1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22
2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.
|
|
Autor |
Wiadomość |
Temat: trudny czas |
Karolinaxxx
Odpowiedzi: 20
Wyświetleń: 10249
|
Dział: Opieka paliatywna Wysłany: 2015-05-08, 16:41 Temat: trudny czas |
Mam pytanie, lekarz z hospicjum przez telefon kazał ratownikom medycznym podać tacie lek... Buscolysin. Ratownicy dziwnie na siebie spojrzeli, powiedzieli że to nic nie da bo to lek rozkurczowy.
Nie wiem, miałam wtedy głupie wrażenie, że lekarz z hospicjum chciał pomóc tacie odejść podając ten lek. Wyczytałam tylko że to lek rozkurczowy, pomógł tacie się uspokoić czy co? Bo po jego podaniu tata zamknął oczy, przestał się dusić i w spokoju odszedł.
Zastanawia mnie też to, że lekarz z HD zostawił ten lek dwa dni wcześniej... Na wszelki wypadek. Teraz juz wiem na jaki wszelki wypadek czyli lekarz juz wiedział co się święci i co się stanie lada chwila... |
Temat: trudny czas |
Karolinaxxx
Odpowiedzi: 20
Wyświetleń: 10249
|
Dział: Opieka paliatywna Wysłany: 2015-04-29, 00:40 Temat: trudny czas |
Niestety lekarz się nie pomylił. Tatuś odszedł wczoraj o 22. Dostał duszności, nie mógł oddychać lekarz z HD przez telefon ratownikom z karetki kazał podać jakiś lek po którym tata się wyciszył i zasnął w spokoju |
Temat: trudny czas |
Karolinaxxx
Odpowiedzi: 20
Wyświetleń: 10249
|
Dział: Opieka paliatywna Wysłany: 2015-04-28, 08:27 Temat: trudny czas |
Brak poprawy, choć na to już nie liczę...trochę czuję się dziwnie, jakbym pogodziła się z myślą że tatuś odchodzi..Nie chce mi się płakać, choć wiem że jak nadejdzie najgorsze rozlecę się na tysiąc kawałków.
Tata wycisza się coraz bardziej, wczoraj już się nie zrywał tylko leżał i majaczył po cichutku, nawet nie miał siły otworzyć oczu żeby na mnie spojrzeć. Bardzo często się wypróżnia, to chyba skutek tych leków, bo przecież nic nie je.
Czuwamy przy nim dzień i noc, mam nadzieję że czuje że przy nim jesteśmy,
Lekarz z HD wczoraj powiedział nam że tak wygląda chory umierający, i że to raczej dni niż tygodnie |
Temat: trudny czas |
Karolinaxxx
Odpowiedzi: 20
Wyświetleń: 10249
|
Dział: Opieka paliatywna Wysłany: 2015-04-26, 13:23 Temat: trudny czas |
Tata ma drobnokomórkowy rak płuc z przerzutami do wątroby, nadnerczy i w okolice węzłów nadobojczykowych. Przez ostatnie 1,5 tygodnia stan taty bardzo się pogorszył. Najpierw było to mówienie od rzeczy, później przesypianie całych dni, brak apetytu, stale rosnący ból. Jesteśmy pod opieką cudownych ludzi z HD. Lekarz stara się zrobić wszystko żeby taty nie bolało, niestety efektem tego (stosowania różnych leków przeciwbólowych, uspokajających) od dwóch dni kontakt z tatę jest niemożliwy. Ciągle majaczy, jest bardzo niespokojny, w nocy nie śpi jest bardzo pobudzony, chce wstawać siadać, gorąco mu. Coś mówi po czym w połowie zdania zasypia. Lekarz zalecił na ten pobudzony stan taty podawać Haloperidol, niestety średnio działa. Dziś w nocy tata dostał Clonozepam i całkiem ładnie spał, w sumie to śpi do tej pory...brak jakiegokolwiek kontaktu :( |
|
|