1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22
2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.
|
|
Autor |
Wiadomość |
Temat: Czy to złośliwy rak płuc |
Katarzynka36
Odpowiedzi: 20
Wyświetleń: 9784
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2010-12-01, 13:12 Temat: Czy to złośliwy rak płuc |
Observer
Strasznie się cieszę:):):)
Mam nadzieję, że te wszytskie dobre wiadomości sie potwierdzą i nie będziecie musieli szukać dobrego onkologa - jak Wam polecano
Mam nadzieję, że wystarczy tylko zwykly pulmonolog:):):)
Oczywiście dopóki nie będziecie mieli czarno na białym to nalezy zachować ostrożność, bo lekarze różnie interpretują, ale skoro masa w płucu się sama zmniejsza to bardzo dobry objaw:) Teraz dr muszą diagnozować dalej co to jest, jesli nie rak? jakaś zmiana pozapalna?
Trzyma kciuki by dobre wieści sprawdziły się w 100%!!!!!!!!!!!!!!!!!!
I mam nadzieję, że niebawem będę mogła napisać, że jesteście SZCZĘŚCIARZAMI!
pozdrawiam cieplutko:) |
Temat: Czy to złośliwy rak płuc |
Katarzynka36
Odpowiedzi: 20
Wyświetleń: 9784
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2010-11-06, 00:35 Temat: Czy to złośliwy rak płuc |
Observer27
Życzę Ci z całego serca, aby te - dość pesymistyczne - wnioski się jednak nie sprawdziły.
Oby tak się stało...i ostateczna diagnoza była dla Was bardziej optymistyczna i łaskawa.
pozdrawiam cieplutko:) |
Temat: Czy to złośliwy rak płuc |
Katarzynka36
Odpowiedzi: 20
Wyświetleń: 9784
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2010-11-05, 21:29 Temat: Czy to złośliwy rak płuc |
Uzupełniając - tak było w naszym przypadku. By zyskać na czasie, pulmonolog wysłał nas do torakochirurga ( nie do onkologa), który ocenił, że jest szansa na operacje i zaklepał termin, w międzyczasie była bronchofiberoskopia i badania EBUS. W oczekiwaniu na wynik - torakochirurg na podstawie TK ocenił mozliwość operacji, przeanalizował z nami jak bedzie wygladała operacja i czego możemy się spodziewać. Powiedział, że na 99,9% to rak płuca. Wpisał Tatę w terminarz operacji, w międzyczasie przyszedł wynik biopsji i po 2 dniach była operacja. Pytałam torakochirurga o konsultacje onkologa, to mi powiedział, że na to przyjdzie czas po operacji...
I o To mi chodziło, że - pisząc w wątku Observer27 - w miedzyczasie można skonsultować -wyniki TK u torakochirurga. Wszystko po to by zyskać na czasie.
[ Dodano: 2010-11-05, 21:31 ]
Observer27
Trzymam kciuki!!! |
Temat: Czy to złośliwy rak płuc |
Katarzynka36
Odpowiedzi: 20
Wyświetleń: 9784
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2010-11-05, 21:15 Temat: Czy to złośliwy rak płuc |
absenteeism
Hmm. W Poznaniu od pulmonologa trafia się do torakochirurga, ten ocenia czy może operować, jeśli może operuje i potem wysyła do onkologa. Nie mnie oceniać postępowanie poznańskich lekarzy.
pozdrawiam cieplutko |
Temat: Czy to złośliwy rak płuc |
Katarzynka36
Odpowiedzi: 20
Wyświetleń: 9784
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2010-11-05, 18:36 Temat: Czy to złośliwy rak płuc |
Observer27
witaj!
Tak jak już napisały moje przedmówczynie, brak komórek w wyniku nie daje niestety gwarancji, że nie ma raka. Na szczęście węzły chłonne nie są bardzo duże, moga być zmienione zapalnie, tego nie wiemy. Szukajcie szybko dobrego chirurga klatki piersowej (torakochirurga), który oceni, czy może guz wyciąć. CHyba jest taka szansa, bo guz nie jest dramatycznie duży (mój Tata też miał tej wielkości mi mu wycieli - też w prawym płucu), nic nie wskazuje by były jakieś meta - czyli przerzuty. MOże nie należy tracić czasu na kolejne bronchoskopie, bo tutaj szkoda czasu, bedziecie czekac jeszcze miesiąc czy dwa a guz może rosnąc i może się potem okazać, że już nie można operować...
Niestety, wydaje mi się, że raczej nie ma co liczyć, że to jest coś niezłosliwego. Obym się jednak myliła... jest jednak chyba szansa na wycięcie tego paskuda!!!
pozdrawiam cieplutko
PS> Patrycjo - piszesz, że Twój tata pokasłuje po operacji - mój Tata też! Też szukam od czrewca przyczyn tego i kilku już lekarzy mi powiedzało, że skoro to nie jest silny kaszle, tylko takie pochrząkiwanie - lekkie odkaszlnieęcie - pokasływanie to tak może być po operacji, bo tam w tym operowanym płucu zmienia się jakby proces oddychania po operacji i to jest niby normalnie... Chcę w to wierzyć... |
|
|