1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj
Znalezionych wyników: 9
DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna
Autor Wiadomość
  Temat: Zmiana guzowata w obrębie szyi
Linda

Odpowiedzi: 2
Wyświetleń: 5881

PostDział: Nowotwory tarczycy, głowy i szyi   Wysłany: 2012-07-18, 23:24   Temat: Re: Wyniki tomografii guza szyi.
Tomografia komputerowa wskazuje na nowotwór złośliwy. Stwierdzono dużego guza, który rozciąga się od szyi do klatki piersiowej. Obraz sugeruje naciekanie (zajęcie przez nowotwór) również tętnicy podobojczykowej lewej i przypuszczalnie mięśnia szerokiego szyi. Guzki widoczne w częściach szczytowych płuc to najprawdopodobniej przerzuty nowotworu do płuc. Uwidoczniono powiększone węzły chłonne szyi, nadobojczykowe i pachowe lewe, co może oznaczać, ze w nich również są przerzuty nowotworu.

Dodatkowo w badaniu widać, ze guz jest bardzo duży i w związku z tym spowodował przesunięcie tchawicy, tarczycy, przełyku i naczyń krwionośnych szyi.

Sytuacja jest bardzo poważna i wymaga pilnej wizyty u onkologa.
  Temat: Dyskusja o burakach/Wydzielony przez Finlandia z tematu:
Linda

Odpowiedzi: 18
Wyświetleń: 20008

PostDział: Wspomaganie konwencjonalnego leczenia onkologicznego   Wysłany: 2012-07-11, 12:20   Temat: Dyskusja o burakach/Wydzielony przez Finlandia z tematu:
Wszystko wskazuje na to, ze preparaty z burakiem to relikt medycyny ludowej, stosowany zgodnie z myślą, ze skoro w kolorze podobny do krwi, to na krew pomoże. Nie ma dowodów na ich skuteczność. Nawet producenci tabletek z buraka nie zamieszczają żadnych wiarygodnych informacji na temat ich działania. I nic w tym dziwnego. Dziwne i nieuczciwe byłoby gdyby postawić sok z buraka na czele produktów bogatych w żelazo i oficjalnie polecanych do leczenia niedokrwistości. Bo zelaza mają tyle mniej więcej co....makaron :) Nie ma również żadnych dowodów by buraki stymulowały szpik do produkcji czerwonych krwinek.

Bardziej racjonalnie byłoby apelować o większe spożycie pestek z dyni czy tez fasoli, a najrozsądniej - polecać sobie wzajemnie wątróbkę. Niezależnie od tego ile żelaza mają w sobie warzywa, to jest to żelazo znacznie słabiej przyswajalne niż to zawarte w produktach zwierzęcych.

Kobiecinka twierdzi, ze jej buraki pomogły. To bardzo subiektywne i nieweryfikowalne, a co za tym idzie - niewiarygodne niestety. Po pierwsze, by stwierdzić skuteczność należałoby wnikliwie przeanalizować przypadek kobiecinki, najlepiej gdyby owe preparaty przyjmowała w kontrolowanych warunkach pod opieką specjalistów, którzy zaprojektowaliby badanie tak aby np wykluczyć wpływ innych czynników. Moze kobiecinka sokiem z buraków zapijała codziennie szynkę? ;) A może tych buraków przyjęła tak strasznie dużo, ze tych niedoborów po prostu nie dało się nie uzupełnić. Może zamiast takich ilości zakwasu wystarczyłby jeden kotlet mielony dziennie? Nie dowiemy się tego. Idąc dalej, nawet jeśli przeprowadzić takie badanie i uzyskać wynik pozytywny: tak, w przypadku kobiecinki zakwas pomógł, to wciąż za mało, by twierdzić, ze oto potwierdziliśmy skuteczność buraka. Tak jak pisze Finlandia - jeden przypadek to o przynajmniej kilkadziesiąt za mało, by wyciągać takie wnioski. Bo mamy na przykład wpływ czynników indywidualnych - ktoś inny w tym samym badaniu mógłby nie odnieść żadnych korzyści. Aby ocenić czy jakikolwiek produkt pomaga, trzeba to sprawdzić na wystarczająco dużej liczbie osób, tak aby możliwe było przeprowadzenie testów statystycznych i odrzucenie udziału przypadku czy tez wpływu czynników innych niż badany (zakwas z buraka). Az strach pomyśleć czym byłaby medycyna, gdyby ludzi leczyć na zasadzie "bo pani Zosia mówiła, ze jej pomogło".
  Temat: Ostra białaczka szpikowa, wznowa po przeszczepie szpiku
Linda

