Znalezionych wyników: 3

Wyjechlem z kraju .Jestem na Sycylii... i jakis czas tu pozostane!Moi bliscy sa przerazeni,zaskoczeni. Ta atmosfera pesymizmu dziala takze na mnie.
Dziekuje Wam dziewczyny za slowa otuchy.
Bede tu czekal na dalsze badania lekarskie i wypracowywac bede NADZIEJE!!! ze lekarze z dnia na dzien wiedza wiecej i potrafia sobie ze zrujnowanym zdrowiem poradzic.
DSS ? kto tu udziela rad i porad? Czytam te wszystkie posty i jestem podobnie chory lub tak samo nieuleczalny!
A JA CHCE TYLKO WIEDZIEC JAK DLUGO JESCZE!
o jakosc zycia sam sie zatroszcze.
przytulam sie do wszystkich Wasztch bolaczek i bolow.

To może nie tak bardzo boli (wiedzieć ,że się długo nie pociągnie)
BOLI !!!!!świadomość,że jest to nieuleczalne-śmiertelne.
Dziś zrobiłem dodatkowo T.K. Lekarz radiolog dopełnił obrazu zniszczenia.
Ze wszystkich przeze mnie stworzonych prac - olejnych płócien,rzeźb,płaskorzeźb etc.
żaden nie jest tak koszmarny jak obustronny obraz moich płuc.
Tego się nawet K.m..ć namalować nie da!
Do tej pory martwiłem się jak dożyć do następnej wypłaty.Teraz myślę o tum czy dożyje do Mistrzostw Europy w p.nożnej 2012 r.

Wynik badania RTG odebrał mi spokój i radość tworzenia.
Nic mnie już nie cieszy...
Jako bezrobotny i pozbawiony świadczeń artysta przeszedłem w ubiegłym roku operacje nerki.
W tym miesiącu wykonałem foto. klatki piersiowej,a w opisie pan Radiolog napisał cyt:

Obustronnie widoczne są pojedyncze ,słabo wysycone,okrągławe zagęszczenia
wielkości 7-13 mm( najpewniej meta)!!!!!!!!!!!!!!! Jak ja mam o tym powiedzieć rodzinie?
...że co?! że jest szansa na wyleczenie!? POWIEDZCIE JAK TO SIĘ ROBI?

Chyba wyjadę do ciepłych krajów i tam zostanę!!!!!