1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22
2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.
|
|
Autor |
Wiadomość |
Temat: Biopsja gruboigłowa piersi |
Lilijka
Odpowiedzi: 1
Wyświetleń: 1534
|
Dział: Nowotwory piersi i ginekologiczne Wysłany: 2023-03-30, 17:21 Temat: Biopsja gruboigłowa piersi |
Witam wszystkich
Podczas rutynowego badania USG piersi wykryto pewne nieprawidłowości, jakimi są:
- guzek wyczuwalny pod skórą - tutaj dostałam skierowanie na biopsję cienkoigłową, którą miałam wczoraj i to chyba jest gruczolakowłókniak;
- zwłóknienie pewnego obszaru - skierowano mnie na biopsję gruboigłową. Sęk w tym, że ten obszar jest bolący gdy się go dotknie oraz czasami sam z siebie mnie boli też. W ogóle pierwszy raz zabolał pewien czas temu i to z tego powodu przyspieszyłam wizytę USG.
Nie znam się na pojęciach onkologicznych, nigdy wcześniej nie miałam z tym styczności, dlatego wchodząc teraz w ten świat jestem prze-ra-żo-na. I o ile wygląda na to, że z tym guzkiem to chyba nic groźnego na ten moment, o tyle lekarze dziwnie milczą gdy spoglądają na wyniki USG, gdzie jest o tym zwłóknieniu.
Ja rozumiem, że nie mogą pewnie nic sugerować, zanim nie będzie wyników, natomiast nie zmienia to faktu, że się boję...
Tym samym chcę to zbadać i poddać się biopsji gruboigłowej.
Czytałam jednak w Internecie, że może ona powodować uaktywnienie nowotworu, albo inaczej: naruszenie pewnej struktury i to może powodować późniejsze "skutki uboczne". Lekarz i radiolog powiedzieli mi, że to (biopsja) nie wpłynie negatywnie na tę zmianę.
Wczoraj przed biopsją cienkoigłową musiałam podpisać dokument, w którym oświadczam, że zostałam poinformowana przez lekarza o możliwych skutkach ubocznych. Sęk w tym, że nic takiego nie miało miejsca, na wizycie nie dopytywałam o szczegóły, lekarz też sam nic nie mówił o tym. Przypuszczam, że przed gruboigłową również będę musiała podpisać taki sam dokument. Biopsja gruboigłowa wydaje mi się bardziej inwazyjna.
Czy są jakieś sposoby jak mogłabym się do niej przygotować, czego się spodziewać, czy to później albo w trakcie boli? Ile to może trwać? Czy właśnie możliwe są jakieś komplikacje lub skutki uboczne? Chciałabym poznać jak to wygląda z opowieści żywej osoby, a nie z artykułów w Internecie :(
Pozdrawiam |
|
|