Odpowiedzi: 242
Wyświetleń: 176092

PostDział: Nowotwory układu krwiotwórczego   Wysłany: 2012-07-10, 20:39   Temat: Ostra białaczka szpikowa, wznowa po przeszczepie szpiku
Jak już musisz to czerwone mięsko, to najlepiej z dodatkiem dużej ilości sera. Wapń, mangan, fosfor zmniejszają przyswajanie żelaza. Natomiast witC je zwiększa. No i alkohol tez ;)
  Temat: Ostra białaczka szpikowa, wznowa po przeszczepie szpiku
Linda

Odpowiedzi: 242
Wyświetleń: 176092

PostDział: Nowotwory układu krwiotwórczego   Wysłany: 2012-07-10, 19:58   Temat: Ostra białaczka szpikowa, wznowa po przeszczepie szpiku
JustynaS1975 napisał/a:

Blastów (komórek białaczkowych) w szpiku nie ma.


super :-D

Justynko, pozwolę sobie doradzić coś tak troszkę na marginesie. Pewnie zwracasz teraz pilnie uwagę na wszelkie źródła żelaza w diecie, zwróć więc uwagę również na wodę, którą pijesz. Kiedyś miałam problem z biegunkami, jak się potem okazało , spowodowany zbyt wysokim poziomem żelaza we krwi (z niejasnych przyczyn). Wystarczyło, ze kupiłam dobry filtr do wody i przestałam używać kranówki do gotowania czegokolwiek - problem zniknął.
  Temat: znalezione\przetłumaczone\wyjaśnione
Linda

Odpowiedzi: 7
Wyświetleń: 10474

PostDział: Życie Forum   Wysłany: 2012-07-01, 14:17   Temat: znalezione\przetłumaczone\wyjaśnione
gabi30,
ja Cię świetnie rozumiem i domyślam się, ze chodziło Ci o nowości w leczeniu. Mam nadzieję, ze się nie gniewasz, ze potraktowałam Twoją prośbę jako przykład do przedstawienia sprawy z drugiej strony. Tak się (na szczęście) składa, ze terapia nowotworów, zwłaszcza terapia celowana to dziedzina nauki niezwykle dynamiczna. I chociaż moze w PL tego nie widać ;) prawda jest taka, ze każdego dnia na świecie trwają badania nad nowymi lekami, metodami ich zastosowania oraz pojawiają się ogromne ilości doniesień na ten temat. Oprócz nowych leków zarejestrowanych na świecie do leczenia według określonych standardów (tu łatwiej i szybciej się rozeznać) prowadzone są badania kliniczne nad ich niestandardowym użyciem lub próby zastosowania zupełnie nowych substancji. Pewnie dobry lekarz-onkolog, który "siedzi" w danym nowotworze od lat i jest na bieżąco ze wszystkimi nowościami oraz zna dokładnie sytuację pacjenta - jest w stanie szybko odpowiedzieć na pytanie o nowości w leczeniu i możliwości dostępne poza granicami kraju. Ale ja niestety nie mam takiej wiedzy na starcie, daleko mi do biegłości w temacie i musiałabym się przekopać przez ogrom informacji. Bliskie są mi tematy celowanych terapii biologicznych, np z zastosowaniem humanizowanych przeciwciał i pewnie w tym zakresie mogłabym najlepiej pomóc.

Kwestia zasadnicza jest taka - czy leczenie standardowe jest u Ciebie skuteczne? Jeśli jesteś w remisji, ostatnie leczenie przyniosło pożądany skutek (niestety nie znam Twojej sytuacji), to możemy z przekopywaniem internetu zaczekać aż np dowiesz się czegoś konkretnego od lekarza na temat nowości, Ciebie samą coś konkretnego zainteresuje.

Jeśli chcesz w tym momencie po prostu poszerzyć swoją wiedzę - znalazłam 2 artykuły przeglądowe w jęz. polskim, które Ci załączam. Zwróć uwagę, ze jeden z nich został opublikowany w 2005, to dosyć dawno jeśli chodzi o tą dziedzinę, więc może nie obejmować najnowszych wiadomości.
  Temat: znalezione\przetłumaczone\wyjaśnione
Linda

Odpowiedzi: 7
Wyświetleń: 10474

PostDział: Życie Forum   Wysłany: 2012-07-01, 12:10   Temat: znalezione\przetłumaczone\wyjaśnione
Majkelku, bardzo spodobał mi się Twój pomysł :)

Ja, podobnie jak Ty również chciałabym zaoferować taką samą pomoc. Wykształcenie (biolog) i wykonywany zawód (pracownik naukowy) dają mi możliwość łatwego rozeznania się w anglojęzycznych źródłach oraz darmowy dostęp do większości czasopism naukowych o międzynarodowym zasięgu.

Jednak podobnie jak Ty, chciałabym zaznaczyć, ze dysponuję niewielką ilością wolnego czasu i na ten moment nie jestem w stanie przewidzieć ile byłabym w stanie go wygospodarować na taką pomoc.

Przede wszystkim, chciałabym jednak wiedzieć co sądzą Administratorzy forum o takiej naszej działalności. :?:

gabi30
Chciałabym tutaj odnieść się do Twojej prośby, ale również przy okazji zwrócić uwagę na pewne rzeczy o znaczeniu ogólnym.
Doskonale rozumiem Twoją prośbę i potrzebę znalezienia wszystkich informacji na temat możliwości leczenia, jednak sformułowanie: "chcę wiedzieć wszystko o takim i takim raku" jest tutaj nieodpowiednie. Gdybym zaczęła przeszukiwać wszystkie adekwatne źródła na całym świecie, zalałby mnie ocen informacji i publikacji. Tego wszystkiego w necie jest ogrom. Samo przejrzenie publikacji w NCBI z ostatnich lat to ciężka i żmudna praca. Gdybym chciała Ci to opracować i przedstawić zwięzłe i czytelnie, byłaby to praca na długie miesiące (tak przypuszczam) - taka praca licencjacka by z tego wyszła ;) . W dodatku niewiele mogłabyś z tego mieć, bo okazałoby się np, ze znaczna część informacji nie dotyczy np Twojego typu histologicznego, stopnia zaawansowania lub aktualnego stanu zdrowia lub tez podobne leczenie zostało już zastosowane. Bardzo ważne jest również to, jakie leczenie już przeszłaś i z jakim skutkiem. Dlatego prośba o tego typu pomoc musi być bardzo konkretna, aby zawęzić poszukiwania. Musiałabym wiedzieć dokładnie jaki jest Twój przypadek. I Najlepiej gdyby była sformułowana w ten sposób:

-do jakich badań klinicznych są aktualnie rekrutacje?
-gdzie na świecie mogę się leczyć taką a taką metodą?
-z jakim skutkiem terapeutycznym stosuje się na świecie określony, innowacyjny preparat?
-potrzebuję informacji na temat określonego preparatu/metody
-albo np: znalazłam interesujące mnie informacje, ale są po ang. i ich nie rozumiem - proszę o przetłumaczenie
  Temat: DLBCL - NOS
Linda

