1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22
2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.
|
|
Autor |
Wiadomość |
Temat: małe szczęścia |
Katarzynka36
Odpowiedzi: 596
Wyświetleń: 100594
|
Dział: Hyde Park Wysłany: 2012-02-19, 20:12 Temat: małe szczęścia |
Witajcie Kochani,
Ciekawy watek:)
Ja, podobnie jak Tekla stawiam daty graniczne - to co napisała jest mi tez bardzo bliskie... od kiedy wiem już, że szans na wyleczenie nie mamy (przerzuty do OUN) jeszcze bardziej o tym myślę...
Dopiero gdy dopadnie ta choroba, człowiek zaczyna dostrzegać i czerpiać radośc z małych rzeczy - z takiej teoretycznie nudnej codzienności... z tego, że Tata mimo przerzutów do mózgu prowadził sam auto i pojechał z mamą po ulubiona kiełbaskę, że naprawiał żelazko (co oznacza, że czuje się dobrze), nawet, że marudzi troszkę - bo wiem, ż ejak marudzi to " jest w formie"...
Gdy siedzi wystraszony i potulny to wiem, że samopoczucie kiepskie...
Daty graniczne - wyprawienie mu wspaniałych 70 urodzin, potem doczekanie do Bożego Narodzenia. Teraz kolejna data graniczna - święta wielkanocne no i doczekanie narodzin upragnionego Wnuka na przełomie maja i czerwca...
Cieszę się, gdy Tata ma apetyt i sam domaga się kolejnej "skibki" chleba, gdy ma ochotę na deserek, na ukochany niezdrowy boczek, czy dodatkowa kawkę. Cieszę się, gdy wywolam uśmiech na jego twarzy dzieki nowej plytce cvd z filmami o zwierzątkach (ulubione). Kupiłabym wszystko byle Tatko częściej byl radosny, bo niestety ta choroba wywołuje smutek na Jego twarzy. Na naszych zresztą też, ale staramy się by tego nie widział...
Każda minuta, godzina, dzień spędzona z Tatą to ogromna RADOŚĆ i WIELKIE SZCZĘŚCIE.
pozdrawiam cieplutko |
|
|