Autor |
Wiadomość |
Temat: Rak sutka uogólniony |
Kasza
Odpowiedzi: 31
Wyświetleń: 10717
|
Dział: Nowotwory piersi i ginekologiczne Wysłany: 2016-05-12, 08:42 Temat: Rak sutka uogólniony |
Witam
Mojej Mamy stan się pogarsza. Rozwija się ZŻGG. Madzia 70 czy możesz mi odpowiedzieć na pytanie , jak długo trwa taki proces? |
Temat: Rak sutka uogólniony |
Kasza
Odpowiedzi: 31
Wyświetleń: 10717
|
Dział: Nowotwory piersi i ginekologiczne Wysłany: 2016-04-28, 11:42 Temat: Rak sutka uogólniony |
Nie wiem co zrobić :(
Moja mama jest bardzo skomplikowanym człowiekiem. Nigdy nie wiadomo co myśli, zawsze była skryta i nigdy nie mówiła o trudnych sprawach wprost, nieraz po prostu nie poruszała tematu. Teraz jest w hospicjum st. Cały czas pyta o badania , mówi o leczeniu w takim sensie jak by miała się wyleczyć z raka. Na początku pobytu lekarz powiedział mamie ze w hospicjum nie wyleczą choroby ze tam mogą tylko podleczyć. Mama nie przyjęła tego do wiadomości ogromnie się zezłościła, ze lekarz tak do niej powiedział. Uważa, że lekarz nie powinien mówić tego pacjentowi, wypiera diagnozę. Biorąc pod uwagę przeżuty do mózgu, nie wiem czy tą rozmowę pamięta czy właśnie wypiera. Nie używa słowa nowotwór , tylko choroba. Przy niej umarły już 3 panie :(, podobno płakała wtedy (tak przekazał personel hospicjum), przy nas nie okazuje emocji, normalnie rozmawia.
Widzę ze ma dość tego miejsca(tzn z opieki jest zadowolona, ale non stop w tym samym miejscu od 4 tyg to ja rozumiem że ma dosyć). Chcielibyśmy wziąć mamę do domu, ale ona pyta czy jak do domu to załatwimy jakieś badania, szpital, lekarza. Nie wiem co mam odpowiadać, nie czuję się na siłach powiedzieć mamie że jak pójdzie do domu to nie będzie badań ani szpitala, że pozostało leczenie paliatywne, boję się że ona się załamie. Jak powinnam postąpić... |
Temat: Rak sutka uogólniony |
Kasza
Odpowiedzi: 31
Wyświetleń: 10717
|
Dział: Nowotwory piersi i ginekologiczne Wysłany: 2016-04-27, 09:13 Temat: Rak sutka uogólniony |
Dzięki marzena66 i mufaso83
:( Mama ma zapalenie płuc, dostała antybiotyki.
Zastanawiam się z jakiego powodu rozwinęło się zapalenie płuc - czy jest to postęp choroby czy cos się przyplątało jak była w domu. Muszę przyznać ze mama cały czas chce żeby otwierać okno bo mówi ze jej gorąco i duszno.
Zapalenie płuc pewnie osłabi do reszty organizm :(.
Czytałam o okresie sedacji przeciwbólowej ( nie wiem czy dobrze napisałam), czy mogę się spodziewać że będzie dotyczyć mojej mamy? |
Temat: Rak sutka uogólniony |
Kasza
Odpowiedzi: 31
Wyświetleń: 10717
|
Dział: Nowotwory piersi i ginekologiczne Wysłany: 2016-04-22, 22:24 Temat: Rak sutka uogólniony |
Mama juz jakis czas używa pampersow bo prawie nie wstaje, choc ostatnio troszkę podrepta. Kwestie opieki higienicznej mamy juz opanowaną, przeraża bardziej kwestia obiawów na które w danym momencie nie bedziemy mogli zaradzić z powodu najzwyklejszej niewiedzy, nie mam doświadczenia medycznego. |
Temat: Rak sutka uogólniony |
Kasza
Odpowiedzi: 31
Wyświetleń: 10717
|
Dział: Nowotwory piersi i ginekologiczne Wysłany: 2016-04-22, 18:18 Temat: Rak sutka uogólniony |
Czy mama bedzie bardzo cierpieć? Czy leki uśmierza ból? Poprzednio strasznie wymiotowała. Jak sie umiera na ZZGG?
[ Dodano: 2016-04-22, 19:20 ]
[ Dodano: 2016-04-22, 19:23 ]
Jeszcze jedno pytanie: Mama teraz jedzie na weekend do domu, jeśli by chciała już zostać w swoim domu to czy my sobie poradzimy w warunkach domowych przy zagrożeniu ZŻGG?