Odpowiedzi: 184
Wyświetleń: 75601

PostDział: Nowotwory układu krwiotwórczego   Wysłany: 2012-06-26, 18:29   Temat: DLBCL - NOS
No widzisz, od razu lepiej, w sensie - konkretniej :) Nie wydaje mi się żeby ktokolwiek miał do Ciebie pretensje o emocje.Chodzi po prostu o to, żeby myśleć i działać konstruktywnie, bo tylko w taki sposób możesz uzyskać interesujące Cię informacje, pomóc sobie i mamie.

Czy mama nigdy wcześniej nie miała problemu z wątrobą? Nigdy nie stwierdzono zakażenia wirusem zapalenia wątroby?

Jeśli przyczyną niewydolności wątroby jest właśnie chłoniak, to jest to moim zdaniem w zaistniałej sytuacji dobra wiadomość. Lepsza niż np marskość wątroby. Bo podanie sterydów może zmniejszyć zmiany w wątrobie, a to z kolei może na tyle poprawić jej stan, ze będzie możliwe podanie chemii. Jest przynajmniej nadzieja na to.

Węzłami pachwinowymi nie zaprzątałabym sobie głowy w tym momencie. Prawdopodobnie i w nich jest chłoniak - to typowe dla tej choroby.
Wątrobę trzeba ratować żeby można było podać agresywną chemioterapię.
  Temat: DLBCL - NOS
Linda

Odpowiedzi: 184
Wyświetleń: 75601

PostDział: Nowotwory układu krwiotwórczego   Wysłany: 2012-06-26, 13:29   Temat: DLBCL - NOS
Proponowałabym Ci ochłonąć, wyciszyć emocje na tyle, żebyś mogła racjonalnie myśleć i działać. Bez tego ciężko będzie Wam pomóc w jakikolwiek sposób, bo musimy mieć konkretne informacje od Ciebie, wyniki badań i opinię lekarza przekazaną bardzo dokładnie, a nie na zasadzie "jakoś tak". Inaczej, nasza pomoc to byłoby jakieś wróżenie z fusów.

Nie ma co teraz myśleć o końcu, trzeba się skupić na tej wątrobie. Co jest przyczyną tak złego stanu narządu? To trzeba ustalić w pierwszej kolejności. Wiadomo tyle, ze na ten moment nie można mamie podać chemii i lekarze będą próbowali poprawić stan wątroby - również po to by tę chemię można było podać. A same sterydy mogą trochę zmniejszyć rozmiary guzów i nieco poprawić stan mamy.
  Temat: DLBCL - NOS
Linda

Odpowiedzi: 184
Wyświetleń: 75601

PostDział: Nowotwory układu krwiotwórczego   Wysłany: 2012-06-24, 19:54   Temat: DLBCL - NOS
Zażółcenie spojówek może świadczyć o żółtaczce w przebiegu niewydolności wątroby. Podobnie - ciemny mocz może na to wskazywać (zabarwienie może pochodzić od bilirubiny). Jednak to tylko hipoteza, trzeba wykonać badania krwi i moczu. Nie wiem czy jest sens robić te badania na własną rękę, skoro już we wtorek mama znajdzie się w szpitalu, a tam z pewnością zostaną wykonane.

Ciężko coś doradzić na ten moment. Postaraj się nakłonić mamę by jak najwięcej piła wody niegazowanej, to ułatwi oczyszczanie organizmu. Może jutro rano spróbuj skontaktować się telefonicznie z lekarzem onkologiem, który mamę prowadzi i zapytaj co robić w związku z takimi objawami.

Co do płaczu i "dołka" - to zrozumiałe jest to, ze obie bardzo to przezywacie. Warto jednak pamiętać, ze mama ma wciąż szansę na pełne wyleczenie. Istnieją bowiem chłoniaki nieuleczalne.
 
Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group