Znalezionych wyników: 4

W każdej placówce, która świadczy taką usługę prywatnie, można ją wykonać bez skierowania. Pracowałam w jednej z nich. Pacjenci zawsze proszeni byli o przynoszenie poprzednich wyników badań obrazowych, a w przypadku historii onkologicznej również całej historii choroby, także płyt do porównania. Przyjmujący w placówce neurolog pisał np.na zwykłej kartce np. "MRI głowy", bez podpisu i pieczątki - to tak a propos informacji na temat badanej części ciała.

Można się udać do dermatologa, najlepiej takiego z dobrym dermatoskopem, może nawet wideodermatoskopem, ale nie wiem, czy w Twoim przypadku lepszym wyjściem nie byłoby uzyskanie od lekarza pierwszego kontaktu skierowania do poradni chirurgicznej. Czas oczekiwania może się wahać, podejrzewam, że nie dłużej niż miesiąc-półtora miesiąca. Po wycięciu pobrany materiał zostanie przekazany do badania histopatologicznego i dopiero na jego podstawie będzie można coś wnioskować.

Prywatnie na pewno również da się taki zabieg przeprowadzić, niestety żadnych nazwisk nie jestem w stanie podać.

[Ponieważ wątek nie dotyczy pacjenta z diagnozą czerniaka, a sposobu diagnozowania w danym kraju, zostaje przeniesiony]

Oczywiście, że jest taka szansa - badaniem potwierdzającym obecność nowotworu jest jedynie histopatologia, ew. cytologia pobranego wycinka, na pewno nie stawia się takiej diagnozy na podstawie wyniku USG.

Teraz Twoja Mama powinna przejść wszystkie wyżej wymienione przez Ciebie badania, żeby móc stawiać jakieś podejrzenia względem charakteru zmiany. Bardzo dobrze, że takie badania ma już zlecone. Być może na ich podstawie da się już coś wywnioskować i podjąć dalsze kroki, tu już decyzja należy do lekarzy.

Przytocz dokładnie cały wynik USG, jeśli możesz. A na razie bez nerwów, nie ma co sobie ich psuć na zapas

Mileno - moim zdaniem wsiadaj w samolot i leć.

Nie wiem, w jakiej jesteś sytuacji, pracujesz, masz problemy z wzięciem wolnego, ale w takich chwilach takie rzeczy schodzą na drugi plan. Skoro u Twojego Taty pojawiają się zaniki świadomości, przyjmuje morfinę i inne leki narkotyczne, z kontaktem będzie raczej coraz gorzej. Myślę, że chciałabyś się pożegnać z Tatą, coś mu powiedzieć, więc leć, dopóki jest jeszcze taka szansa.

Ściskam Cię mocno.