[ Dodano: 2016-04-22, 19:25 ]
Jejku jak ona da radę, ogromnie sie boję o nią. To dlatego lekarz powiedział ze mamy mniej niż miesiąc :( |
Temat: Rak sutka uogólniony |
Kasza
Odpowiedzi: 31
Wyświetleń: 10717
|
Dział: Nowotwory piersi i ginekologiczne Wysłany: 2016-04-20, 22:47 Temat: Rak sutka uogólniony |
To było ok 13 marca, zlecono naświetlania śródpiersia w trybie pilnym.
[ Dodano: 2016-04-21, 22:05 ]
Jednak to ZZGG , potwierdził lekarz :( . Czy to znaczy że nie ma juz żadnego sposobu aby to zatrzymać jesli nie ma możliwości naświetlań? |
Temat: Rak sutka uogólniony |
Kasza
Odpowiedzi: 31
Wyświetleń: 10717
|
Dział: Nowotwory piersi i ginekologiczne Wysłany: 2016-04-20, 13:50 Temat: Rak sutka uogólniony |
Ale mama już przechodziła ZŻGG , miała naświetlania wtedy śródpiersia, i to zatrzymano. lekarz powiedział że mama puchnie już od dexametazonu. Jesteśmy pod opieką Hospicjum Stacjonarnego.
Mama już przechodziła ten Zespół i wtedy stan był krytyczny, ale wyszła z tego po naświetlaniach. Ogromnie się męczyła, czy to się może powtórzyć? lekarz powiedział ze już nie można naświetlać. Jak mamie będzie można pomóc żeby się tak bardzo nie męczyła jeśli ZŻGG się powtórzy? |
Temat: Rak sutka uogólniony |
Kasza
Odpowiedzi: 31
Wyświetleń: 10717
|
Dział: Nowotwory piersi i ginekologiczne Wysłany: 2016-04-20, 11:35 Temat: Rak sutka uogólniony |
Raczej górne części ciała: na razie bardzo widocznie głowa, szyja, ręce. |
Temat: Rak sutka uogólniony |
Kasza
Odpowiedzi: 31
Wyświetleń: 10717
|
Dział: Nowotwory piersi i ginekologiczne Wysłany: 2016-04-19, 21:47 Temat: Rak sutka uogólniony |
Dziękuję za pomocne odpowiedzi.
Niestety z Mamą zaczyna sie dziać źle. Etap stabilizacji się chyba skończył bo Mama zaczęła znowu puchnąć. A miałam taką nadzieję ze jednak ten temoxifen zaczął działać. Lekarka powiedziała że o ponownym naświetlaniu nie ma mowy.
Mama puchnie podobno od dexametazonu. Nie wiem tylko dlaczego nie podaje sie jej już leków diuretyków. Podobno są niepotrzebne. Nie wiem jak zachamować tą opuchliznę. Dzieje sie to w zastraszającym tempie. Co można podać w tej sytuacji? |
Temat: Rak sutka uogólniony |
Kasza
Odpowiedzi: 31
Wyświetleń: 10717
|
Dział: Nowotwory piersi i ginekologiczne Wysłany: 2016-04-12, 10:19 Temat: Rak sutka uogólniony |
Witam ponownie,
Dziekuję wszystkim za pomoc,
niestety lekarz onkolog Mamy jest w tym tyg nieobecny. Inny lekarz zapytał mnie co ja jeszcze chce naświetlać skoro w mózgu prawie nie ma zdrowej tkanki.
Proszę jeszcze raz o interpretacje wyników TK głowy - nie mam pojęcia co to znaczy "guz meta z centralnym rozpadem itp. Nie jestem partnerem do rozmowy dla lekarza :(
"Wielkosc ognisk do 30 mm" tzn że są bardzo duże? Nie wiem o co chodzi z rowkami mózgowymi...i przemieszczenie układu komorowego na lewą str...
Czy ktoś mógłby mi to opisac bardziej przystępnie?
Mama naprawdę funkcjonuje intelektualnie w miarę w porządku , troszkę zapomina ale sa to drobne sprawy. Nic z tego nie rozumiem. |
Temat: Rak sutka uogólniony |
Kasza
Odpowiedzi: 31
Wyświetleń: 10717
|
Dział: Nowotwory piersi i ginekologiczne Wysłany: 2016-04-09, 23:07 Temat: Rak sutka uogólniony |
Wynik b. Histopatologicznego: Matastasis carcinomatosa lymphonodi. CK7+/CK20-/TTF1-
W poszukiwaniu punktu wyjścia w pierwszej kolejności należy uwzględnić sutki. |
Temat: Rak sutka uogólniony |
Kasza
Odpowiedzi: 31
Wyświetleń: 10717
|
Dział: Nowotwory piersi i ginekologiczne Wysłany: 2016-04-09, 09:08 Temat: Rak sutka uogólniony |
Dziękuję.
Z histopatologi wyszlo ze jest to wlasnie nowotwór sutka ( nie ma na piersi żadnych zmian). Lecz konsylium zdecydowało ze beda leczyć jak raka gruczołowego płuc.
