Znalezionych wyników: 15

Gratulację

Śliczny Szkrabek

Roman1130 Słodziak z tego Twojego wnusia

:sun:

Dotarło do mnie, że ja to mam wielkie szczęście. 10 Listopada znalazłam to forum i tak naprawdę przez długi czas tylko czytałam. Nareszcie odważylam się pisać. Było to dla mnie bardzo trudne, jakaś bariera, jakieś zahamowanie. Teraz wiem, że straciłam dużo czasu. Moglam juz wcześniej nawiązać kontakt z Wami, uczestniczyć w waszych radościach. A znam wiele osób, które jeszcze tylko czytają lub w dalszym ciągu są na etapie szukania. Dostałam od Was dużo wsparcia, poczulam to ciepło przyjaznych ludzi, którzy tak naprawdę rozumieją mnie bez slów. To wielkie szczęście ...

Witam kochani
Dziś byłam na wizycie kontrolnej. Przetrzymali mnie tam 6 godzin. Już myślałam, że nie wytrzymam. Chyba na korytarzach wydeptałam ścieżki podobne do kolein na trasie katowickiej. Ale to nie ważne. Spotkałam tam moje dwie "koleżanki" z "party chemia" i to spotkanie sprawiło mi wielką radość. To że obie czuja się dobrze, są uśmiechnięte, żartują i patrzą na świat ze szczyptą optymizmu. To jest bezcenne.

Życzę miłego wieczoru

Witam
Wszystkim życzę uroczego dnia.

Ale specjalne życzenia Wszystkiego co najlepsze składam oczywiście Jubilatce.
Samych słonecznych dni Justynko _littleflower_

Ja za Wami też tęskniłam.
Co do wiosennych zdjęć to tylko to jedno jest z wczorajszego spaceru.
Ale jak będzie więcej to podeślę linki

Bardzo ładne zdjęcia. A oto moje kotki

http://www.facebook.com/p...&type=1&theater

Dziś znów mieliśmy piękny dzień. Mam nadzieję, że ta jak ja uśmiechaliście się do Słonka, które nas dziś troszeczkę rozpieszczało.
A wczoraj znalazłam Wierzbę ze świeżutkimi baziami " Wiosna, ach to Ty"

Miłego wieczoru
::thnx::

Tylko, że ja na szpilkach przechodzę pod siatką bez jej dotykania ( trochę przesadziłam) a oprócz piłki to gram z wami do końca i jeszcze jeden dzień dłużej. :flower:

No dobrze byłes pierwszy.
:!1!:

Ale może mi się uda nie być ostatnią ;-))

[ Dodano: 2012-03-01, 22:00 ]
Nie można znęcać się nad zwierzętami.

walczę, walczę żartowałam

Co ja bym bez was zrobiła?
Dajecie tyle siły i wsparcia. Czytając wasze posty uśmiecham się sama do siebie.
Odkryłam - kolejne małe szczęście - "znajomość" z wami

Wracam do pracy, do ludzi którzy cały czas byli ze mną i nie mogą się doczekać kiedy znów wrócę. ( Chyba mnie lubią :rott:

)

Co do bitwy to dowiedziałam się, że jeżeli już się ma zwierzaczka to często bywa, że wraca. Na dzień dzisiejszy mój został odizolowany, ale czy nie wróci - któż to wie

Jutro znów nas czeka piękny dzień

Tak jak napisałam wygrałam bitwę nie wojnę.
I tak się cieszę.
Co przyniesie jutro nikt nie wie. Dzisiejszy dzień został zaliczony i to dla mnie też wielka radośc :lol:

Dzięki za miłe przyjęcie

:trala:

Witam
piszecie o małych szczęściach. To i ja się pochwale swoim. Już 19 marca wracam do pracy. Dla mnie to znaczy, że tą bitwę wygrałam :lol: