Autor |
Wiadomość |
Temat: Boję się bardzo ... chłoniak? |
JustynaS1975
Odpowiedzi: 123
Wyświetleń: 61960
|
Dział: Nowotwory układu krwiotwórczego Wysłany: 2015-11-06, 09:40 Temat: Boję się bardzo ... chłoniak? |
Rozumiem, że Tobie najbardziej zależy na wyjaśnieniu autoprzeszczepu?
trebor napisał/a: | przeszczep to ma za zadanie zniszczenie szpiku i przy okazji nowotwora |
Takie ma zadanie.
I teraz ważna uwaga. Myślę, że wiele nieporozumień dotyczących przeszczepów szpiku, wynika z przesłania jakie płynie z mediów.
Przeszczep szpiku zwiększa szanse na wyleczenie. - to zdanie trzeba czytać tak dosłownie.
Przeszczep szpiku przeprowadza się u osób, aby zwiększyć szanse na całkowite wyleczenie lub uzyskać całkowite wyleczenie <w porównaniu z 'np. standardową chemią'>.
Tą chemię bezpośrednio przed przeszczepem podaje się po to, aby zrobić miejsce dla 'nowego szpiku' (taki jest cel tej chemii, a nie skutek uboczny).
Nie ma pewności, aby jakakolwiek chemia zniszczyła wszystkie komórki czy to białaczkowe, czy chłoniakowe <co do ostatniej komóreczki>. Na celu jest uzyskanie tak małej ilości komórek nowotworych, aby układ odpornościowy sobie z nimi poradził.
Rzeczywiście w przypadku autoprzeszczepu Efekt przeciwnowotworowy zależy jednak wyłącznie od odpowiedzi na leczenie wysokodawkowe.
Warunkiem powodzenia jest zachowana chemio-/radiowrażliwość nowotworu, a także względnie mała masa guza.
Dlatego też trebor napisał/a: | Aby przeszczep miał sens, człek musi być w remisji |
trebor napisał/a: | Druga kwestia: piszą tam o podawaniu jakiejś kosmicznej ilości jakiś prochów do połykania. Czy to jakieś szaleństwo? Nie można dożylnie? |
Rozumiem, że chodzi Ci o ten fragment
Cytat: | Podczas stosowania Busulfanu uciążliwe staje się połykanie ogromnej ilości tabletek [w moim przypadku było to 180 dziennie - 45 tabletek co 6 godzin]. |
Artykuł jest z 2008 r. Teraz Busulfan podaje się z kroplówce.
Busulfan zazwyczaj podaje się chorym na białaczki szpikowe. Natomiast w przypadków chłoniaków wg chemię protokołu BEAM (karmustyna, etopozyd, arabinozyd cytozyny, melfalan) - o ile się dobrze orientuje to jest wlew dożylny.
W przypadku autoHSCT leczenie ma zawsze charakter mieloablacyjny (czyli całkowite zniszczenie hematopoezy - krwiotworzenia).
trebor napisał/a: | Ile trwa to kondycjonowanie? Piszą od 3 do 10 dni. |
Zależy od podawanego schematu chemii, a ta zależy m.in. o rodzaju choroby.
trebor napisał/a: | A ile trwa łapanie komórek macierzystych? |
Sama afereza trwała ok. 4-5 godzin.
Rodzynka opisuje tutaj
trebor napisał/a: | chemia turbo - zniszczony szpik - pet - przeszczep? |
I teraz już (procedura) autoprzeszczep. W czasie (procedury) autoprzeszczepu szpiku tak samo jak i w czasie przeszczepu szpiku pacjent jest izolowany.
W dniu 'zero' zazwyczaj są jeszcze badania.
W dniu pierwszy pacjent otrzymuje chemię (zazwyczaj kilkudniowa) i jest to megachemia. Ma ona za zadanie 'wyczyszczenie' wyczyszczenie szpiku 'dawca', aby było miejsce na 'nowy' szpik.
W 10. dobie od rozpoczęcia chemii podaje się 'nowe' komórki krwiotwórcze.
I od teraz zaczyna się czekanie na 'nowe' komórki krwi. Średni czas oczekiwania na 'nowe' komórki krwi to ok. 2-4 tygodni.
Na forum jest kilka wątków, w których jest mowa o autoprzeszczepie. Zachęcam do lektury.
Np. wątek Vanceona: http://www.forum-onkologi...4,90.htm#163071 |
Temat: Boję się bardzo ... chłoniak? |
JustynaS1975
Odpowiedzi: 123
Wyświetleń: 61960
|
Dział: Nowotwory układu krwiotwórczego Wysłany: 2015-09-11, 13:49 Temat: Boję się bardzo ... chłoniak? |
W projekcji przedniej? Chodzi mi o to czy np. przełyk też "będzie na drodze promieni" (bo wtedy może być podrażnienie śluzówki przełyku i problemy z połykaniem)? |
Temat: Boję się bardzo ... chłoniak? |
JustynaS1975
Odpowiedzi: 123
Wyświetleń: 61960
|
Dział: Nowotwory układu krwiotwórczego Wysłany: 2015-09-11, 13:19 Temat: Boję się bardzo ... chłoniak? |
Poradniki o radioterapii (może coś z nich skorzystasz):
http://www.forum-onkologi...ich-vt10816.htm
http://policzmysie.pl/poradnik/radioterapia/
Tutaj pokrótce <wskazówki>:
https://www.doz.pl/czytel...i_onkologicznej
Przypomnij mi jakie miejsce masz mieć naświetlane? (Tylko) klatka piersiowa?
trebor napisał/a: | Jak się czuliście? |
Skutki uboczne pojawiają się stopniowo w trakcie trwania naświetlań. Na początku właściwie bez specjalnych zmian. Potem ogólne osłabienie, zaczerwienienie naświetlanej skóry, spadek wyników morfologii krwi.
Skutki uboczne i ich stopień może być różny, u każdego inny. Ja radioterapię zniosłam w miarę dobrze.
trebor napisał/a: | Jak z kontaktem z dziećmi? |
Nie przypominam sobie, aby były jakieś zastrzeżenia czy zakazy.
trebor napisał/a: | Czy mieliście u siebie przypadek, że zostawiliście takie świecenie bez dodatkowego leczenia? |
Ale masz jeszcze radioterapię.
Niski SUV nie sugeruje procesu rozrostowego. Być może zmiana zapalna wynikająca z niedawno podanej chemioterapii lub powikłań infekcyjnych.
Wniosek najważniejszy:
bez uchwytnych ognisk patologicznie podwyższonej aktywności znacznika typowego dla procesu npl z wysokim metabolizmem glukozy
Pozdrawiam |
Temat: Boję się bardzo ... chłoniak? |
JustynaS1975
Odpowiedzi: 123
Wyświetleń: 61960
|
Dział: Nowotwory układu krwiotwórczego Wysłany: 2015-06-22, 18:57 Temat: Boję się bardzo ... chłoniak? |
Czy na tę wątrobę coś bierzesz?
Przeczytałam kilka Twoich wcześniejszych postów i chyba brałeś 'hepatil'? Być może teraz powinieneś dostać Hepa Merz ( na receptę)
trebor napisał/a: | alat (142) | ten alat, to jednak chemia może być przesunięta, po podleczeniu wątroby.
PET w przypadku ziarnicy:
Ogólnie 'po zakończeniu leczeniu'.
Cytat: | Dodatni wynik badania PET po zakończeniu leczenia może ujawnić obecność choroby resztkowej. Trzeba jednak pamiętać o wykluczeniu wyników fałszywie dodatnich, szczególnie jeśli badanie PET zostało wykonane zbyt szybko po zakończeniu terapii | - z zaleceń PUO 2015 http://www.onkologia.zale...ak_Hodgkina.pdf - str. 989
W większości ośrodków jest tak, że za nim dostaniesz się na badanie, to będą 2-3 miesiące
Pozdrawiam |
Temat: Boję się bardzo ... chłoniak? |
JustynaS1975
Odpowiedzi: 123
Wyświetleń: 61960
|
Dział: Nowotwory układu krwiotwórczego Wysłany: 2015-06-12, 13:51 Temat: Boję się bardzo ... chłoniak? |
Niektóre leki stosowane w czasie chemioterapii mogą powodować zwiększoną wrażliwość na promienie słoneczne (ryzyko wystąpienia reakcji skórnej). W trakcie leczenia skóra będzie wrażliwsza i bardziej podatna na poparzenia słoneczne.
Nie należy unikać słońca, ale warto zabezpieczyć się kremem z filtrem, i nosić nakrycie głowy.
Jak i również chorzy po chemioterapii są osłabieni, zmęczeni, a gorące powietrze może prowadzić do omdleń i utraty przytomności. |
Temat: Boję się bardzo ... chłoniak? |
JustynaS1975
Odpowiedzi: 123
Wyświetleń: 61960
|
Dział: Nowotwory układu krwiotwórczego Wysłany: 2015-03-20, 20:07 Temat: Boję się bardzo ... chłoniak? |
Jeśli chodzi o stosowanie czynników wzrostu (głównie filgrastimu - czyli tego, który pobudza granulocyty, głównie chodzi o neutrofile - chronią organizm przed chorobotwórczymi bakteriami, wirusami i innymi patogenami).
U chorych poddawanych chemioterapii podaje się czynniki wzrostu (takie jak np. neupogen) w celu skrócenia czasu trwania neutropenii i zmniejszenia klinicznych następstw neutropenii (też gorączki neutropenicznej, która może zagrać życiu).
Czynniki wzrostu podaje się po chemioterapiach chorym na różne nowotwory złośliwe i nie ma 'doniesień', aby Ci chorzy po wyleczeniu się ze swojej podstawowej choroby i którzy mieli podawany czynnik wzrostu, aby zachorowali na np. białaczkę szpikową, zespoły mielodysplastyczne (wymieniłam te choroby, ponieważ są to choroby rozrostowe, w których 'uszkodzony'/zmutowany jest neutrofil; nieznana jest konkretna przyczyna tych chorób, są jakieś 'podejrzenia', ale wśród nich nie ma podejrzeń, że podawanie czynnika wzrostu przyczyniło się do tego). Przynajmniej o takich nie czytałam, ani nie słyszałam.
Ale np.: niektórzy pacjenci po radioterapii zachorują np. na ostrą białaczkę szpikową po dłuższym czy krótszym czasie od zakończenia tej terapii. Nie jest to duży procent. I nikt (no zapewne mało kto) z tego leczenia rezygnuje.
W leczeniu robi się bilans zysków, ryzyka/strat. I póki wychodzi na plus leczenie się stosuje.
Pozdrawiam
PS. przepraszam za potoczność języka |
Temat: Boję się bardzo ... chłoniak? |
JustynaS1975
Odpowiedzi: 123
Wyświetleń: 61960
|
Dział: Nowotwory układu krwiotwórczego Wysłany: 2015-03-20, 15:17 Temat: Boję się bardzo ... chłoniak? |
trebor napisał/a: | To jedno pytanie i drugie, czy neupogen nie pobudza do rozmnażania się także tego badziewia? |
Nie ma na to badań.
Neupogen to czynnik wzrostu krwinek białych (czynnik stymulujący tworzenie kolonii granulocytów). Limfocyty to agranulocyty.
trebor napisał/a: | czy częste (co podanie) neupogenu, może powodować jakieś skutki uboczne? |
Jakie skutki uboczne masz na myśli?
trebor napisał/a: | Aiat 88 (zwiększył ) |
Czy np. Essentiale Forte zalecono Ci brać. |
Temat: Boję się bardzo ... chłoniak? |
JustynaS1975
Odpowiedzi: 123
Wyświetleń: 61960
|
Dział: Nowotwory układu krwiotwórczego Wysłany: 2015-03-20, 13:33 Temat: Boję się bardzo ... chłoniak? |
trebor napisał/a: | jaka jest różnica między vinkrystyną a vinblastyną? |
Ale że tak się zapytam: o co Ci chodzi? Oprócz tego co można wyczytać w sieci.
"Winkrystyna jest dimerycznym alkaloidem indolowym złożonym z dwóch mniejszych alkaloidów. Od omawianej wcześniej winblastyny różni się jedynie obecnością w swojej strukturze grupy formylowej. Jest to niewielka modyfikacja w strukturze cząsteczki i nie pociąga ona za sobą znaczących zmian w właściwościach farmakologicznych alkaloidu. "
http://www.farmakognozja....d/32winkry.html |
Temat: Boję się bardzo ... chłoniak? |
JustynaS1975
Odpowiedzi: 123
Wyświetleń: 61960
|
Dział: Nowotwory układu krwiotwórczego Wysłany: 2015-02-27, 08:52 Temat: Boję się bardzo ... chłoniak? |
Trochę mi zeszło, abym zrozumiałam ten tok rozumowania? I nadal chyba rozumiem
trebor napisał/a: | Dziwię się, że szczepionki na to nie ma, wystarczyłoby martwego hodgina pokazać limfocytom i wiedziałyby na przyszłość, że trzeba go zwalczać. |
Chłoniak Hodgina (jak każdy chłoniak) jest to zmutowana komórka danej osoby (czyli Ty mając chłoniaka Hodgina, to są to Twoje zmutowane limfocyty B). Czyli jeśli <hipotetycznie> miałaby być 'szczepionka z martwego hodgkina' to musiała by być to autoszczepionka i to na ewentualną wznowę choroby. <pomijam kwestie techniczne - poboru martwego hodgkina - nie zastanawiałam się nad tym, jak i również nie zastanawiałam się nad pamięcią limfocytów co do martwego hodgkina>. |
Temat: Boję się bardzo ... chłoniak? |
JustynaS1975
Odpowiedzi: 123
Wyświetleń: 61960
|
Dział: Nowotwory układu krwiotwórczego Wysłany: 2015-02-26, 09:06 Temat: Boję się bardzo ... chłoniak? |
trebor napisał/a: | Mianowicie po pierwszym podaniu (cykle co 15dni) w 5 dniu liczba żołnierzy (WBC) jest na poziomie 4,1 tys. (norma 4-10). Ich liczba spadła w przeciągu 5 dni z poziomu 8,5tys. |
Po chemii tak może się dziać. Póki co cały czas w normie. Ale (tak jak już sam wiesz) 'dołek' (czyli najniższy poziom wyników krwi) przed Tobą. Tak w ok. w 10 dobie od chemii sprawdź ponownie morfologię. Jeśli będzie dużo za mało, to konieczny będzie czynnik wzrostu.
