Ostatnią chemie miała 18 stycznia tego roku. Straciłam całe owłosienie. Na dzień dzisiejszy Brwi już odrosły, rzęsy jeszcze rosną, ale już mogę je malować ( czyli od biedy mogą być).
Włosy - Mam pół centymetrowy meszek w dotyku podobny do sierści kilkudniowego kotka,- rosną i to się liczy. Też używam kosmetyków i odżywki WAX - polecam