1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22
2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.
|
|
Autor |
Wiadomość |
Temat: rak nosogardła G3 płaskonabłonkowy nierogowaciejący |
Iza-55
Odpowiedzi: 8
Wyświetleń: 3952
|
Dział: Nowotwory tarczycy, głowy i szyi Wysłany: 2022-11-03, 18:25 Temat: rak nosogardła G3 płaskonabłonkowy nierogowaciejący |
Hej dziewczyny, co u Was?
Tata w domu? Jak się czuje?
Pozdrawiam ciepło |
Temat: rak nosogardła G3 płaskonabłonkowy nierogowaciejący |
Iza-55
Odpowiedzi: 8
Wyświetleń: 3952
|
Dział: Nowotwory tarczycy, głowy i szyi Wysłany: 2022-10-10, 22:03 Temat: rak nosogardła G3 płaskonabłonkowy nierogowaciejący |
Witaj Melisa
Moja siostra w wieku 40 lat przechodziła leczenie raka nosogardła.
Proszę przeczytaj ten wątek:
http://www.forum-onkologi...rdla-vt1308.htm
Tak jak Ty prosiłam w nim o pomoc i już na pierwszej stronie dowiesz się z czym macie do czynienia.
Powolutku, wiem, że jesteście w szoku i wiadomości jest dużo.
Pierwsze leczenie jest standardowe to znaczy, że wszędzie będą leczyć tak samo.
Przy wyborze kierowałabym się możliwościami danego ośrodka. Nie wiem jak jest w Rzeszowie. Gliwice to klinika, tam kierują trudniejsze przypadki, ale też można dłużej czekać na leczenie. Czy mają lepszy sprzęt? Do diagnozowania jest tomograf, rezonans, a to macie. A co tata by wybrał? Bo bardzo ważne jest podejście pacjenta, jego zaufanie do lekarzy. Szkoda trochę tego Rzeszowa, bo odbyło się tam konsylium, macie naprawdę wszystkie potrzebne badania i tylko czekać na termin przyjęcia do szpitala. Będzie zrobiona tzw. maska czyli jeszcze dokładniejsze badanie pod radioterapię. Napromieniana będzie cała szyja i nosogardło. Być może, a raczej na pewno podają chemię, która wzmocni działanie radioterapii. "To się topi pod wpływem radio" tak w 2010r. powiedziała lekarka do mojej siostry. Przerzuty do szyji są "normalne" w przypadku tego nowotworu. Nazywają je chyba lokoregionalne. Moja siostra miała naświetlaną prawą i lewą stronę szyi. Dostała maksymalną ilość lamp. Tam w wątku pisze, ale chyba ponad 30. A wykonanie badań usg to sprawdzenie czy nie ma przerzutów odległych. Nie ma, więc myślę, że będą leczyć radykalnie, czyli doprowadzi to do całkowitego usunięcia nowotworu i powrotu do zdrowia, czego Twojemu tacie życzę:)
Tak jak w moim wątku napisała DSS leczenie będzie agresywne, bo i rak jest agresywny. Dobrze, że macie dostać PEG. Moja siostra schudła 20 kg po leczeniu. Jeżeli tata już teraz chudnie to nie ma na co czekać.
Dobrze, że się tym interesujesz i chcesz wiedzieć więcej. Trzeba trzymać rękę na pulsie.
Ściskam i pozdrawiam serdecznie |
|
|