trebor napisał/a: | jak szybko są w stanie się namnożyć do stanu wyjściowego? | Kwestia indywidualna. Rozumiem, że masz na myśli: czy będzie 'na czas' chemii odpowiedni poziom Pożyjemy, zobaczymy.
Póki co jest OK - dot. załączonych wyników. Pozdrawiam |
Temat: Boję się bardzo ... chłoniak? |
JustynaS1975
Odpowiedzi: 123
Wyświetleń: 61960
|
Dział: Nowotwory układu krwiotwórczego Wysłany: 2015-02-24, 20:53 Temat: Boję się bardzo ... chłoniak? |
trebor napisał/a: | Od dzisiaj mam metalowy posmak w ustach. | Polekowe. O ile pamiętam nie ma na to sposobu. Przykro mi, wiem, że jedzenie wtedy nie jest przyjemnością. Metalowy smak zanika po tym jak przestanie brać się leki.
JustynaS1975 napisał/a: | Poszukam informacji, konkretnych w przypadku schematu ABVD. |
Przeszukałam. Nie znalazłam informacji, aby grejpfruty i sok grejpfrutowy były nie zalecane przy braniu któregokolwiek ze składników abvd. Ale upewnij się jeszcze pytając lekarza.
Pozdrawiam |
Temat: Boję się bardzo ... chłoniak? |
JustynaS1975
Odpowiedzi: 123
Wyświetleń: 61960
|
Dział: Nowotwory układu krwiotwórczego Wysłany: 2015-02-22, 18:10 Temat: Boję się bardzo ... chłoniak? |
trebor napisał/a: | owoce, itp., których nie powinno się jeść z racji obniżania działania cytostatyków? |
Często mówi się o grejpfrutach. Grejpfruty i sok grejpfrutowy mogą wchodzić w reakcję ze niektórymi lekarstwami lub mogą zmniejszać ich aktywację.
Poszukam informacji, konkretnych w przypadku schematu ABVD.
Pozdrawiam
PS. Polecam też http://www.sowieoczy.pl/p...a_pacjenta.html |
Temat: Boję się bardzo ... chłoniak? |
JustynaS1975
Odpowiedzi: 123
Wyświetleń: 61960
|
Dział: Nowotwory układu krwiotwórczego Wysłany: 2015-02-04, 21:24 Temat: Boję się bardzo ... chłoniak? |
trebor napisał/a: | - dlaczego mam CD15 +, czy ziarnica również ma CD15? |
Samo cd15(+) nie decyduje o tym, czy to jest HL czy nie, czy w ogóle jakakolwiek inna choroba czy nowotwór złośliwy.
'Oglądanie materiału pod mikroskopem' plus barwienia immunohistochemiczne - na tej podstawie stawiane są wnioski.
Żeby postawić wniosek/diagnozę (w tym przypadku trebor napisał/a: | Klasyczny chłoniak Hodgkina (typ NS1) | ) to należy obejrzeć badany materiał i doprecyzować poprzez barwienia immunohistochemiczne.
CD15 – znacznik komórek mieloidalnych występujący m.in. w niektórych HL
trebor napisał/a: | - dlaczego przy Kl-67 nie mam procentów, tylko jakiś + ? |
Nie wiem. Pytanie do osoby, która pisała to.
trebor napisał/a: | - co to jest ten pax-5 ? |
Tzw. czynniki transkrypcyjne procesów różnicowania limfocytów B. Jest jednym z przeciwciał, który wykorzystuje się do komórek RS.
Dobrze, że jest diagnoza. Można wystartować z leczenie.
Pozdrawiam i mocno trzymam kciuki |
Temat: Boję się bardzo ... chłoniak? |
JustynaS1975
Odpowiedzi: 123
Wyświetleń: 61960
|
Dział: Nowotwory układu krwiotwórczego Wysłany: 2015-01-17, 10:13 Temat: Boję się bardzo ... chłoniak? |
Cytat: | Oligobiopat niewystarczający do oceny morfologicznej. |
trebor napisał/a: | Konieczne powtórzenie badania. |
MisiekW napisał/a: | po prostu materiał jest nie do oceny i nie można się podjąć diagnostyki. | Trzeba powtórzyć pobranie materiału do badania, najlepiej cały węzeł. Pozdrawiam |
|