Znalezionych wyników: 13

Tato leczy się w DCO. Niestety, wg chirurgów, na tę chwilę guz jest za duży, by go zoperować. :cry:

Guz w dnie jamy ustnej widoczny w badaniu TK. :cry:

Onkolodzy twierdzą, że za mało czasu minęło od leczenia radykalnego (2,5 m-ce), by rozpocząć chemię paliatywną. Co robić? :cry:

Wznowa raka języka! :cry:

POMOCY!

Mam pytanie, czy po zakończeniu radioterapii zażywaliście sterydy? Jeśli tak to jak długo?

I tu jest problem. Ból szczęki uniemożliwia gryzienie...

Lekarze za każdym razem mówią, że wszystko jest w porządku. Tato twierdzi, że nie ma czuje suchości w gardle...

Ale czy to możliwe, aby im dłużej od zakończenia leczenia, tym większe problemy z jedzeniem?

[ Dodano: 2014-03-12, 09:13 ]
Ale czy to możliwe, że od razu po leczeniu Tato miał mniejsze problemy z jedzeniem (przełykaniem, gryzieniem) niż teraz - przeszło 2 m-ce po zakończeniu naświetlań???
PS Termin rezonansu, który wszystko wyjaśni, to 26 marca...

Trudności w przełykaniu 2 m-ce po radioterapii szyi. Czy to normalne?

Mam pytanie, po jakim czasie od skończenia leczenia można zrobić MR twarzoczaski, aby wynik był wiarygodny?

Nowotwór jest złośliwy, a G oznacza jak bardzo (czy bardzo szybko się przerzuci). Mój tato miał 2 razy wykonywany hist.apt. Za pierwszym razem było G1 (lekarz stwierdził, że bardzo nisko stopień złośliwości), za drugim razem już było G2 (lekarz stwierdził, że nowotwór staje się coraz bardziej agresywny i trzeba szybko zacząć leczenie).

http://www.naszlaryngolog.pl/content/view/28/99/

Odsyłam do tej strony. Znajduje się na niej wiele pomocnych informacji. Pozdrawiam.

[ Dodano: 2014-03-07, 20:42 ]
... nowotwór złośliwy płaskonabłonowy strony lewej? G1 oznacza bardzo niski stopień złośliwości nowotworu (skala od 1-3)

Mam pytanie ... Mój Tato 2 miesiące temu skończył radioterapię. Cały czas jest osłabiony, senny, nie ma siły. Czy to normalne? Jak długo to może trwać?

Witam wszystkich na forum.
To mój pierwszy wpis. Od dawna śledzę wpisy na tymże forum i widzę, jak bardzo się wspieracie.

U mojego Taty we wrześniu stwierdzono nowotwór płaskonabłonkowy języka G2 (lewa strona)
z przerzutami do węzłów chłonych szyi po stronie lewej.
Usunięto 1/3 języka i węzły.
Podano 2 chemie i 30 razy był naświetlany.

Dziś mijają 2 miesiące od zakończenia leczenia.
Od 3 tygodni na twarzy po lewej stronie i szyi pojawia się obrzęk limfatyczny (jak nas poinformowano).
Zrobliśmy badania kontrolne - OB 133, CRP 74!
Dodam, że: w rezonansie mózgu i kręgosłupa, rtg płuc, usg tarczycy, prawego węzła szyjnego i brzucha bez zmian przerzutowych.
Także język bez cech wznowy.
Boję się jednak, że tak wysokie OB świadczy o jakimś przerzucie.

Czy ktoś z Państwa też miał takie wyniki badań? Czy to normalne? Czy powodem może być obrzęk?
Będę wdzięczna za odpowiedź, bardzo się martwię.
Mój Tato ma 55 lat. :(