1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22
2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.
|
|
Autor |
Wiadomość |
Temat: cleo33 - komentarze |
JaInka
Odpowiedzi: 251
Wyświetleń: 45541
|
Dział: Tu trzymamy KCIUKI Wysłany: 2010-06-03, 10:19 Temat: cleo33 - komentarze |
Cleo - cały czas czytam Twój temat i jestem z Tobą. Słuchaj, ta głupia choroba składa się z gorek i dołów. Po zaliczeniu każdego doła żmudnie trzeba wdrapywać się na górę - co właśnie Twój tato robi. Najlepszy dowód - to halibut wędzony.
Pozdrawiam cieplutko |
Temat: cleo33 - komentarze |
JaInka
Odpowiedzi: 251
Wyświetleń: 45541
|
Dział: Tu trzymamy KCIUKI Wysłany: 2010-03-06, 12:28 Temat: cleo33 - komentarze |
Cleo, spokojnie. Rzeczywiście, skoro lekarka mówiła, że naświetlania mają być łącznie z sobotami - to trzeba to sprawdzić. Dobrze, że tego pilnujesz. Tylko nie nakręcaj się, bo szkoda energii. Nie powinni - ale mogą mieć bałagan. Twoje zadanie - zadbać o ojca, dopilnować.
Trzymaj się, i pilnuj swoich nerwów. Jeszcze na długo muszą Ci starczyć. |
Temat: cleo33 - komentarze |
JaInka
Odpowiedzi: 251
Wyświetleń: 45541
|
Dział: Tu trzymamy KCIUKI Wysłany: 2010-03-04, 11:38 Temat: cleo33 - komentarze |
Cleo - taka rozmowa jest jak najbardziej normalna - w warszawskim CO także. Ja sobie spisywałam wszelkie możliwe pytania, i kiedy jżz złapałam lekarza - to odpytywałam odhaczając. Inaczej się gubiłam, a wtedy lekarz myk (i już go nie ma).
Kiedy chciałam coś zrozumieć, pogadać - to poszłam prywatnie. Opłaciło się, bo za 100 zl miałam godzinny, dokładny wykład o swojej sytuacji.
Ale w szpitalu na normalną rozmowę nie licz.
Ciesze się,"że się nie rozsiało". To znakomita wiadomość. A to, że tata chce być w szpitalu - to on wie najlepiej, jak się czuje. Zresztą i Wy będziecie o niego spokojniejsi.
Uszy do góry
[komentarz dodany przez: cleo33: 2010-03-04, 20:57 ]
Dziekuje wam za miłe słowa i pozdrawiam serdecznie
(...)
Juz mi rece opadaja poniewaz naprawde nie wiem co robic zastanawia mnie dlaczego nas nie poinformowała ,ze zmieniła zlecenie, czy to normalne
Nie dosc ,ze jedynie w biegu z nami rozmawiała na korytarzach instytutu ,moze ten PET zle wyszedł i dlatego juz sama nie wiem co myślec
Jestem juz tym wszystkim zdołowana
[ Dodano: 2010-03-05, 15:11 ]
|
Temat: cleo33 - komentarze |
JaInka
Odpowiedzi: 251
Wyświetleń: 45541
|
Dział: Tu trzymamy KCIUKI Wysłany: 2009-11-21, 23:23 Temat: cleo33 - komentarze |
Cleo, poczytałam sobie twój temat i chciałabym Ci coś powiedzieć. Wiesz, ja mam cudownego prowadzącego onkologa, ale na chirurga to on się nie nadaje (jest radiologiem). Ostatnio wypisał mi skierowanie na RTG lewej nogi z powodu "bólu nogi prawej". Technik kategorycznie odmówił zdjęcia, mąż musiał biegać poprawiać. Poprzednio miałam zlecone badanie krwi na 42 maja. Była tez pomyłka w imieniu w wypisie.
Ja się śmieję, że facet zdradza cechy genialności, a przynajmniej ma ostrą dysleksję dysgrafię i dys... jeszcze coś tam... Pilnuję go teraz przy każdym papierku, przypominam o wszystkim.
Ale jako diagnosta intuicyjny od "całego człowieka" jest świetny. Jako lekarz: dobry, życzliwy, ciepły. Zabiegany, zalatany - jednak w sytuacjach trudnych reaguje natychmiast nawet telefonicznie, potrafi jeszcze wtedy pocieszać i uspokajać mojego męża.
Ufam mu i wierzę, że o mnie pamięta i że jeśli tylko trafi na coś dla mnie dobrego - to stanie na głowie, żeby mi załatwić.
Więc to wszystko nie takie oczywiste. Ale jeśli lekarz jest "rozlatany", to do bliskich należy pilnowanie właśnie choćby przeciwwymiotnych czy wzmacniających. My z mężem przygotowujemy się do wizyty kilka dni, wszystko notujemy, potem Andrzej punktami kolejno czyta u lekarza i odhacza.
Już dawno przestałam liczyć na to, że lekarz sam się zainteresuje, dopyta, że sam będzie o czymś pamiętał. To się zdarza, owszem, ale wolę polegać na wcześniejszej "burzy mózgów" w rodzinie.
Bo - i to jest ważne - z naszą chorobą jest tak, że nic nie jest oczywiste i że niebezpiecznie jest potem dopytywać kogoś innego. Szczególnie jeśli chodzi o zalecenia lekowe. Za to w ciągu ostatniego roku wyrobiliśmy sobie prawo dzwonienia na oddział i zadawania pytań nawet w sprawach "średnio ważnych" (tak jest w CO). Często lekarz rzuca odpowiedź pielęgniarce, która z kolei nam później powtarza.
Ale to wszystko dopracowuje się z czasem... |
|
|