1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22
2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.
|
|
Autor |
Wiadomość |
Temat: Prosze o pomoc w interpretacji/ Rak pluca lewego |
Johanax
Odpowiedzi: 4
Wyświetleń: 5365
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2015-03-12, 00:47 Temat: Prosze o pomoc w interpretacji/ Rak pluca lewego |
Dziekuje za odp.
Niestety tak otrzymalismy wynik bez omowienia i konsultacji>
A pierwszą wizyte w poradni chirurgi klatki p. mamy dopiero za tydzien (18 marca), dlatego tez szukam odpowiedzi tutaj gdyz nie wiem co nas czeka i chcialabym sie do tego wczesniej psychicznie przygotowac aby móc tate wspieac (a nie pokazac swojego strachu) !!! |
Temat: Prosze o pomoc w interpretacji/ Rak pluca lewego |
Johanax
Odpowiedzi: 4
Wyświetleń: 5365
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2015-03-11, 21:12 Temat: Prosze o pomoc w interpretacji/ Rak pluca lewego |
Dziekuje za tak błyskawiczną odpowiedz!!!
Mam juz wyniki Hisppatologiczne w zwiazku z tym mam jeszcze pytanie do panstwa:
Histpat:
Cyt. Hp: łagodne komórki nabłonka oddechowego i wielowarstwowego płaskiego, krew oraz pojedyncze komórki metaplastyczne histiocyty.
Fragment błny sluzowej oskrzela z przewlekłymi i ostrymi naciekami zapalnymi oraz ogniskiem metaplazji płaskonabłonkowej.
Czy przez to ze sa ostre nacieki, bardziej prawdopodobna jest operacja czy radioterapia?
Czy juz z tym co mamy mozna okreslic stpien? czy dpiero po PET?
Na wyniku nie jest napisane (a chcialabym sie upewnic) czy nie jest to rak zlosliwy? bo jest to zlozony skoro pisze ze wielowarstwowy i plaskonablonkowy tak?
Zgory dziekuje za odpowiedz.
Pozdrawiam |
Temat: Prosze o pomoc w interpretacji/ Rak pluca lewego |
Johanax
Odpowiedzi: 4
Wyświetleń: 5365
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2015-03-09, 00:14 Temat: Prosze o pomoc w interpretacji/ Rak pluca lewego |
Witam, prosze o pomoc, forum polecil mi kolega ktory miał taki sam przypadek u swojego taty >a ze na forum znalazl duzo dpowiedzi wiec i ja postanwilam sie pradzic!
Chodzi o tate 62 lata, kaszel meczył go juz od dluzszego czasu, juz w sierpniu ubieglego roku zglosilismy sie do lekarza i zrobilismy zdjecie płuc ale nic nie wykazalo, nastepnie w grudniu zostalo wykonane drugie i nic nie wykazalo! Tato zaczoł słabnac zostal skierowany do szpitala na 2 tyg, po tomografi zostal wykryty guz i nie tylko.
Czekamy na wynik histopatologiczny.
Jestem przerazona,
Prosze spojrzec na wyniki czy to juz moze oznaczac przezuty? Czy jest az tak tragicznie jak ja to widze na rozpoznaniu.
Czy bedzie mozliwa operacja? co robic? jakich jeszcze badan nam brakuje na spotkanie z torakochirurgiem?
Dziekuje za jakiekolwiek podpowiedzi
|
|
|