Znalezionych wyników: 2

Bardzo serdecznie dziękuję za pomoc.
Wszystkiego dobrego!

Kaśka

Pozdrawiam serdecznie wszystkich Użytkowników tego Forum,

Na poczatek opowiem nieco o sobie. Od jakiegoś czasu, po wizycie u dermatologa, nosiłam się z zamiarem usunięcia kilku znamion. Znamion barwnikowych różnego typu mam sporo na całym ciele, niestety kilka jest "podejrzanych", tzn. do obserwacji lub wycięcia, aby nie "prowokować losu"jak powiedziała mi P. Dermatolog. Z tego powodu zdecydowałam się na usunięcie na początek 2 z nich. Właśnie dzisiaj otrzymałam wynik badania patomorfologicznego. Rozpoznanie jest niestety po łacinie i mam gorącą prośbę o przetłumaczenie wyniku na język polski, ponieważ chirurg ogólny, który je wycinał powiedział mi tylko, że wycięte znamiona nie były "niebezpieczne".

Cytuję wynik badań:

Pobrane tkanki i narządy: brodawki skórne kąta lewej łopatki: 1. guzek 1; 2. guzek 2.

Rozpoznanie patomorfologiczne :
1.2. Polypi cutanei fibrosi et hyalinisati.

To jest cały opis badania. Dodam od siebie, że oba znamiona miały wygląd niezbyt dużych brodawek dwukolorowych - jasno brązowych i brązowych (ok. 5mm x 5mm x4mm). Znamiona usuwałam ambulatoryjnie w ramach NFZ w przychodni. Samo badanie patomorfologiczne było robione w pryw. zakładzie diagnostycznym w Sosnowcu. Dodam, że czekałam na wycięcie ok. 2 tygodni.

Jeszcze raz serdecznie pozdrawiam oraz życzę wszystkiego najlepszego, przede wszytkim dużo zdrowia w Nowym Roku,
Kaśka