1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22
2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.
|
|
Autor |
Wiadomość |
Temat: Rak nosogardła z przerzutami do węzłów chłonnych |
Iza-55
Odpowiedzi: 45
Wyświetleń: 24544
|
Dział: Nowotwory tarczycy, głowy i szyi Wysłany: 2015-11-06, 21:31 Temat: Rak nosogardła z przerzutami do węzłów chłonnych |
Wyrazy współczucia dla najbliższych. Odszedł w tak młodym wieku. |
Temat: Rak nosogardła z przerzutami do węzłów chłonnych |
Iza-55
Odpowiedzi: 45
Wyświetleń: 24544
|
Dział: Nowotwory tarczycy, głowy i szyi Wysłany: 2014-01-04, 20:57 Temat: Rak nosogardła z przerzutami do węzłów chłonnych |
Witaj:)
A gdybyś tak spróbował zrobić sobie len na ciepło i wlać do butelki lub termosu. Woda szybko przelatuje i w buzi znów jest sucho, a ten len ma konsystencję kiślu i będzie na dłużej nawilżał jamę ustną. Siemię lniane można kupić w postaci zmielonej lub ziarenek. Dodatkowo len bardzo ładnie wyściela jelita, chroni żołądek. Poczytaj o jego właściwościach. Ludzie nie chcą go pić bo jest niedobry, ale skoro Ty nie czujesz smaków to może zadziała:)
Pozdrawiam:) |
Temat: Rak nosogardła z przerzutami do węzłów chłonnych |
Iza-55
Odpowiedzi: 45
Wyświetleń: 24544
|
Dział: Nowotwory tarczycy, głowy i szyi Wysłany: 2013-12-27, 09:43 Temat: Rak nosogardła z przerzutami do węzłów chłonnych |
Radioterapia działa i po zakończeniu leczenia, cały czas, dlatego badanie rezonansem masz dopiero za 3 miesiące.
Radykalna chemio-radioterapia ma na celu całkowite wyzdrowienie. Lekarze zrobili swoje, teraz kolej na Ciebie. Twoje podejście psychiczne, wiara w to, że leczenie miało sens jest bardzo ważne. I druga sprawa to zdrowy tryb życia i dobre odżywianie się (w miarę Twoich możliwości). Jeżeli będziesz miał problemy z przełykaniem to kup sobie nutridrinki, są bardzo kaloryczne, dostępne w aptece i polecane przez lekarzy. Pierwsze tygodnie po zakończeniu leczenia są bardzo trudne, dużo wypoczywaj.
Jeżeli chcesz zaglądnij do mojego wątku. Kiedy moja siostra zakończyła leczenie to tutaj na forum znalazłyśmy duże wsparcie, od porad dotyczących jedzenia do tych umacniających duszę.
Zoi przytoczyła mi wtedy przykład pewnego badania:
"Kilka lat temu wykonano interesujące badanie, w którym próbowano odkryć, dlaczego niewielkiej liczbie osób udaje się przeżyć raka, podczas gdy znaczącej większości nie. Przeprowadzono wywiady ze stoma osobami, które zostały zdiagnozowane jako terminalnie chore, a jednak nadal żyły co najmniej dwanaście lat. Wyniki okazały się zaskakujące. Podczas gdy ludzie ci korzystali z różnych metod leczenia, od chirurgii i chemioterapii po akupunkturę i techniki psychologiczne, cała setka podzielała jedno zasadnicze przekonanie - wierzyli, że to, co robią, zadziała w ich przypadku." Napisał to Paul McKenna.
Pozdrawiam serdecznie. Iza |
|
|