechodzi przez światło nozdrzy. Jeśli nie, to zakroplić nos ampułką. Można smarować palcem wnętrze nosa Rinopanteiną (maść, ma w składzie śladowe ilości owsa, nie mam pewności - na to chyba nie jesteś uczulony?). Jeśli to przeszkoda "mechaniczna", czyli nowotwór blokuje, to tak jak pisała Missy - należałoby przede wszystkim zweryfikować które z przyjmowanych leków są bezpieczne w tej sytuacji (onkolog i/lub laryngolog który ma pojęcie o onkologii).
Życzę dużo siły i zdrowia! Pozdrawiam serdecznie,L.
[ Dodano: 2023-01-16, 23:38 ]
Ps: te konsultacje, to ewentualnie celem ustalenia leczenia (które leki? których nie łączyć? czy nawilżać? czym?). Może warto częściej pić ale małymi łykami - będziesz wtedy "ściągał" tego "gluta" z gardła. No i dbaj o bilans płynów - nawilżona śluzówka lepiej się oczyszcza, mam na myśli nawet gardło do którego to wszystko spływa: łatwiej spłynie jak będzie dobry poślizg, czyli nawilżenie. Łatwiej będzie Ci się przełykało=jadło. Przyjmowanie leków rozrzedzających wydzielinę może mieć sens - skonsultuj z lekarzem. Jak w nocy coś Ci spłynie do dróg oddechowych, to później będzie łatwiej wykaszleć. Ale przy tych lekach tez trzeba więcej pić. Pytanie czy możesz więcej pić (czy masz elektrolity/nerki w normie) i jak Twoja krew? Bo jak przyjmiesz dużo płynów przed chemią, to krew ulegnie nieznacznemu, ale rozrzedzeniu. Mogą wyjść nieco niższe wartości np: hemoglobiny. |
|
|