1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22
2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.
|
|
Autor |
Wiadomość |
Temat: nowotwór złośliwy nerki - Carinoma clarocellulare |
Jagoda2017
Odpowiedzi: 10
Wyświetleń: 5029
|
Dział: Nowotwory układu moczowo-płciowego Wysłany: 2017-11-17, 16:17 Temat: nowotwór złośliwy nerki - Carinoma clarocellulare |
Dziękuję za kontakt Sławku. Mamy podobną historię przebiegu choroby i leczenia. Nie byłam do tej pory pod opieką onkologa. Wsparta wypowiedziami na tym forum zarejestrowałam się do specjalisty onkologa na dzień 24.11.2017 r. mimo, że mam już wcześniej umówioną wizytę u urologa w przychodni przyszpitalnej należącej do szpitala, w którym byłam operowana. I tu jest teraz moja prośba do bardziej doświadczonych ode mnie z korzystania z porad lekarskich. Czy mówić lekarzom, że korzystam jednocześnie z opieki dwóch poradni ? Do onkologa pójdę ze wszystkimi wykonanymi badaniami, które były zlecane przez urologa, pewnie zapyta o to kto mnie na badania kierował. Proszę poradźcie.
Dostałam wynik TK jamy brzusznej z 20.10. Trochę brzmi niepokojąco. Bardzo proszę o interpretację tych zapisów dotyczących wątroby. W pierwszym TK z lutego br. niczego takiego nie było.
|
Temat: nowotwór złośliwy nerki - Carinoma clarocellulare |
Jagoda2017
Odpowiedzi: 10
Wyświetleń: 5029
|
Dział: Nowotwory układu moczowo-płciowego Wysłany: 2017-11-13, 16:30 Temat: nowotwór złośliwy nerki - Carinoma clarocellulare |
Witaj Mania,
borykam się z tym od kwietnia tego roku.
Operację miałam 20.04 w szpitalu na Pomorzanach, wypisana do domu po trzech dniach. Po środki przeciwbólowe musiałam wysłać męża do lekarza pierwszego kontaktu. Tak jak u Twojego taty powiedziano mi, że wizyta kontrolna za 6 miesięcy. Wcześniej na polecenie lekarza rodzinnego, na cito, zostałam przyjęta w maju. Chirurg onkolog zrobił usg i dał mi skierowanie na TK jamy brzusznej za pół roku i TK płuc, które miałam wykonać od razu. To było wszystko. Teraz czekam na wynik z tomografii komputerowej jamy brzusznej, którą miałam 20.10.Nie czuję się dobrze, nie wiem czy tak powinno być, ale wciąż odczuwam ból i zupełnie mam zdrętwiały cały bok, okolice miejsca operowanego.
Ponowna wizytę w przechodni przyszpitalnej na Pomorzanach miałam 30.10. Pan doktor nie był zainteresowany szczególnie moim samopoczuciem. Powiedział, że jestem w grupie niskiego ryzyka i jeżeli wynik TK jamy brzusznej będzie ok. to zobaczymy się za rok. Wynik TK płuc uznał za dobry i nie powiedział co dalej. Wcześniej rejestrowałam się do lekarza chirurga onkologa w Centrum Onkologii na ul. Strzałowskiej, ale to była porażka, ten lekarz w ogóle nie chciał ze mną rozmawiać, odesłał mnie do urologa. Jestem pozostawiona sama sobie, zaczęłam rozglądać się za lekarzem onkologiem, który zechciałby się mną zaopiekować. Nie mam na tą chwilę jeszcze nikogo, większość onkologów w Szczecinie specjalizuje się w schorzeniach onkologicznych kobiet. Ale już jestem zdecydowana, bo wiem, że urolodzy ani interniści nie będą się tym zajmować. Spróbuj proszę tu: http://www.womp.szczecin.pl/poradnie/poradnia-onkologiczna/74-poradnia-onkologiczna-m25 ul. Bolesława Śmiałego 33, 70-347 Szczecin
Tel: 91 43 49 100 centrala i http://spzozmswia.szczecin.pl/o-nas/kontakt/ ul. Jagiellońska 44 70-382 Szczecin Przychodnia-rejestracja tel: 91 43-29-507 lub 575
serdecznie pozdrawiam
życzę zdrowia i wytrwałości |
Temat: nowotwór złośliwy nerki - Carinoma clarocellulare |
Jagoda2017
Odpowiedzi: 10
Wyświetleń: 5029
|
Dział: Nowotwory układu moczowo-płciowego Wysłany: 2017-08-15, 21:51 Temat: rak jasnokomórkowy |
Witam,
dziękuję za szybką odpowiedź.
Nie jestem pod opieką onkologa.
Po operacji miałam tylko jedną wizytę u urologa. Następną mam 30 października.
Na 20 października mam wyznaczony termin TK jamy brzusznej. Od operacji /20 kwietnia/ nie miałam zleconych żadnych badań, za wyjątkiem TK klatki piersiowej.