Jestem jak najbardziej za mówieniem prawdy, jesli mama sie o to upomni. Nie chce zeby pomyślała ze ją oszukalismy. Narazie mama pyta tylko kiedy chemioterapia i o nic wiecej.
Jesli chodzi o ponowne naświetlania to kogo mam o to zapytać? Lekarza w hospicjum? Czy szukać kogoś na oddziale w szpitalu? Czy ten tamoxiven (hormonoterapia) nie jest przeszkodą? Przepraszam ze dopytuje... Czy mozna naświetlać ponownie te same miejsca? Bo gdzieś na forum przeczytałam ze nie, ale moze źle cos zrozumiałam.
Dzis spróbuje załączyć wyniki z histopatologi. |
Temat: Rak sutka uogólniony |
Kasza
Odpowiedzi: 31
Wyświetleń: 10717
|
Dział: Nowotwory piersi i ginekologiczne Wysłany: 2016-04-08, 10:05 Temat: Rak sutka uogólniony |
Wiem że stan Mamy jest bardzo poważny, niestety nikt nam nie powiedział ile zostało nam czasu. Mówią tylko że w razie duszności lub innego ataku możemy sobie nie poradzić.
[ Dodano: 2016-04-08, 14:39 ]
Jejku widzę że nikt tu już nic nie poradzi - załamana jestem. Nikt nie podejmuje tematu. Nic z tego nie rozumiem, mama ma wyniki dobre, dlaczego odrzucili chemioterapię? Nie mamy żadnej szansy? Mama chce się leczyć, mówi ze nie umiemy załatwić, że siedzimy bezczynnie. Nie wiem co mam jej powiedzieć. Nie daje rady już :(
[ Dodano: 2016-04-08, 14:43 ]
przepraszam ze tak pisze bez składu ale jestem zdesperowana, zrezygnowana, rozpacz przeze mnie przemawia. Nigdy nie miałam kontaktu z osobą chora na nowotwór, nie miałam pojęcia że tak to wszystko przebiega. |
Temat: Rak sutka uogólniony |
Kasza
Odpowiedzi: 31
Wyświetleń: 10717
|
Dział: Nowotwory piersi i ginekologiczne Wysłany: 2016-04-07, 09:39 Temat: Rak sutka uogólniony |
Proszę o pomoc.
Mama miała zapalenie ucha i powiększony węzeł chłonny.
Od pół roku chudła i bardzo kaszlała (sporo paliła).
Na początku stycznia wycięto wezeł z szyi, dano do badania.
Zrobiono TK klatki piersiowej i brzucha.
Diagnoza to gruczolakorak â niewiadome położenie pierwotne, prawdopodobnie rak piersi IV stadium.
Mama tą diagnozę przyjęła bardzo źle, jest osobą bardzo skąpilkowaną, zamkniętą w sobie, nigdy nikt nie wie co naprawdę myśli.
Pojawiło sie splątanie. Przestała orientować się w czasie, nie pamiętała jaki jest dzień tygodnia.
W trakcie badań wykryto wodę w osierdziu. Serce sie topiło więc na kardiologi sciągnięto płyn ( okazało sie że płyn jest mętny, echo serca pokazało że w osierdziu lata jakiś âfarfocelâ).
Powiedziano nam że to splątanie może byc na skutek niedotlenienia związanego z wodą w osierdziu.
Następnie mamę położono na onkologi gdzie zrobiono TK głowy â liczne przerzuty do mózgu.
Powiedziano że nie ma czasu na szukanie guza pierwotnego ze leczenie będzie jak na raka płuc (lecz na wypisie mamy wpisany rak sutka).
Przygotowywano mamę do radioterapi na mózg , lecz wystapił zespół żyły głównej górnej.
Stan sie ogromnie pogorszył.
Mama przestała chodzić, nie ma już siły wstać. Nastapił obrzęk piersi , rąk, szyi, wymioty.
Podjeto decyzję ze radioterapia na śródpiersie, później na głowę.
Po naświtlaniach wypis â lekarz powiedział że do domu ryzykownie będzie, ze lepiej w hospicjum stacjonarnym ulokować mamę.
Mama obecnie jest w hospicjum stacjonarnym w lepszej kondycji niż w szpitalu â stan sie ustabilizował ale nie chodzi, nie kontroluje moczu.
Obrzęki na rękach są opanowane â prawie całe zeszły.
Stan umysłu bardzo dobry lecz wypiera chorobę, nie chce słyszeć o pójściu do domu, mówi że pogłupielismy, że jaki dom!? Ona musi być leczona, ma miec chemioterapię i mamy dzwonić do jej lekarki ze szpitala zapytać kiedy ma sie zgłosić na tą chemię.
Poza tym z mamą kontakt jest normalny, była w domu na weekend.
Bardzo proszę o skonsultowanie czy naprawdę nic już nie możemy zrobić?
|
|