Badanie było przeprowadzone z kontrastem. Radiolog nie wypowiedział się co do charakteru guzka. Dlatego zupełnie nie wiem co o tym myśleć. Czy będą potrzebne dodatkowe badania ?
To co napisałam to jest wszystko. Druga część opisu badania dotyczy układu kostnego i nie stwierdza podejrzanych zmian ogniskowych.
Co do onkologa, niestety w Szczecinie wymagane jest skierowanie.
Będę musiała poprosić o nie lekarza POZ.
Nie mam go oczywiście jeszcze, ale już się zarejestrowałam. Dziękuję za wsparcie.
eRejestracja
Umówiono na wizytę
Pacjent: J.S
Zarejestrowano do:
Poradnia Chirurgii Onkologicznej
71-730 Szczecin, ul. Strzałowska 22, 02-01-11-204
Przyjęcie rejestracji: 15 sierpnia 2017, 21:24
Sposób rejestracji: przez Internet
Zarejestrowano na dzień: wtorek, 29 sierpnia 2017
Przewidywana godzina przyjęcia: 10:45
Kolejny numer pacjenta: 23
Wymagane skierowanie: Proszę mieć ze sobą skierowanie do poradni
Chciałabym jeszcze dodać, że przed operacją /w styczniu/ miałam robione pełne rtg klatki piersiowej z wynikiem "miąższ płuc bez zmian naciekowych. Wnęki nieposzerzone. Przepona wolna. Sylwetka serca w normie."
Pozdrawiam |
Temat: nowotwór złośliwy nerki - Carinoma clarocellulare |
Jagoda2017
Odpowiedzi: 10
Wyświetleń: 5029
|
Dział: Nowotwory układu moczowo-płciowego Wysłany: 2017-08-15, 18:15 Temat: nowotwór złośliwy nerki - Carinoma clarocellulare |
Witam,
mam 66 lat i w styczniu tego roku na podstawie badania USG zdiagnozowano u mnie guza nerki prawej. Badanie TK wykonane w lutym potwierdziło diagnozę. „Guz wielkości 4.6 x 3.8 x 4.5 cm. Jednocześnie nie stwierdzono powiększonych węzłów chłonnych. Nie uwidoczniono nacieku żyły nerkowej ani obecności czopu nowotworowego w jej obrębie”.
20 kwietnia byłam operowana metodą oszczędzającą, bez powikłań pooperacyjnych. Rozpoznanie w wypisie ze szpitala to C64 Guz nerki prawej cT1bNXMX. Wynik badania histopatologicznego Carinoma clarocellulare – 2 stopień wg Fuhrmana. Na granicy cięcia układu kielichowo- miedniczkowego - nacieku nowotworowego nie stwierdza się Kontrolną wizytę lekarz urolog z oddziału szpitalnego wyznaczył za 6 miesięcy tj. październik 2017.
Po interwencji lekarza POZ, do którego poszłam ponieważ potrzebowałam przedłużenia zwolnienia lekarskiego /jestem osobą nadal czynną zawodowo/ i nie czułam się jeszcze zdolna do podjęcia pracy, zostałam przyjęta w poradni urologicznej na początku maja. Lekarz wykonał badanie USG, stwierdził że jest dobrze, nie wymagam już żadnego leczenia oraz dał mi skierowanie na wykonanie TK klatki piersiowej /płuc/, ponieważ /tak myślę/ usłyszał że mówię z chrypką i ciągle pokasłuję /nie paliłam i nie palę papierosów/.
TK klatki piersiowej ze wzmocnieniem kontrastowym wykonano mi 20 czerwca.
Wynik badania otrzymałam dopiero teraz. Stwierdzono „w płucu prawym w segm. 3 guzek śr. 1,5 mm. Poza tym w płucach zmian ogniskowych nie stwierdza się. Uwidocznione struktury śródpiersia prawidłowe. Powiększonych węzłów chłonnych w śródpiersiu i wnękach nie dostrzega się. Proszę, powiedzcie, czy ten wynik świadczy, że dzieje się coś złego
w moich płucach ? Bardzo mnie to martwi, nie mogę przestać o tym myśleć.
Proszę napiszcie mi do kogo mam teraz iść z tym wynikiem, do urologa, który mnie na to badanie skierował /wizyta wyznaczona na 20 października/ do lekarza rodzinnego, który daje mi tylko zwolnienie, nawet nie wypominając o jakimkolwiek badaniu kontrolnym krwi
i moczu ? Czy do pulmonologa, do którego też muszę mieć skierowanie i czekać na wizytę bardzo długo. Pogubiłam się w tym leczeniu. Co dalej ? Pod czyją stałą opieką powinnam być i kto powinien mnie tam skierować? Na początku tej drogi dostałam tzw. „kartę diagnostyki
i leczenia onkologicznego” ale od razu zaznaczono mi w szpitalu, że ta karta dotyczy wyłącznie zdiagnozowanego guza nerki, czy to jest prawda ? Czy przerzuty lub wznowy wymagają ponownie takiej karty, żeby cokolwiek przyspieszać w leczeniu raka ?
Serdecznie pozdrawiam
i bardzo proszę o radę.
[/b] |
|
|